Jestem KochamCię, mam 3 miesiące, mam DS, będę miał imię :-)

Dziewczyny, dostalam wiadomosc z FB:
"Witam,jesli do soboty kicius dymny nie znajdzie domu to chetnie z mezem stworzymy dla niego DT. Pisze sobota,bo wtedy bedziemy w czestochowie. Jestesmy z zabrza i mamy koty w domu,wiec i doświadczenie w opiece nad kociakami.
Pozdrawiam,oczywiscie pomozemy w szukaniu domu.
Jesli jest Pani zainteresowana taka forma pomocy to prosze o kontakt. Ola"
Odpisalam, zeby Ola kontaktowala sie z Agata.
Wielkie kciuki! :ok:

ho ho ho domek trzeba sprawdzić ,ale kurczę zaciskam już :ok:

A mamusia to co , pies? :twisted:

Przedstawiam mamusię tego wielkookiego gremlina
Obrazek

piękna niczym zachód słońca o cudownie cętkowanym brzuchu. Nawet trudno stwierdzić jakiego jest koloru . Po prostu piękny kot tylko trochę zaniedbany. Długie łapy, smukła , prawdziwa kocia arystokratka.
Obrazek

na tym ostatnim chyba najlepiej widać jaka jest piękna, coś jakby szylkretowa tylko nie z czarnym a z szarym

no to juz wiadomo po kim kochamcie vel gremlinek ma cala urode :1luvu:

Tak , mama jest w rzeczywistości dużo ładniejsza niż na tych fotkach bo ja takie średnie robię

. Ten cętkowany brzuch i pręga na plecach. Jest naprawdę wyjątkowa może mieć najwyżej 2 lata , tak na oko.

Za śliczną mamusię i cudnego malucha :ok:

a co z mamusią będzie?

julka75 pisze:a co z mamusią będzie?

Mamusia ma szanse duże zostać tam, gdzie jest, ma mieć specjalne okno z drzwiczkami zrobione i wypas.
Jak będę się widziała z Opiekunką to zapytam dokładnie czy na 100% tam zostaje czy jej też szukać domu, ale wczoraj zrozumiałam, że może zostać.

jokototo pisze:na tym ostatnim chyba najlepiej widać jaka jest piękna, coś jakby szylkretowa tylko nie z czarnym a z szarym

bardzo piękny zwykły buras

No może na tyle niezwykły, że od spodu faktycznie cętkowana, a na górze cętki jej się rozmyły zupełnie.

A szylkret jest z rudym lub kremem (przy np niebieskim lub innych rozjaśnionych kolorach) i innej opcji nie ma

bardzo ładnie napisana historia, na FB przeczytałam

no wiesz Mysza

. Wcale nie jest taki zwykły buras , nie jest pręgowana bardziej taka melanżowa. Z wierzchu ma takie "słoneczne" łaty i takież paski na końcu ogona .
nie pisałam że ona jest szylkretowa, chodziło mi raczej o to że jej futro ma niejednolitą barwę

24.05.2011 [*]

Ale śliczny Murzynek :1luvu:

,wszystko ma czarne,i nosek i oczka,mamusia też niczego sobie,taki perkaty nosek,tylko chyba trzeba ją ciachnąć raz-dwa :wink:

jokototo pisze:no wiesz Mysza . Wcale nie jest taki zwykły buras , nie jest pręgowana bardziej taka melanżowa. Z wierzchu ma takie "słoneczne" łaty i takież paski na końcu ogona .
nie pisałam że ona jest szylkretowa, chodziło mi raczej o to że jej futro ma niejednolitą barwę

ale czemu

?
Buras to najprawdziwszy kot, najbardziej koci

I każdy może mieć 4 rodzaje pręgowania: tygrysie- najpopularniejsze, cętki, marmurek (klasyczne pręgowanie) i ticked tabby. To ostatnie chyba nie ma odpowiednika w języku polskim, to takie jak u zająca. O tak to wygląda:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... shi-01.jpg
http://cache2.artprintimages.com/p/LRG/ ... aisies.jpg
tu macie więcej http://www.google.pl/search?hl=pl&q=tic ... a=N&tab=wi

Do tego bardzo często występują pręgi na łapkach czy cętki na brzuszku. U rasowych kotów jest cięzką pracą hodowlaną wyeliminowanie tego, u dachowców jest częste.

Także ta kotka jest wg mnie ticked tabby po prostu. Czarna pręgowana ticked tabby

Rzadsze pręgowanie po prostu.

A te przejaśnienia.... albo jest burą szylkretką z małą ilością rudego po prostu (i ten rudy jest jasny), albo są to rufizmy- takie właśnie cieplejsze łaty.
Zdjęcia się nie powiększają więc ciężko mi powiedzieć. Jesli ma dwukolorowe poduszki od łap, czarne i różowe to jest szylkretką

jestem pod wrażeniem, tyle rodzajów szarego kota.

tu było foto ale już nie ma kto , jak ktoś nie zdążył obejrzeć, trudno.

Jestem KochamCię, mam 3 miesiące, mam DS, będę miał imię :-)

Kto przegląda forum