K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 16, 2010 18:30 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Zaznaczam wątek :)
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 16, 2010 18:58 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Na imprezę niestety nie, bo na 99% pracuję (niejaki Steffen Moeller przyjeżdża do Krakowa i zawraca gitarę



Czy to ten facet, w którym kocha się 79 % Polek??? Ze mną włącznie!!!!!
Chociaż on nie nordyk w typie wikinga......
(Dla niego robię wyjątek...)
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 16, 2010 19:01 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Miuti pisze:Na imprezę niestety nie, bo na 99% pracuję (niejaki Steffen Moeller przyjeżdża do Krakowa i zawraca gitarę



Czy to ten facet, w którym kocha się 79 % Polek??? Ze mną włącznie!!!!!
Chociaż on nie nordyk w typie wikinga......
(Dla niego robię wyjątek...)

Sądzę, że tak. Jest na Targach Ksiązki i podpisuje swe nowe dzieło.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 16, 2010 19:07 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Jutro popędzę....... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 16, 2010 19:11 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Miuti pisze:Jutro popędzę....... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Targi są dopiero od 4 czy 5 listopada, nie spiesz się :lol:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 16, 2010 19:22 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Miuti pisze:Jutro popędzę....... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:



Ale Targi Książki są dopiero w listopadzie.
A jak bardzo zamiejscowa ta impreza?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Sob paź 16, 2010 19:24 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Moja sąsiadka dokarmia rudego kocurka, który zamieszkał pod blokiem.
Martwi się co z nim będzie na zimę. Wiek niecały rok. W trakcie oswajania.
Czy gdybyśmy mu znalazły DT można go wykastrować na AFN
i dołączyć do ogłoszeń?

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Sob paź 16, 2010 19:28 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Potencjalna wolontariuszka, która kontaktowała się ze mną ma miec jutro szkolenie nie u Agnieszki ale u Basi. Znam tylko jedną, ale nie wykluczam, że jest jakaś druga. Wolontariuszka przeszła wstępną weryfikację, bo dostała ode mnie Karmela ( w planach wizyta poadopcyjna, zresztą odwiozłam ich do domu, więc drugi raz trafię). Wolontariuszka ma przy sobie książeczki moich rzeszowskich przyprawek-ma je jutro zostawić na kociarni u osoby przeprowadzającej szkolenie.
ps jak to fajnie móc w końcu jeździc samochodem

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 16, 2010 19:30 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Tosza pisze:Potencjalna wolontariuszka, która kontaktowała się ze mną ma miec jutro szkolenie nie u Agnieszki ale u Basi. Znam tylko jedną, ale nie wykluczam, że jest jakaś druga. Wolontariuszka przeszła wstępną weryfikację, bo dostała ode mnie Karmela ( w planach wizyta poadopcyjna, zresztą odwiozłam ich do domu, więc drugi raz trafię). Wolontariuszka ma przy sobie książeczki moich rzeszowskich przyprawek-ma je jutro zostawić na kociarni u osoby przeprowadzającej szkolenie.
ps jak to fajnie móc w końcu jeździc samochodem

To chyba u mnie to szkolenie. Pani Olga? Bo ja jestem z nią umówiona na 19.00 w kociarni. Ale ja nie Basia :oops:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 16, 2010 19:36 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Zaznaczam wątek

milu

 
Posty: 4054
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 16, 2010 19:41 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

miszelina pisze:
Tosza pisze:Potencjalna wolontariuszka, która kontaktowała się ze mną ma miec jutro szkolenie nie u Agnieszki ale u Basi. Znam tylko jedną, ale nie wykluczam, że jest jakaś druga. Wolontariuszka przeszła wstępną weryfikację, bo dostała ode mnie Karmela ( w planach wizyta poadopcyjna, zresztą odwiozłam ich do domu, więc drugi raz trafię). Wolontariuszka ma przy sobie książeczki moich rzeszowskich przyprawek-ma je jutro zostawić na kociarni u osoby przeprowadzającej szkolenie.
ps jak to fajnie móc w końcu jeździc samochodem

To chyba u mnie to szkolenie. Pani Olga? Bo ja jestem z nią umówiona na 19.00 w kociarni. Ale ja nie Basia :oops:

Tak, Olga. Dasz radę do jutra zmienić imię? Zeby nie było niepotrzebnego zamieszania :mrgreen:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 16, 2010 19:42 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

milu pisze:Zaznaczam wątek

Milu, Ty jesteś jutro rano, prawda? Uważaj na Krwawą Mary!
I zwróć uwagę, czy koty w dogu (Filipek i Krysia) wydaliły robale. Filipek ma na 100% tasiemca, Krysia pewnie też.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 16, 2010 19:43 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Tosza pisze:
miszelina pisze:
Tosza pisze:Potencjalna wolontariuszka, która kontaktowała się ze mną ma miec jutro szkolenie nie u Agnieszki ale u Basi. Znam tylko jedną, ale nie wykluczam, że jest jakaś druga. Wolontariuszka przeszła wstępną weryfikację, bo dostała ode mnie Karmela ( w planach wizyta poadopcyjna, zresztą odwiozłam ich do domu, więc drugi raz trafię). Wolontariuszka ma przy sobie książeczki moich rzeszowskich przyprawek-ma je jutro zostawić na kociarni u osoby przeprowadzającej szkolenie.
ps jak to fajnie móc w końcu jeździc samochodem

To chyba u mnie to szkolenie. Pani Olga? Bo ja jestem z nią umówiona na 19.00 w kociarni. Ale ja nie Basia :oops:

Tak, Olga. Dasz radę do jutra zmienić imię? Zeby nie było niepotrzebnego zamieszania :mrgreen:

Będzie trudno, ale moje imię też na B. :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 16, 2010 20:06 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 16, 2010 20:17 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

milu pisze:Zaznaczam wątek


Milu, Krwawa Mary jest w klatce nr 1, to górna. Dla Ciebie jest caaały stolik przy łazience rzeczy na bazarek.

Porobiłam dzisiaj troche porządków (w tej szafce z karmą też, bo kawa z herbatą wymieszana była z kocimi chrupkami i pastylkami na kocie zęby :twisted: )
Szuflady są poopisywane aby łatwiej było szukać. Kontenery wybrakowane służą jako regał na kocie zabawki i próbki żarełka, jeden jest wolny, do zagospodarowania. Kontenery do użytku są wszystkie w kącie koło budek, Proszę wpisywać do zeszytu gdyż ponieważ z 20 numerowanych kontenerów na Kocimskiej jest ...6 :(
potencjalni przetrzymywacze to:
kastapra nr 12
1 i 15 lutra
13 patka
przy tych nie ma dat zwrotu i tych nie ma na Kocimskiej więc proszę, niech każdy sprawdzi i zgłosi co ma.
Jest za to podpisany edit_f ale widziałam, że nie ma ze 3 zaczepów :roll: Jest biało-niebieski, który może jest Jafusi? :roll:

Klatkę - łapkę nr 1 okazało się, że zdemolował kot żłobkowy walcząc zaciekle w niej.
Kingo Warmijska, jaki jest numer na Twojej łapce? Wtedy będę też wiedzieć, który ma ta w Łagiewnikach.

Miszelina, jutro będzie jak na targu. W sprawie kocich adopcji mają przyjść 3 osoby (po Broszkę, młodego kocurka i dorosłego kota płci dowolnej, oczywiście nikt nie wychodzi z kotem i wszyscy o tym wiedzą). Ma być też Olga do przeszkolenia (rozumiem, że Karmela ściągamy z adopcji).

W catroomie kotów jest dużo za dużo więc szczególnie tam trzeba kierować chcących adoptować. Mama Biedronka wtłukła synkowi Majerankowi, Piękna Helena - Robisiowi. Panny z Bilczyc ładnie robią do kuwetek i zagrzebują ale na razie jeszcze niech tam siedzą, może póki Broszka nie pójdzie do domu i hotelowe nie wyjdą, bo jest za gęsto.
W dużym drapaku w pewnej chwili w tym małym domku siedziało 5 kotów 8O

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Madmil, Majestic-12 [Bot] i 33 gości