kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-już jest dobrze :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 04, 2011 20:25 Re: kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-POMOCY!

pusia123 pisze:moja Pusi także zaczęła puchnąć łapa, jakieś rok temu. Jest kotką domową. która spaceruje po ogródku. Poszłam do weterynarza który ją zbadał i oglądnął łapkę, ale sam nie wiedział co jej jest :( Zrobiliśmy badania krwi i były zupełnie idealne. Weterynarz kazał codziennie przez 5 dni chodzić na zastrzyk. Po całej serii zastrzyków ok.2 tygodni było dobrze, opuchlizna zeszła, ale widziałam że tak jakby ją ta łapka bolała. Niestety znowu łapa zaczęła puchnąć :( Wtedy już poszłam do innego weterynarza, który zlecił prześwietlenia i okazało się że w łapce tkwi kawałek ułamanego drutu siatkowego. Zupełnie niepotrzebnie dostała antybiotyki i inne lekarstwa. Proszę prześwietl te łapki!
Drut został wyjety natychmiast i łapka zupełnie zdrowa. Pozdrawiam

RTG było robione w lipcu. Nic nie wykazało. Poza tym kotka musiała by mieć wyjątkowe "szczęście", żeby coś sobie wbić w obydwie łapki...
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon wrz 05, 2011 17:17 Re: kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-POMOCY!

łapki spuchnięte tak, jak były.
Odebrałam wyniki, tyle, ile udało się zrobić9krew leciała jak...z kota :roll: )

RBC 3.91DE 1012/l
MCV 56.0 fl
HCT 21.9 %
RDWa 41.4 fl
RDW% 18.3

HGB 8.2 g/dl
MCH 12.1 Pg
MCHC 37.7 g/dl


WBC 19.9 10 9/l


Rozmaz: S-40%, E-2%, L-58%
białko całkowite: 81.70 g/l

i tyle :?
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon wrz 05, 2011 17:23 Re: kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-POMOCY!

Szenila, dasz radę dopisać obok normy lab? Ja się mogę tylko domyślać tych norm, a jeśli okażą się nie takie, to wychwytywanie zmian może być do bani. :oops:

Swoją drogą to mało oznaczeń, diagnoza będzie jeszcze bardziej na czuja. No ale rozumiem, że się nie dało.
Biedna malutka - ale cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
(zajrzyj, proszę, do maili)


edit: wyniki
(przy czym normy są sprawdzane wg 2 moich labów):
RBC 3.91DE 1012/l (5-10) za niskie
MCV 56.0 fl (40-55) lekko podwyższone niemal na górnej granicy normy
HCT 21.9 % (30-44) lekko obniżone
RDWa 41.4 fl
RDW% 18.3
HGB 8.2 g/dl (9-15) lekko obniżone
MCH 12.1 Pg (13-17) lekko za niskie, prawie dolna granica normy
MCHC 37.7 g/dl (30-36) lekko podwyższone
WBC 19.9 10 9/l (przy normie 6-11 to jest to leukocytoza. Stan zapalny!)
Rozmaz:
S-40%, (35-75) norma
E-2%, (0-3) norma
L-58% (20-55) lekko podwyższone
białko całkowite: 81.70 g/l (57-94) norma

Ciężko coś przy tym powiedzieć. Lekka anemia i stan zapalny.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon wrz 05, 2011 18:00 Re: kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-POMOCY!

joshua_ada pisze:Szenila, dasz radę dopisać obok normy lab? Ja się mogę tylko domyślać tych norm, a jeśli okażą się nie takie, to wychwytywanie zmian może być do bani. :oops:

Swoją drogą to mało oznaczeń, diagnoza będzie jeszcze bardziej na czuja. No ale rozumiem, że się nie dało.
Biedna malutka - ale cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
(zajrzyj, proszę, do maili)


edit: wyniki
(przy czym normy są sprawdzane wg 2 moich labów):
RBC 3.91DE 1012/l (5-10) za niskie
MCV 56.0 fl (40-55) lekko podwyższone niemal na górnej granicy normy
HCT 21.9 % (30-44) lekko obniżone
RDWa 41.4 fl
RDW% 18.3
HGB 8.2 g/dl (9-15) lekko obniżone
MCH 12.1 Pg (13-17) lekko za niskie, prawie dolna granica normy
MCHC 37.7 g/dl (30-36) lekko podwyższone
WBC 19.9 10 9/l (przy normie 6-11 to jest to leukocytoza. Stan zapalny!)
Rozmaz:
S-40%, (35-75) norma
E-2%, (0-3) norma
L-58% (20-55) lekko podwyższone
białko całkowite: 81.70 g/l (57-94) norma

Ciężko coś przy tym powiedzieć. Lekka anemia i stan zapalny.


Odpisałam na maila :)

Wieczorem zrobię kici allegro cegiełkowe...
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon wrz 05, 2011 20:36 Re: kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-POMOCY!

Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon wrz 05, 2011 20:58 Re: kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-POMOCY!

Szenila pisze:Allegro cegiełkowe dla kici...

http://allegro.pl/show_item.php?item=1807155723


Puściłam link na facebooku :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon wrz 05, 2011 21:03 Re: kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-POMOCY!

joshua_ada pisze:
Szenila pisze:Allegro cegiełkowe dla kici...

http://allegro.pl/show_item.php?item=1807155723


Puściłam link na facebooku :ok:

Dziękuje :1luvu:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw wrz 08, 2011 11:10 Re: kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-POMOCY!

Co u kotki?
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw wrz 08, 2011 11:51 Re: kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-POMOCY!

Krówka ma od wczoraj zmieniony antybiotyk(znowu...), teraz dostaje Schotapen , oraz steryd. Wczoraj miała tez test na FIV/ FeLV, bo pojawiło się podejrzenie, że może tak się białaczka objawia-oba wyszły ujemne.
Dostaje też Essentiavet forte(na wątrobę, na wszelki wypadek, bo nie zaszkodzi). Jeśli to jakaś choroba z autoagresji, to po sterydzie powinno się poprawić, jeśli kłębuszkowe zapalenie nerek-podobno też.
polujemy na siuśki, żeby je zbadać.
Krówka je, pije, mruczy i łasi się. Fajna kicia.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon paź 31, 2011 17:57 Re: kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-POMOCY!

Jak kotka?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lis 01, 2011 0:29 Re: kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-POMOCY!

od mojego ostatniego posta tutaj Krówka kilka razy zamierzała umierać :roll:

(USG w porządku, badanie moczu też)
w pewnym momencie sterydy przestały działać i łapy puchły coraz bardziej. Spuchła też broda i klatka piersiowa. Łapy zaczęły ropieć nie tylko od spodu-sierść wypadała, tworzył się sączące rany na całej długości łap.
Kotka przestała chodzić.
A potem stał się Marbocyl :lol: (antybiotyk) i wszystko zaczęło przechodzić.
Od 2 tygodni nie podajemy już antybiotyku,łapki sa śliczne i nie zamierzają puchnąć.
W międzyczasie kicia postanowiła zejść na potworny kk(steryd osłabia odporność, a Krówka na wiosnę miala już kk), potem nie chciała zacząć jeść i karmiłyśmy się przez ponad tydzień strzykawką..

teraz jest już zupełnie dobrze:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto lut 22, 2022 22:31 Re: kotka z bardzo SPUCHNIĘTYMI ŁAPAMI-już jest dobrze :)

Wiadomo od czego łapki puchły ?
Zdjęcia łapek ?

anka1515

 
Posty: 4682
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości