Moderator: Estraven
Anda pisze:(...)
Nemi, zrobiłam kiermasz w szkole i jutro mój dyrektorprzywiezie do Józefowa karmę dla psów i kilkanaście puszek dla kotów. Nie ma szału - ok 40kg mokrej i 40kg kaszy,ale zawsze coś.
Rozmawiałam z p. Joanna, wolontariuszką -tam jest ok 30 kotów, ale prawdę mówiąc niewiele o nich wiadomo, a na stronie wolontariuszy adopcje kotów są chyba na ostatnim miejscu.
W związku z sytuacją schroniska, warto może jakoś te kociaki szerzej zareklamowac.
masz kontakt z wolontariatem z Józefowa??
AYO pisze:Wstawię jak ją od Ciebie dostanę na pw
.Wróciłam z Poznania. Pojechałam służbowo ale muszę przyznać, że spotkanie z poznańską frakcją Paktu zrobiło na mnie wrażenie stokroć większe i lepsze (!) niż konferencja. Plotkujemy? W kolejności poznawania:
Otóż kotka doroty jest niezwykle gościnna, otwarta i przyjaźnie nastawiona do świata. Przyjęła pod dach obcą babę, zaopatrzyła w bilety i instrukcję jak się poruszać po mieście i podstawiła pod nos miseczkę ciepłej strawy jak tylko przyprowadziła mnie do domu. No dobra to nie była miseczka. To była micha!!! O świcie wybiegała do pracy, bez strachu zostawiając mnie z Miałką. Opiekowała się mną jak kokoszka. Na koniec przyleciała na dworzec kolejowy z językiem na plecach, żeby się pożegnać, choć może chciała się po prostu upewnić, że naprawdę już pojechałam
Miałeczka jest najbardziej rozgadanym kotkiem jakiego w życiu poznałam. No nie wiedziałam, że kot może tyle mówić! Gada i gada, wręcz wchodzi człowiekowi w słowo. Gościnności uczyła się od swojej dużej, to nie ulega wątpliwości, bo okazała wiele radości na mój widok. A nosek Miałeczki to czysta poezja! Mam zdjęcia i jeśli Dorota pozwoli to wkleję
A Bolkowa? Przebywanie w jej towarzystwie mogę porównać tylko do picia gorącej czekolady w jesienne szarugi. Człowiekowi robi się ciepło, wesoło i nabiera siły. Nie wiem jak ona to robi ale chciałabym znowu to przeżyć.
Dziewczyny Image



Teraz muszę posprzątać mieszkanie, ze szczególnym uwzględnieniem pokoju Zuzi, gdzie przez ponad tydzień trzy koty były zamknięte, w wyniku czego wszystko jest pokryte dwu centymetrową warstwą sierści. No i wreszcie mam weekend!
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości