Działkowa Lala gotowa do adopcji

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 27, 2013 22:23 Re: Gutek z działek z peknietą przeponą

Jeśli to przyniesie jakieś ukojenie, to trzeba pisać - dużo pisać.
Nierówna to była walka, bo obrażenia ogromne, zagrażające życiu. Tym razem zwyciężyły te właśnie obrażenia i pozostał żal, za tak pięknym kotem.
Ech Gutek - tak mi Ciebie szkoda bidoku [*] Teraz już możesz spokojnie oddychać malutki :(

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 28, 2013 6:37 Re: Gutek z działek z peknietą przeponą

Hikora, dopiero co napisałam u siebie to samo.Chyba żałuję,ze moje spojrzenie na świat zmieniło się.Teraz widze wiele nieszczęścia i nie jest mi łatwiej.Na początku swej drogi robiłam różne "błędy" bo wydawało się nam ,ze nie damy rady. Teraz nie jest nam łatwiej bo rady i tak nie dajemy.

Kiedyś tam kota takiego jak Gutek wypuściłabym.Teraz chyba nie.Chyba.

Ważne,że zawalczyłaś o niego.Dałaś mu szansę.Pomyśl w jakich męczarniach by odszedł powiększając grono już zaginionych kotów,które opłakuje się.
Może twoja kocica, ta pierwsza, pojawi się jeszcze.Może.
Pikuś, dzikusek dokarmiany przez 7 lat nie pojawiał sie przez 3 m-ce.I nagle jakby nigdy nic stawił sie na karmienie.Drugi tak samo.Nie było go pół roku.Całą zimę.W lato czekał na mnie pod klatką.

Ale większość jednak nie pojawiła się.

Zrobiłaś ile mogłaś.To los był paskudny i mocno niesprawiedliwy.
Przytulam
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55979
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sty 28, 2013 13:41 Re: Gutek z peknietą przeponą [*] Lala sama na dzialkach

Gutek odszedł. Na pewno na skutek urazu – może kopniaka? Z czterech kotów, które były sterylizowane w 2012 roku ( ładnie na wątku FFA opisała to Ewa_mrau) na działce została Lala, siostra Kacperka.
Lala jest śliczna i dzika. Urodziła się w maju. Daje się pogłaskać od pewnego czasu wyłącznie nad pełną miską; gdy się trochę naje odskakuje. Ktoś pozwala jej się schronić w czasie większych mrozów, bo wtedy do mnie nie przychodzi. Gdy jest cieplej wraca, mieszka na działce sąsiada. Nie jest wtedy chuda ani bardzo głodna. A jednak martwię się o nią. Dla niektórych działkowców kot jest szkodnikiem (rzeczywiście czasami jest ). Dlatego proszę: może ktoś lubi dzikusy? Może ktoś zechce dać jej dom?
Dodam od razu, że nie mam doświadczenia i trochę się jej boję :( . Kacperka,który przelewał się przez ręce łatwo było złapać, a zanim wyzdrowiał, oswoił się do końca. Lalka od początku była bardziej dzika, dała się złapać na sterylkę miesiąc po reszcie rodziny, potem jeszcze przez długi czas musiałam jej miskę wystawiać pod krzaki, bo nie chciała podejść bliżej. Pomóżcie, poradźcie, bo niedługo się zacznie sezon działkowy.Obrazek
Dziękuję wszystkim za wsparcie i za brak krytyki także - sama to robię świetnie.
Czy ktoś wie jak zmienić temat wątku?
Ostatnio edytowano Pon sty 28, 2013 14:10 przez hikora, łącznie edytowano 1 raz
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 28, 2013 13:44 Re: Gutek z działek z peknietą przeponą

W prawym dolnym rogu jest opcja "zmień" Edytujesz watek i nadpisujesz :)


Zrobiłaś dla Gutka co mogłaś :)
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 29, 2013 8:29 Re: Gutek z peknietą przeponą [*] Lala sama na dzialkach

Dzięki, zmieniłam.
Obrazek
Lalka ma cudownie miękkie futerko, takie trochę dłuższe, z jednej strony jest cała biała, z drugiej ma trzy plamy bure. Może ktoś lubi oswajać dzikuny?
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 29, 2013 12:36 Re: Gutek z peknietą przeponą [*] Lala sama na dzialkach

Obrazek
Lala dziś.
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 29, 2013 13:26 Re: Gutek z peknietą przeponą [*] Lala sama na dzialkach

Nie oswajam kotów ,które dokarmiam.Nawet ich nie dotykam.Nie głaszczę. Mają być dzikie i trzymać się z dala od nas. Mają tylko na michę przychodzić i po zjedzeniu odchodzić nie oglądając się na mnie. Jak trzeba wole tupnąć i popędzić jak jakiś ma zapędy na oswajanie. Są bezpieczne wtedy i nie podejdą do byle doopka. Tyle mogę im zapewnić z mojej strony. Kot osowjony to kot zagrożony.

Napisz małej ogłoszenia.Napisz w nich,że szukasz jej PILNIE domu np wychodzącego w bezpiecznej okolicy bo kota jest w niebezpieczeństwie. Opisz ile kotó zginęło. Napisz fajny tekst i roześlij po znajomych z prośbą o rozesłanie wici.Możesz ten tekst wysłać do agroturystycznych ośrodków, stajni...
Znalazłam tak dom parce sióstr co to oswojone nie były a żyły w niebezpiecznym terenie.
Spróbuj.Prócz czasu nie stracisz nic.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55979
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sty 29, 2013 13:49 Re: Gutek z peknietą przeponą [*] Lala sama na dzialkach

[quote="ASK@"]Nie oswajam kotów ,które dokarmiam.Nawet ich nie dotykam.Nie głaszczę. Mają być dzikie i trzymać się z dala od nas. Mają tylko na michę przychodzić i po zjedzeniu odchodzić
Niestety, latem kociaki dokarmiali wszyscy. Nauczyły się lecieć do dowolnego człowieka w nadziei na michę. Kacperek był bardziej ufny, podchodził bliżej - nie wiem, co mu się stało, ale gdy zauważyłam, że nie je, zabrałam go do lecznicy. Miał płyn w jamie opłucnej, zapadnięte płuca, leczenie trwało długo. Teraz jest u mnie.
Dla Lalki jest szansa. Znalazła się dobra dusza, która chce ją oswoić. Jeśli się uda, będę jej szukać normalnego domu. W tej chwili jest dla niej niebezpiecznie - podchodzi dosyć blisko, myśli, że zdąży uciec. W zasadzie żaden z kotów, które karmiłam nie był dziki. Matka Lali i Kacpra była sprowadzona na działkę przez sąsiada. Gutek - prawdopodobnie mieszkał w piekarni, został przywieziony przez działkowca, który go zostawił i już. Poza tym przychodzą koty z okolicznych domków.
Na razie zrobiłam wydarzenie na fb https://www.facebook.com/events/412444775509930/
Pomyślę nad ogłoszeniami do domu wychodzącego - chociaż nie lubię wychodzących kotów. Dzieki
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 29, 2013 20:43 Re: Gutek z peknietą przeponą [*] Lala sama na dzialkach

Czasem dobry fajny dom wychodzący niż niebezpieczna okolica.Choć rozumiem ciebie.Siostry poszły do takiego, a ja nie raz łzy wylewałam ze strachu o nie.Ale tam gdzie były nie miały szans.Liczyłam jednak,że micha i dach nad głową uwiążą je do miejsca."Mieszkały" w trójkącie ruchliwych ulic więc doskonale wiedziały co to auto.Były też szczute psami i przeganiane przez pijanych wielbicieli.Koty miały wychodzić cały rok.Ale pani tak je polubiła,że nie wypuszcza je np całą zimę i w dni kiedy idzie do pracy.Boi się,że koty nie wrócą na czas.

Naszym kotem osobistym jest 8 letni Pikuś.Żył wiele lat na wolności i był niedotykalski.Teraz jest oswojonym kotem.Jak to sie stało to już inna historia i nie ten wątek.Ale dla każdego kota jest nadzieja. Trzymam kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55979
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sty 30, 2013 11:52 Re: Gutek z peknietą przeponą [*] Lala sama na dzialkach

najpierw, Basiu, ogłoszenie:

ŁÓDŹ - UWAGA! UWAGA!
Pilnie potrzebny jest na parę dni INHALATOR Z NEBULIZATOREM!
Nasza fundacyjana koleżanka Jola Dworcowa ma OBTURACYJNE ZAPALENIE PŁÓC.

Kontakt tylko telefoniczny:
jolabuk5 - 603 478 795
ewa_mrau - 609 711 451
Ostatnio edytowano Śro sty 30, 2013 11:56 przez ewa_mrau, łącznie edytowano 1 raz
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 30, 2013 11:55 Re: Gutek z peknietą przeponą [*] Lala sama na dzialkach

Basiu, Basiu!
łapiemy Lalę i zwieziemy do Perełki!
dziewczyny się zgodziły, więc do dzieła!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 30, 2013 17:50 Re: Gutek z peknietą przeponą [*] Lala sama na dzialkach

No, właśnie Ewa z energią tornada załatwiła przyjęcie Lali do "Perełki", gdzie specjalistka od oswajania kotów orzeknie czy z Lalki będą ludzie (zadowoleni). Jeśli nie - szukamy domu wychodzącego. Jeśli się uda - szukamy domu, który doceni urodę, miękkość i zwinność koteczki. Dziś padało, więc mała się nie pokazała. Z drugiej strony dobrze, bo ludzie też się nie kręcą.
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 31, 2013 10:35 Re: Gutek z peknietą przeponą [*] Lala sama na dzialkach

dziękuję wszystkim za pomoc w poszukiwaniu dla Joli tego aparatu o bardzo skomplikowanej nazwie!
inhalator jest u mnie w szkole (znaczy: ze mną przyszedł do pracy), na rogu Woj. Polskiego i Spornej
a karma u jolibuk na Wólczańskiej
jest koś chętny na wycieczkę do Joli Dworcowej na Złotą?
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 31, 2013 10:49 Re: Gutek z peknietą przeponą [*] Lala sama na dzialkach

Hikora - pamietam Gutka z opisow Ewy, bardzo mi przykro, rozumiem tez Twoje zwątpienie w sens dzialan, chyba kazdy z nas przez to przechodzi...
Fajnie, ze Lalka ma szanse zmienic okolice - dobrze zrozumialam ? Nie lubie domow wychodzacych, no chyba ze sa w odludnym miejscu...
Jestem calkiem niezla w oswajaniu dzikusow, oswaja mi sie wszystko co zlapie na sterylke :( gdyby byla potrzebna rada/pomoc w tej kwestii to pisz. Niestety mam "zapchany" dom tymczasami i dwa koty w ciezkim stanie, wiec lokalowo bedzie mi trudno pomoc...

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 31, 2013 12:52 Re: Gutek z działek z peknietą przeponą

hikora pisze:Niestety. Operacja przebiegła pomyślnie, ale potem wystąpiły kłopoty z krążeniem, masowali go, oddychali za niego, ale się nie udało. Nie wie, co napisać. Co w nich jest, że tak głęboko zapadają w serce, że nawet jeśli widziałam go tylko raz dziennie i z rzadka dawał się pogłaskać i nigdy nie siedział mi na kolanach to tak cholernie boli?

Bardzo mi przykro że nie udało się uratować Gutka [']
Moja Broszka miała więcej szczęścia...
Ale operacja się odbyła - czy potrzebna jest pomoc finansowa w jej spłaceniu?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 49 gości