Do zamknięcia.

Na sterylkowym koncie +150zł od FERYENNE :1luvu:

Czyli jest już 250 zł?

Dziękujemy :1luvu:

Prosimy również o wpłaty na jedzonko:
Fundacja Kocia Dolina
Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000
koniecznie z dopiskiem w tytule przelewu: "na koty ze Stepnicy"

Anduk, dałbyś radę podrzucić mi jutro transporter?
Nie pytałeś Opiekuna kotów, czy widuje tą czarną, dużą kotkę, którą chcemy złapać na piątkową sterylkę?

Dałbym, idę go umyć po siku ukośnym Heleny

Napisz na PM o której godzinie będziesz w domu. Z opiekunem widuję się ostatnio przelotem, o nią nie pytałem.

Od 17.00 na pewno jestem w domu

Mój TŻ próbował dziś rano złapać tą dużą, czarną kotkę z portu. Znowu się nie udało :roll:

Mimo, że koty były głodne...

Jak ją złapać? Na pułapkę chyba nie ma sensu, w tak dużym stadzie kotów (ok 25).

To może na pułapkę z mokrym żarciem ewentualnie mięsko?

Ja w taki sposób w tym roku połapałem do sterylizacji 6 kotów ze stada działkowego a tam też niezła ilość. Jak byś chciała swoją klatkę z powrotem to pisz, ja pomóc wam w łapaniu nie mogę.

Ona nie chciała dzisiaj podejść do żarcia, nawet bez pułapki, a do pułapki będą się łapać nie te, co trzeba :roll:

Jest wypłoszona tym łapaniem. Wątpię, żeby jutro się udało, ale spróbować trzeba, bo jak się tam okoci, to będzie masakra.

Może niech Opiekun złapie 2 kotki z pozostałych stad (z działki lub przy śmietnikach)? Tam też pewnie łatwo nie będzie, ale znają go, może jakoś przy karmieniu Mu się uda :ok:

W każdym razie na jutro musimy mieć przynajmniej jedną kotkę na sterylkę, bo naprawdę głupio to teraz odwoływać.

Mój TŻ mówi, że w porcie widział bardzo chorego kota (tego białego staruszka...)

Może niech Opiekun złapie 2 kotki z pozostałych stad (z działki lub przy śmietnikach)? Tam też pewnie łatwo nie będzie, ale znają go, może jakoś przy karmieniu Mu się uda

Może tak, może nie, martwi mnie fakt dokładania mu kolejnego obowiązku. On i tak świątek piątek od 20 lat karmi i pomaga wszystkim zwierzętom tutaj a nie ma już 15 lat i objechanie 3 stad na rowerze na mrozie jest na pewno dla niego mocno męczące mimo, że udaje, że jest inaczej.

Mi się sytuacja w pracy właśnie mocno zmieniła i już nie dam rady urywać się na kilka godzin by łapać kociaki jak to robiłem przez cały styczeń. W jakiś dzień wolny chciałbym zrobić łapankę u kociaków na działkach przy bramie ale trudno mi też coś obiecać na mur beton w tej chwili bym nie musiał wycofywać się rakiem. Najgorsza sprawa jest taka, że kocury poczuły wiosnę i już się marcują łącznie z naszym wykastrowanym Rudolfem

Na naszej działce też przydało by się sprawdzić płeć Wiewióra i Szarotka bo z tymi jajkami to śliska sprawa jak pokazał incydent wrocławski

Tak czy siak w łazience dla posterylkowych kotek znajdzie się miejsce jak obiecywałem.

ps: gdzieś tam mi mignęło w innym wątku ale nie mam czasu szukać - Twój biedronkowy transporter jest w Świnoujściu. Jak by co to są dwa małe na stanie u mnie.

anduk pisze: gdzieś tam mi mignęło w innym wątku ale nie mam czasu szukać - Twój biedronkowy transporter jest w Świnoujściu.

Jak mogę go odzyskać?

Daj mi proszę do 15.00 znać, czy udało się złapać jakaś kotkę i czy mamy ją zawieź na sterylkę.

Z tego co mi smsem wysłała jessi jej siostra coś organizuje

To super

Jakby trzeba było coś za wysyłkę zapłacić, to proszę o PW.
Ten w którym Helena jechała na sterylkę nie jest mój, niedługo będę musiała go oddać...

Aktualizacja wpłat na konto Kociej Doliny:
27.01.11 Jarosław S., Gdańsk 300
04.02.11 Aneta D., Warszawa 30

Dziękujemy :1luvu:

Do zamknięcia.

Kto przegląda forum