» Nie maja 15, 2011 10:50
Re: Szatan i Lucyferia- alergia czy AZS hilfe
Stefek bez nowych zmian, stare zagoiły się i zarosły futerkiem, dlatego antybiotyki już dawno precz,stertyd zmniejszany do całkowitego wycofania
Lusesita walczy dzielnie dalej, nowe strupy na skroniach i na boku, jest bardzo dzielna ta nasza zombie kocinka (dla znajomych parchatek aka czesio z włatców móch)
Poza Hypoaleregnicem jedza Sensitivity Control z RC
zastanawiamy sie nad wprowadzeniem Specific Cat Skin & Joint Support
no i beda testy alergiczne,wkrótce