RIKO - ofiara wypadku.. Adoptowany- MA DOM! :))))))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 15, 2013 10:16 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

Trzymam mocno za kocurka :ok: i czekam na dalsze wieści .
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 8:09 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

:(

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Wto lip 16, 2013 8:13 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

Niestety, Rico ma umówioną operację dopiero na PRZYSZŁY PONIEDZIAŁEK.
Kocio był wczoraj na kontroli. Odbyt dobrze się goi, obkurczył się trochę, tyle dobrego.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Wto lip 16, 2013 8:37 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

Mocne za kocurka :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 17, 2013 15:10 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

Była wczoraj u Rikiego opiekunka Bożena z wizytą. Kicio po chwili ją poznał, zaczął miauczeć i łasić się! Przyniosła mu szyneczkę i inne smakołyki do jedzenia, od razu się na to rzucił. Pewnie poczuł się jak w domu... Został wymyziany na całego, mruczał i ugniatał - kotek jest do oswojenia! Udało się nawet Rikiego "odkupić" - brawo Edytko! :mrgreen:
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie lip 21, 2013 8:25 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

Opiekunka wczoraj znowu była, znowu była radość na maksa :)
Edytka donosi, że kawaler, robi kupkę SAM, bez żadnej pomocy, masaży itepe, zupełnie porządny produkt ;)
Siku też jest w kuwecie, ale troszkę jeszcze poza. Z Pysią po wypadku było też podobnie, ale w końcu się unormowało, więc jesteśmy dobrej myśli :ok:
Jutro operacja, trzymajcie kciuki!!!!
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie lip 21, 2013 8:39 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

Trzymaj się koteczku ,kciuki masz jak w banku.Będzie dobrze,musi być :ok: :ok: :ok:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 21, 2013 14:22 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

MUSI być dobrze, będzie dobrze :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 23, 2013 15:59 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

Mocne kciuki! Żeby się udało! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 23, 2013 16:04 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

Jak Riko???????

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 23, 2013 16:07 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

Napiszcie jak zniósł operację? Jak się czuje? Jakie są rokowania?

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 23, 2013 16:38 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

:ok: :ok: :ok: wielkie i mocne za operację i zdrowie, teraz musi być już tylko lepiej :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26882
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 23, 2013 22:28 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

Wreszcie trochę czasu żeby napisać... Rico nie miał operacji :(
Wdała się infekcja i powstała martwica przy kuperku - to na tyle poważne, że nie można było robić operacji. Wycięcie martwej tkanki, antybiotyki, smarowanie jodyną. Szlag by to... :evil:
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Wto lip 23, 2013 23:17 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

Ma duży uraz, może to być przyczyną martwicy.
Oby dobrze zareagował na leki. A wyniki ma dobre?
Kibicuję mu! Za Riko :ok: :ok: :ok: :ok:

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lip 24, 2013 0:33 Re: RIKO - ofiara wypadku.. Połamana miednica, wyrwany ogon.

Koteczku trzymaj sie kochany :ok: :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4798
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 141 gości