zuzia96 pisze:Dopiero weszłam na ten wątek... Agnieszko![]()
Ostatnio znajomy (obecny Duży mojego tymczaska Bazylka) przewiózł z Francji do Polski samochodem kociaka, który błąkał się na stacji benzynowej. W UE nie ma przecież granic, nikt nic nie sprawdza (w samolocie gorzej). A Chorwacja nie weszła jeszcze do Unii?
Ma wejść w lipcu 2013. A znajomy ryzykował uśpienie kociaka w razie wpadki, nie wiem czy warto
