Brak 1,5 cm podniebienia- RADY!!!!!

[martka]

A skąd jest ten prof.?

[Agita]

Z tego co mówił pierwszy wet (bez endoskopii), to ubytek jest tylko w podniebieniu miękkim. Może nie trzeba by przeszczepiać kości. "Tylko" uzupełnić tkankę miękką.

[Dorota]

A skąd jest ten prof.?

Chyba z Wwy. Marcelibu ma z nim dobry kontakt.

[turkawka]

Może faktycznie warto skonsultować z B?

[Amanli]

Przejrzałam artykuł, dobra widomość, że można operować, kwestia gdzie i za ile. Z tego co sie zorientowałam to najlepiej operacje przeprowadzić w wieku 3 -4 m-cy a kicia ma zdaje sie 4,5.
Jesli ubytek jest tylko w podniebieniu miękkim to kosci nie trzeba przeszczepiać, podniebienie miękkie jest w tylnej części blisko gardła, wystarczy troszke nowej tkanki + zeszycie, tyle że na pewno przydałoby sie porządne RTG. Jeśli faktycznie tak jest, że nie brakuje kości to nie jest tragedia, wręcz rewelacja.

[Agita]

Amandii, dokaldnie jest tak jak piszesz. Ubytek jest w tylnej czesci, w gardle, ledwo to widac odsuwając jezyk. W jamie ustnej, na podniebieniu twardym nie ma żadnych ubytków - jest kreseczka przez środek, które wyglada jak zrost (?).

[Amika6]

Bardzo proszę o pomoc
W sierpniu na koty wydałam ponad 700zł., nie jestem w stanie sama pokryc kosztów tej operacji, zrobię na kreskę, ale będzie dług.

Nikt?

Wlasbie znalazlam artykul o ubytkach podniebienia u psow i kotow, to sie da operowac; choc to rzadkie schorzenie; robi sie to mniej wiecej tak, jak pisala Amanli.
Marta, masz plyte ze wczorajszym badaniem? Mozna by pokazac ja roznym chirurgom, najpierw bez targania ze soba malej..

Aaaa, wystarczy wpisac w google "ubytki podniebienia psow i kotow" i wyskoczy ten artykul, on jest do pobrania w pdf.

Martka jeśli zdecydujesz się na operację ja Ci pomogę.
Mam tylko pytanie: czy znasz konkretne wyniki rozliczenia zbiórki na operację przepukliny u Mysi Budowlanki, bo może tam tkwią jakieś rezerwy, które można by wykorzystać dla kotusi.
I nie chodzi mi tu o lakoniczne stwierdzenie fundacji, żeby się już nie martwić bo faktura już uregulowana. Jak wiesz jestem starą księgową i tylko cyfry do mnie przemawiają.
Jeśli takie dane masz to bardzo o nie proszę, jeśli nie, to masz wszelkie prawo dostać je od fundacji.


I jeszcze jedno, zamknij stary bazarek Mysi ( viewtopic.php?f=20&t=131375 ) i zrób nowy.
Tylko potrzebne będą nowe zdjęcia fantów w wersji: otwarte, wypchane, plus wymiary i ewentualnie jakiś szerszy opis koloru czy materiału (nie mam już takich rzeczy, bo pomogłabym Ci w tym, poszukam w necie jak coś znajdę to dam znać) i koniecznie zmniejsz ceny (możesz podać wersję do licytacji plus cenę do Kup Teraz).
Co prawda część z nich jest jej warta, ale niektóre ceny są po prostu zawyżone (zresztą ceny wyjściowe na KB i tak zawsze są poniżej tego ile fanty wcześniej faktycznie kosztowały).

Jeśli fant został juz wywołany, to w miarę możliwości, jak najczęściej nanoś zmiany w pierwszym postcie (nie każemu chce się przegladać posty czy już dany pzredmiot jest sprzedany czy jeszcze nie).
I proszę, nie pisz przy każdym kto je podarował, bo to dla tych na szybko przeglądających może być mylące (np. to, że niby już sprzedany)

[katarzyna1207]

A skąd jest ten prof.?

Warszawa, SGGW ... i jeszcze przyjmuje w prywatnej lecznicy ... Marcelibu ma z nim kontakt ... On operował Promyka od Smarti...

[martka]

Gdybym napisała na maila do prof. Galnta, jest mail na stronie lecznicy, czy jest ktos w Warszawie, kto by był w stanie pomóc?

Cholera...

[Amika6]

Gdybym napisała na maila do prof. Galnta, jest mail na stronie lecznicy, czy jest ktos w Warszawie, kto by był w stanie pomóc?

Cholera...

najpierw pisz do prof. o opinię i rady, a potem przyjdzie czas na martwienie się o pomoc u jakiegoś miejscowego kociarza

[Broszka]

nie miałam nigdy styczności z takim schorzeniem.
biedna malutka
trzymam kciuki

[Eddzia]

Mam tylko pytanie: czy znasz konkretne wyniki rozliczenia zbiórki na operację przepukliny u Mysi Budowlanki, bo może tam tkwią jakieś rezerwy, które można by wykorzystać dla kotusi.
I nie chodzi mi tu o lakoniczne stwierdzenie fundacji, żeby się już nie martwić bo faktura już uregulowana. Jak wiesz jestem starą księgową i tylko cyfry do mnie przemawiają.
Jeśli takie dane masz to bardzo o nie proszę, jeśli nie, to masz wszelkie prawo dostać je od fundacji.

[/size]

Proszę bardzo wpłaty na Mysię -Budowlankę :
M.D. 30zł
A.N. 30zł
A.M. 100zł
W.7. 100zł
K.k. 50zł

razem 310 zł
faktura w wysokości 800 - 310 zł daje nam debet w wysokości 490zł
debet wzięliśmy na siebie dlatego lakoniczne sformuowanie, żeby dalej się o to nie martwić

280zł uzbieraliśmy sami na Bazyliadzie http://www.kociezycie.pl/?action=strona&site=173i 100zł z puszki naszej Fundacji, która stoi w hali targowej - ogólnie na wszystkie potrzebujące koty
(resztę do tego długu i innych uregulowaliśmy za cegiełki - myszki z targów zoobotanica )

Martka została poinormowana o rozliczeniu ustnie, że się tak wyrażę.

[Amanli]

Agita - ta kreseczka pośrodku to prawdopodobnie szew podniebienny - miejsce złączenia sie 2 kości podniebiennych - i jest to normalne, taka budowa anatomiczna
Naprawde uważam, że operacja załatwi sprawę i wszystko będzie ok

Nie zman wetów we Wrocławiu, ale po przejrzeniu wątku weci polecani http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=22&t=126834 oraz doradzeniu forumowiczów, można wstępnie podzwonić, przedstawić temat i zapytać czy wykonują takie operacje, a jeśli nie to kogo mogą polecic.

[marcjannakape]

Dane o rozliczeniu podkleiłam i w wątku o domu tymczasowym, bo chyba tam tez zabrakło informacji zwrotnej

[martka]

Bardzo się boję, czy faktycznie nie trzeba będzie kidys uspic koteczki, bo dr N. jest naprawde dobrym wetem i probuje robic zawsze to czego inni się boją