Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 07, 2012 8:04 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Melduję się i ja :piwa:
Dalio, tak tylko pytam :p Jaki Bono ma charakter i jak dogaduje się z innymi miaukunami/psami?

Edit: widzę, że o charakterze pisałaś, nie doczytałam.
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Pt wrz 07, 2012 8:56 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

viewtopic.php?f=1&t=145681&start=45 dziewczyny, może jako bardziej doświadczone, będziecie miały pomysł co może dolegać tej kocinie? Nowa użytkowniczka ma problem ze swoim kiciuchem, cholera wie czy w ogóle go dobrze diagnozują...
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Pt wrz 07, 2012 9:26 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Dalia, ależ właśnie szło o to,żebyś założyła wątek i nie dała się szykanować!
Byśmy zrobiły mordobicie i nie trzebaby się rozchodzić :mrgreen: !!

A Bono cudny,w barwie leosiowej.Właściwie wygląda jak brat Leosia, tylko ma nieprawidłowy pyszczol.Jak chcesz możemy sie nimi wymieniać, nie zauważysz różnicy, bo Leo ma też charakter wręcz boski.
Niesamowite , jak on się ofutrzył ten Twój cremoso.
Tylko ta brutalność metod... :D
Jak można kotecka na noc, na zimno...ojojoj...Dalia Ty megabrutalu, Ty...
U mnie jakoś sprawdza się całkiem inna metoda: duuuzo tuńczka ("rypa") i spanie ze mną w łóżku , najlepiej na mnie.
Efekt??
A zobacz Amelkę.
ZŁOŚLIWI (Neigh) twierdzą ,że wygląda jak pancernik.

Może te maiuakuny są jakieś insze,ale ja bym persa na zimno nie wyrzuciła...nie mówiąc o jedzeniu serc.Nawet by nie powąchali ,arystokraci jedni!
Ostatnio edytowano Pt wrz 07, 2012 9:50 przez kotkins, łącznie edytowano 1 raz

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 07, 2012 9:45 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

rastanja pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=145681&start=45 dziewczyny, może jako bardziej doświadczone, będziecie miały pomysł co może dolegać tej kocinie? Nowa użytkowniczka ma problem ze swoim kiciuchem, cholera wie czy w ogóle go dobrze diagnozują...

rastanja, niestety - prawdopodobnie dobrze. B. dużo takich kociąt ma zapalenie płuc, często tak silne, że nie do wyleczenia.
Jak dostałam prikaz, żeby Nendzy pobrać płyn z płuc, to usłyszałam też, że jeśli to będzie ropa, to trzeba uśpić od razu - bo było tego tyle na RTG, że przy ropie leki nie miałyby szans zadziałać i mała by się udusiła po prostu, a ściągnąć też nie jest prosto - za gęsta. Na szczęście dla nas obu to nie była ropa, zapalenie było prawdopodobnie wirusowe (jeszcze).

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 07, 2012 9:49 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Eh :(
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Pt wrz 07, 2012 10:41 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Na dwór wyrzucać koniecznie. Kawunia sama się wyrzuca, w szczególności od kiedy pojawił się Pompon i kociaki. Ofutrzyć to się raczej nie ofutrzyła, ale za to nie gubi tylu kłaków. W zasadzie to prawie w ogóle nie gubi - po raz pierwszy od lat. Wczoraj ze zdumieniem przetarłam oczy, że ostatnio odkurzaliśmy 4 dni temu, a po mieszkaniu nie walają się tabuny kudłów (do tej pory trzeba było odkurzać codziennie, no, co 2 najmarniej). Dzięki temu, że rudy gnojek przeszedł do kuwet dorosłych kotów (silikon), a Pompon ma obecnie fanaberię sikać na podkłady zamiast do żwirku, nie walają mi się też te wstrętne drewniane paprochy. No normalnie życie wraca do normy.

No właśnie ja też się martwię, że ostatnio nikt się nie pyta o rudego gnojka ani Pompona. Mały gnojek jak najbardziej mógłby już sobie iść (bardzo urósł i się usamodzielnił przez te 3 tygodnie), Pompon co prawda chwilowo jeszcze powinien być doleczony, ale jacyś starający mogliby się kręcić... (najlepiej głuchawi).

Dalio, a może chcesz wymienić Bono na Pompona - też wszystko je, nawet z duuużą chęcią :mrgreen:

Co do gnojka - w jakim wieku kociaki tracą odruch ssania (przy kotce więcej niż chętnej, ale bez mleka, dodam). I czy jest coś (najlepiej gorzkiego i w ogóle fuj), czym mogłabym posmarować sutki Claire, żeby malucha zniechęcić? Albo jakiś inny sposób, bardzo mi jej żal w kaftaniku.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt wrz 07, 2012 10:50 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Zmartwię Cię - u mnie ssały nawet 10miesięczne Dziaboły i brak mleka zupełnie im nie przeszkadzał :twisted:
4,5 miesięczny Witalis też ssie - w dodatku moją szyję :x

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 07, 2012 11:02 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

kotkins pisze:Dalia, ależ właśnie szło o to,żebyś założyła wątek i nie dała się szykanować!
Byśmy zrobiły mordobicie i nie trzebaby się rozchodzić :mrgreen: !!

A Bono cudny,w barwie leosiowej.Właściwie wygląda jak brat Leosia, tylko ma nieprawidłowy pyszczol.Jak chcesz możemy sie nimi wymieniać, nie zauważysz różnicy, bo Leo ma też charakter wręcz boski.
Niesamowite , jak on się ofutrzył ten Twój cremoso.
Tylko ta brutalność metod... :D
Jak można kotecka na noc, na zimno...ojojoj...Dalia Ty megabrutalu, Ty...
U mnie jakoś sprawdza się całkiem inna metoda: duuuzo tuńczka ("rypa") i spanie ze mną w łóżku , najlepiej na mnie.
Efekt??
A zobacz Amelkę.
ZŁOŚLIWI (Neigh) twierdzą ,że wygląda jak pancernik.

Może te maiuakuny są jakieś insze,ale ja bym persa na zimno nie wyrzuciła...nie mówiąc o jedzeniu serc.Nawet by nie powąchali ,arystokraci jedni!


ojtam Kotkinsie, jestem dbającym o koteczki opiekunem a nie brutalem :lol:


i co Wy z tą zamiana kotków? ja chcę kotka opchnąć nie wymienić :twisted:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 07, 2012 14:44 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Witam w cz.5, a bono ofutrzy się, to już nikt nie będzie miał wątpliwosci, :ok: za futro :mrgreen:

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Pt wrz 07, 2012 16:24 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Mojego Rysia nie trzeba wyrzucac-drze ryjka ,by go wypuscic i najchetniej na balkonie by nocowal :roll:
Smakusia wychodzi i sprawdza ,jak tam jest -ofutr5zona juz teraz jest,jak na ciezka zime.
Gucio ma gigantyczne futro i jest zmarzluchem- on zamarza w mieskznaiu jak jest 26stopni,wiec ja nie moge go wyrzucic na balkon :roll: :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103343
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 07, 2012 16:36 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

A moja Gabunia się boi chyba, bo niechętnie wychodzi na balkon. A jak wyjdzie, to natychmiast wraca.
Ale u mnie balkonik specyficzny - przez 350 dni w roku wieje, a przez pozostałe 15 ugotować się można.

Muszę opracować alternatywną metodę chłodzenia kota.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt wrz 07, 2012 16:39 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

po kolei:
1. Chcialabym zobaczyc jak wyglada kotka pancernik,
2. na wiatr jest sposob-oslonic,schowek koty zrobic.......u mnie pudelka kartonowe w wiejacy dzien na balkonie wystarczaja,by koty sie schowaly.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103343
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 07, 2012 16:42 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

Żaden pancernik, to jest Amka- przedmiot mojej platonicznej miłości :p na wątku Wszystkie koty jamnika Melona jest parę zdjęć Amelijki- zakochasz się :)
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Pt wrz 07, 2012 16:45 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

[quote="dalia] i co Wy z tą zamiana kotków? ja chcę kotka opchnąć nie wymienić :twisted:[/quote]
No, ja opchnę swojego, Ty swojego i wszyscy będą zadowoleni :twisted:

Nie pamiętam, czy to już napisałam, czy tylko myślałam, by napisać, najwyżej powtórzę - gdybyście mieli jakichś zainteresowanych, pamiętajcie, że ja mam małego rudego do opchnięcia. Na razie to koci ideał, mam nadzieję, że z tego nie wyrośnie...

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt wrz 07, 2012 16:51 Re: Koty generalnie,acz nie zawsze normalnie na 5

anulka111 pisze:po kolei:
1. Chcialabym zobaczyc jak wyglada kotka pancernik,
2. na wiatr jest sposob-oslonic,schowek koty zrobic.......u mnie pudelka kartonowe w wiejacy dzien na balkonie wystarczaja,by koty sie schowaly.

He, he, karton.
Któregoś roku miałam skrzynki z kwiatami postawione na balkonie. Jak powiało, to mało mi szyby w drzwiach nie wybiła jedna.
Co prawda, zwykle wieje słabiej, ale na karton z kotem wystarczy.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 132 gości