Witam :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 28, 2004 20:24

nefri :ok:
Z facetami to jednak bywa ciezko ;) Fajnie ze udalo wam sie pojsc na kompromis :lol:

Witaj na forum :D
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Sob lut 28, 2004 20:25

My też się witamy (i machamy do Ciebie łapką za pomocą ikonki, która jak na złość znowu nie chce mi wyskoczyć :oops: )
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob lut 28, 2004 20:25

Nefri i tak trzymać :ok: Założe się, że Twój nieprzejednany TŻ stanie się największym kocim fanem :wink:
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lut 28, 2004 20:31

justy pisze:hahahahahah :D oby nie przeczytal o tym chytrym planie za wczesnie :twisted:


wlasnie przed chwilka zagladal mi przez ramie do kompa :) i to w trakcie pisania do was :oops: ale bylaby wpada :)

nefri

 
Posty: 343
Od: Sob lut 28, 2004 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 28, 2004 20:33

mysikluliczek pisze:Nefri i tak trzymać :ok: Założe się, że Twój nieprzejednany TŻ stanie się największym kocim fanem :wink:


pewnie tak :) nie da sie ukryc, ze ma powodzenie wsrod kotkow :) czasami nawet mnie to martwi. bo jak sie okaze, ze ten moj wyczekany, wymarzony bedzie bardziej lubil jego? :(

nefri

 
Posty: 343
Od: Sob lut 28, 2004 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 28, 2004 20:35

nefri pisze:pewnie tak :) nie da sie ukryc, ze ma powodzenie wsrod kotkow :) czasami nawet mnie to martwi. bo jak sie okaze, ze ten moj wyczekany, wymarzony bedzie bardziej lubil jego? :(


Wtedy drugi kot stanie sie niezbedny :twisted:
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Sob lut 28, 2004 20:37

Witaj :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87979
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lut 28, 2004 20:37

Ylva pisze:
nefri pisze:pewnie tak :) nie da sie ukryc, ze ma powodzenie wsrod kotkow :) czasami nawet mnie to martwi. bo jak sie okaze, ze ten moj wyczekany, wymarzony bedzie bardziej lubil jego? :(


Wtedy drugi kot stanie sie niezbedny :twisted:

to samo chcialam odpisac, ale kolezanka mnie ubiegla 8)

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 28, 2004 20:43

Czesc :D

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 28, 2004 20:44

macie racje!!! :) hihi ale przebiegly plan :)

nefri

 
Posty: 343
Od: Sob lut 28, 2004 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 28, 2004 20:46

kotów jak pieniędzy, nigdy za dużo

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Sob lut 28, 2004 20:46

witaj ani :)

nefri

 
Posty: 343
Od: Sob lut 28, 2004 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 28, 2004 20:53

a powiedzcie... jak to jest... czy taki zadomowiony kot szybko zaprzyjazni sie z nowym? moga byc jakies problemy, typu "nigdy w zyciu go niezaakceptuje, to moj domek"?

nefri

 
Posty: 343
Od: Sob lut 28, 2004 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 28, 2004 20:57

Koty latwo sie zaprzyjazniaja, moze to trwac dluzej lub krocej ;)
Pupsi po ok 2 tygodniach przyjela do wiadomosci, ze nie bedzie juz jedynaczka ;)
Rzadko kiedy zdaza sie, zeby koto byl typowym samotnikiem.

witaj na forum :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob lut 28, 2004 20:58

u mnie zapowiadalo sie dramatycznie - ze kminek cynamona conajmniej zje, gdy wydobrzeje po chorobie, a okazalo sie wrecz odwrotnie - pokochaly sie i sa nierozlaczne :) zawsze trzeba byc dobrej mysli :lol:

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 358 gości