Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
VirtualMan pisze:posiadam skrzydłokwiat, fiołka alpejskiego oraz anturium... jeśli zatruł się którąś z nich to nie będzie za późno jak pójdę jutro do weta? Co mogę teraz zrobić?
VirtualMan pisze:podałem jej mleko.. może to coś pomoże... w końcu mleko dobre na zatrucia
Qulka pisze:I jak się kotka czuje? Byłeś u weterynarza?
ewar pisze:Nie wiem, ale ja bym była zestresowana obecnością węża.Dość z resztą osobliwy zestaw zwierząt, jak dla mnie.Czy on je żywy pokarm?
VirtualMan pisze:Mam dwa koty.. kot jest bardzo zainteresowany wężem i ciągle się gapi w terrarium, a kotka jakby unikała tego widoku i niezbyt ja to interesuje... (to ona jest "chora"). Waż jest malutki bo bardzo młody i chyba najbardziej wystraszony. Mam nadzieje, że obie strony przyzwyczaja się do swojej obecności..
kotx2 pisze:A czy koty są po sterylizacji i kastracji![]()
VirtualMan pisze:Qulka pisze:I jak się kotka czuje? Byłeś u weterynarza?
Tak, byłem.. po wstępnych badaniach wet powiedział, że kotka jest zdrowa.. temp. miała 38,9 stopnia, Zasugerowałem, że może się zatruła, ale byli bardzo zdziwieni, że takie kwiaty sa trujące.. podali jej leki, (jakiś węgiel na zatrucia, dali środek uspokajający oraz tabletkę na odrobaczenie. Kazali ją obserwować i w czwartek przyjść na pobranie krwi.
Wet, zasugerował, że jej zachowanie może być odpowiedzią na pojawienie się nowego mieszkańca domu (węża zbożowego) i jeśli badania okażą się być dobre to zajmą się jej psychiką..
Co o tym myślicie?
alix76 pisze:A, nowy domownik może tak wpływać. Ale jeśli wet nie wie, że są rośliny trujące dla kotów, to ekhem, rozważ poszukanie innego. Odrobaczenie nie zaszkodzi (pilnuj, żeby zrobiła qupę, bo się przytruje robalami). Dobrze, że będą badania krwi, ale coś nie za szybko je proponują - wiesz, że kot musi być na czczo?
Ale zajrzyj na podforum Weci Polecani i poszukaj alternatywy, bo jeśli wet uczy się od Ciebie to to źle rokuje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 128 gości