Nowa i od razu z problemem:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 11, 2004 12:08

Zuzka - jedna wazna sprawa, a moze rada ? poczytaj troszke watki ryski albo ostatnio Aggatt, Myszy Kasi D czy tez Katy. Walcza o kotki niechciane, wciaz pojawiaja sie nowe kocieta, ktorym szukaja domow, tych spraw jest masa i cala praca to jak Syzyfa wysilek. Jak juz poczytasz, zastanow sie, czy faktycznie powinno Tobie byc przykro.
Wg mnie dziewczyny na spokojnie tlumacza, co jest nie tak w Twoim podejsciu do trzymania kotka.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 11, 2004 12:08

To nie dlatego, ze jest dorosly. Zalezy tylko od jego charakteru. Maly kociak tez moze nie zaakceptowac dziecka, ktore dorosly kot zaakceptuje :roll: I nie zapominaj, ze kot twoich rodzicow znajdowal sie na swoim terenie. Sytuacja wyglada inaczej, kiedy kot zostaje wprowadzony do domu, w ktorym jest juz dziecko. Zwlaszcza jesli nie robi mu krzywdy. Poza tym dorosly kot jest chyba najlepszym wyjsciem, znacie juz jego charakter - mozecie wybrac spokojnego - i jest wykastrowany/a.
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 11, 2004 12:10

Nie jestem specjalistką od kotów i sterylizacji, ale jak wzięliśmy Bacterię i poszłam z nią do weterynarza to powiedział mi,że najlepiej by było pozwolić jej mieć raz kocięta a póżniej poddać sterylizacji- dlatego znalazłam chętnych na małe i chekałam na pierwszy raz.

Zuzka

 
Posty: 11
Od: Śro mar 10, 2004 9:22

Post » Czw mar 11, 2004 12:12

:evil: Niestety, trafiają się jeszcze tacy weterynarze. TO MIT, z tymi kociętami, co to przynajmniej raz je kotka powinna mieć... Zmień lekarza, gdy już będzie u Ciebie nowy kotek.
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Czw mar 11, 2004 12:13

Słuchajcie, czy jak Zuza, czy inny z domownikow bedzie w ogrodzie razem z kotem .. to bedzie ok, ja mysle, ze tak, jezeli zuza nie moze zabezpieczyc terenu, to niech patrzy na swojego człowieczego i kociego malucha ...
Zuza nikt z forum nie chce powiedziec nic zlego pod Twoim adresem, ale wszyscy walcza o zycie kazdej kociej bidy i jak slysza o tym ,ze ktos puszcza niewykastrowanego kota samopas, to jest im przykro :?
Sprawdz, moze jakos zabezpieczysz swoj ogrod, albo miejsca dla kota, nie ma sytuacji bez wyjscia :D trzeba tylko chciec :wink:

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw mar 11, 2004 12:19

Zuzka, skad jestes? Polecimy Ci jakiegos dobrego weta w Twoim miescie :) Zdecydujesz sie na kotka czy nie? :wink:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw mar 11, 2004 12:23

Jakbyś jeszcze chciała mieć wybór to tu podaje linka:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=13368
:)

Evelyne

 
Posty: 868
Od: Wto mar 09, 2004 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 11, 2004 12:24

Ada mi jest przykro bo, sama walczyłam o przeżycie Bacterii wstając w nocy na zmianę do swojego dziecka i do niej i po prostu mi przykro. Rozumiem ,że dziewczynom chodzi o dobro kotów i uświadomienie mi błędów - ale ja zapłaciłam już bardzo wysoką cenę za swój błąd bo, straciłam naszą ulubienicę :(. I to nie jest tak,że wezmę nastepnego kota i niech sobie biega samopas, zrobię wszystko co mogę żeby już nic mu się nie stało. Psa też mam znajdę, odchowanego z zagłodzonego szczeniaka do wielkiego błyszczącego oszołoma :).

Zuzka

 
Posty: 11
Od: Śro mar 10, 2004 9:22

Post » Czw mar 11, 2004 12:34

Zuzka pisze:(...) zrobię wszystko co mogę żeby już nic mu się nie stało (...)

:D :ok:
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Czw mar 11, 2004 12:48

Happy pisze:
Zuzka pisze:(...) zrobię wszystko co mogę żeby już nic mu się nie stało (...)

:D :ok:

:piwa: no to za zakocenie
Ostatnio edytowano Czw mar 11, 2004 12:49 przez Ada, łącznie edytowano 1 raz

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw mar 11, 2004 12:49

Anja mieszkam w Markach pod Warszawą i bardzo proszę o polecenie mi jakiegoś fajnego weta po tej stronie Wisły :). jadę dzisiaj zobaczyć naszą nową mieszkankę :). Skąd brały się imiona Waszych kotków? Nasz Bacteria otrzymała imię od swojego tragicznego wyglądu- była malutka, wylniała i potwornie chuda -nie przypominała kotka tylko jakąś bacterię.
A wyrosła na piękną kotkę!

Zuzka

 
Posty: 11
Od: Śro mar 10, 2004 9:22

Post » Czw mar 11, 2004 12:59

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=727&start=0
Tutaj jest watek weci polecani, gdybys jednak nie znalazla w ich spisie adresu dogodnego dla siebie, zaloz watek na Forum z tym pytaniem :) .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw mar 11, 2004 13:07

Anja dzięki- przeczytałam i spisałm sobie namiary z tej strony Wisły.

Zuzka

 
Posty: 11
Od: Śro mar 10, 2004 9:22

Post » Czw mar 11, 2004 13:09

Witaj :)
Ja chodze do dr Huberta na Brodno i moge Ci go polecic... :D Ma naprawde doskonale podejscie do zwierzat. Chodze do niego na takie ogolne "przeglady" - szczepienie odrobaczanie itp...
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw mar 11, 2004 13:16

Anusia możesz podać mi dokładny adres? Muszę wybrać się z kociakiem prosto od ich obecnego właściciela, bo chyba nie miał odrobaczania i szczepienia.

Zuzka

 
Posty: 11
Od: Śro mar 10, 2004 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, koszka, majka420 i 105 gości