Ogromny wrzód na łapce Biszkopcika.HELP!DT

[ruda32]

Jak czuje się biszkopcik?

[halbina]

"Odwiedziłam dziś rano Biszkopta w lecznicy - zapraszam do obejrzenia nowych zdjęć:) Jego łapka wygląda trochę lepiej, ale nadal istneje ryzyko konieczności wycięcia wrzodu. Czeka go też kastracja. Prosimy o pomoc w poszukiwaniach domu dla Biszkopta!"

http://www.facebook.com/events/28049728 ... 282011799/

[KotwKratke]

[tomek_k]

Wysłałem parę złotych na Biszkopta. Może ktoś mógłby zrobić aukcję cegiełkową na Allegro?

[dana.b]

Są jakieś nowe wieści?

[halbina]

Dostalam taki pv: "Biszkopt nadal czeka w lecznicy aż ktoś da mu dom, choćby tymczasowy. Jest już po sterylizacji, wrzód na łapce nieco się zmniejszył, ale Biszkopt jest samotny i zagubiony. Bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem i cieszy się z każdych odwiedzin.
Prosimy o pomoc w szukaniu domu dla Biszkopta!"

Prosimy o wsparcie dla Biszkopta, który w lecznicy czeka na dom. Jego leczenie i utrzymanie finansuje Fundacja Viva! Biszkopt został już wykastrowany. Możliwe też, że jeśli leki nie zadziałają, konieczny będzie zabieg wycięcia wrzodu. Dzienny koszt pobytu w lecznicy to 15 zł, a nie wiadomo, kiedy Biszkopt znajdzie swój dom... Do budy na pewno nie może wrócić! A póki co nikt go nie chce:(

Wpłat można dokonywać na konto:
22 1370 1109 0000 1706 4838 7304
Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok 42a, 03-772 Warszawa
tytułem: "Dla Biszkopta





w tej budzie mieszkał ponad rok

[tomek_k]

Trzeba mu porobić ogłoszenia w necie, na Allegro, Facebooku itp. żeby go ktoś wypatrzył.

[Ania i jej Nitro]

Taki piekny kot, nie wierze, ze nie moze znalezc domu. Na pewno niedlugo ktos sie w nim zakocha, trzymam za Biszkopcika mocne

[Iburg]

Tez trzymam kciuki , jest piękny.

[Gretta]

Przepiękny kot!
Już chyba częściej trafiają się rude niż biszkoptowe.

[Hans]

Piękny! Biedactwo... Trzymam kciuki za domek

[tomek_k]

Piękny kotek. Oby znalazł domek.

[kotx2]

Trzeba mu porobić ogłoszenia w necie, na Allegro, Facebooku itp. żeby go ktoś wypatrzył.

tutaj ktoś oferuje
viewtopic.php?f=27&t=138923

[Jagooda]

Czy Biszkopcik ma już DT?
Na FB 2 osoby proponowały DT - tyle tylko, że trochę daleko, ale transport nie powinien być problemem.

[halbina]

jedną z tych osób byłam chyba ja... tyle, że dostałam takie info:
"Witaj, odwiedziliśmy wczoraj Biszkopta w lecznicy i mamy dobre wieści. Wrzód na jego łapce zmniejszył się dwukrotnie, a dalsze leczenie nie będzie skoplikowane:)
Biszkopt przyjmuje jeden zastrzyk raz na trzy tygodnie - następna dawka pod koniec lutego. Po kolejnych trzech tygodniach od tego momentu zapadnie decyzja, czy trzeba będzie wrzód "podwiązać" (oczywiście, jeśli się nie wchłonie ). Ewentualny koszt to cena znieczulenia.
Dodatkowa sprawa to niewielka narośl na ogonie, którą można zwalczać przy pomocy Nizoralu. Poza tym Biszkopt miał robione testy na białaczkę i FIV - wynik jest negatywny:)
Może znajdzie się ktoś, kto zechce zaopiekować sie Biszkoptem, choćby tymczasowo, aby nie musiał mieszkać w lecznicy zamknięty w klatce...
Jeśli chodzi o potencjalny dom tymczasowy, to idealnie byłoby, gdyby znajdował się w okolicach Warszawy, aby Biszkopt nie musiał stresować się podróżami. Dom stały może być na terenie całego kraju:)"