Cz-wa 6-kociąt już w domkach, szylkretka znalazła DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 14, 2010 20:58 Re: Cz-wa - 6 kociątek na dworze - pomocy!!!

Jeżeli ktoś może dać DT to bardzo prosimy-ja mam od soboty cztery kociątka z mamą i tatą na tymczasie więc nie mogę ich wziąść. Samantha nie da z tym rady sama.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 14, 2010 23:46 Re: Cz-wa - 6 kociątek na dworze - pomocy!!!

Niespokojna o kotki i ich mamę byłam jeszcze raz u nich z ciepłym rosołem i gotowanym mielonym bez nadziei, że będą jadły. I co? Wyszły z budki rozespane wszystkie 6 szt, pojadły i zabrały się do nocnej zabawy po całym podwórku , do góry na 3-metrowe cyprysy, na ulicę pod samochody, przez parkany do sąsiadów. Takich rozbrykanych nie znałam, w poprzednie noce nie świeciła uliczna lampa a mokre mgły potęgowały zimno, a teraz kotki promieniały radością więc i ja zabawiałam się z nimi gałazkami, patyczkami a najlepsze były sznurki z budowy.
Tylko kotka była smutna, coś polizała i do budki.
Chyba nazwę ją Cyranka od nazwy niepozornej łąkowej trawki z brązowymi kwiatuszkami........

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 14, 2010 23:54 Re: Cz-wa - 6 kociątek na dworze - pomocy!!!

Cyranka to sliczne imię :kotek:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 15, 2010 7:13 Re: Cz-wa - 6 kociątek na dworze - pomocy!!!

nie mogę pomóc, ale chociaż banerek sobie podczepiłam

Tusinka

 
Posty: 1420
Od: Pon cze 04, 2007 15:43
Lokalizacja: Mszczonów

Post » Pt paź 15, 2010 13:35 Re: Cz-wa - 6 kociątek na dworze - pomocy!!!

Tusinko dzięki.
Jak będę swobodniejsza, nauczę się też podczepiać.

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 15, 2010 14:06 Re: Cz-wa - 6 kociątek na dworze - pomocy!!!

Karmienie kotków na dzisiejszym słoneczku pokazało, że rosną jak na drożdżach, że są zdrowe i wypiękniały. 3 kotki są złotawymi pręguskami z przewagą rudawej sierści b. miękkiej i jednakowej długości, pozostałe są ciemniejsze bardziej typowe z szarym podszerstkiem. Na szczęście wszystkie ładne.
Była przerwa u budowlańców (a zrobiły się już 2 budowy ociepleniowe z obu stron), więc kotki wyszły do nas i bawiły się. A efektem tej zabawy to oswojenie się jednej rudaski i podstawianie do głasków, druga też była gotowa.
Powodem niezadowolenia kocicy są napewno te budowy i podejrzewam, że gdybym nie przyjeżdżała, to mogłaby gdzieś wyprowadzić kotki.

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 15, 2010 16:10 Re: Cz-wa - 6 kociątek na dworze - pomocy!!!

Komu do DT małe kotki, 7-tygodniowe rudawe i szare buraski ?

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 15, 2010 18:47 Re: Cz-wa - 6 kociątek i mama szylkretka na dworze - pomocy!!!

Niedawno znów były karmione, brzuszki więc im zdrowo rosną.
Kotki mają oczy jeszcze w kolorze brązowym, potem pewnie zzielenieją, ale ta chwilowość chyba jest charakterystyczna dla określonego wieku - czy to 5,6,7 tydzień?

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 15, 2010 19:43 Re: Cz-wa - 6 kociątek i mama szylkretka na dworze - pomocy!!!

Takie śliczności czekają na domki :kotek:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 15, 2010 21:01 Re: Cz-wa - 6 kociątek i mama szylkretka na dworze - pomocy!!!

nie mam pomysły, żeby podrzucić

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Pt paź 15, 2010 23:09 Re: Cz-wa - 6 kociątek i mama szylkretka na dworze - pomocy!!!

Mamuśka wieczorem ożywiła się, najadła do syta i podstawiała do pełnego głaskania, a ja przepatrywałam sierść, czy nie zapchlona. Żadnych śladów egzystencji tego robactwa. Podobnie u 2-ch kociąt z lekka już zaprzyjaźnionych ze mną.
Więc darowałam im spsikanie Frontlinem poduchy, bo jeszcze obraziłyby się na nią i opuściły budkę.
Szylkretka ma piękną miękką i połyskliwą sierść kota egzotycznego bez żadnego podszerstka, podobnie bardziej rude kocięta.

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 16, 2010 17:43 Re: Cz-wa - 6 kociątek i mama szylkretka na dworze - pomocy!!!

Zmarznięte kocięta od dzisiaj będą już pod dachem. :1luvu: Niespodziewanie zostały zabrane na DT przez miłych wrażliwych ludzi czytających ich wątek. Cieszę się bardzo, że je wybrano, że mają już ciepłą opiekę i szansę na adopcję. :piwa:
A łapanka nie była taka straszna, choć jak zwykle stresująca. Tylko jeden kotek - rudawy, złapany ostatni - szalenie protestował i chciał porozrywać kontener (na stratę iwonac :mrgreen:). Pozostałe wcześniej same weszły do klatki, spokojnie pojadły, posiedziały, pospały, a spanikowały dopiero przy ręcznym przenoszeniu do transportera (klatka iwonac bez kocich zadrapań, raczej na odwrót).
Wygłodniała kocica dostawała bez przerwy jedzenie, maluchy w klatce nie darły się, więc nie zorientowała się co się święci. Nie została zabrana......... :( .Wciąż jest ogłupiała i wtula się łepkiem w moje dłonie, gdy wygłaskuję jej błyszczącą sierść przetykaną nitkami złota i rudości. Czeka na swoje dzieci cały czas i pomiaukuje...... :cry: Gdybym mogła jej pomóc.....Gdyby ktoś jej pomógł......Jutro nie będzie budowlańców, więc może jeszcze nie odejdzie.....
Jest zgoda na wysterylizowanie jej we wtorek, ale nie mam dla niej DT, by ją uspokoić i zatrzymać w jakimś ciepłym domku........... :(

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 16, 2010 17:52 Re: Cz-wa - 6 kociątek i mama szylkretka na dworze - pomocy!!!

Zostawiłam ją samą, przeszukiwającą całą ulicę, nie znajdzie kociąt.........Jeszcze pojadę tam, zawiozę mleko......

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 16, 2010 17:53 Re: Cz-wa - 6 kociątek i mama szylkretka na dworze - pomocy!!!

Kamień spadł mi z serca. Uffff!
Może mili ludzie zechcą się wpisywać na wątku :D

Strasznie żal koteczki. Nie jesteś w stanie przechować jej u siebie do wtorku? Po co, głupia, pytam... jakbyś mogła, to byś wzięła... :cry:
Żeby tylko nic jej się nie stało...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 16, 2010 18:12 Re: Cz-wa - 6 kociąt zabrane na DT, kto uratuje szylkretkę?

Hanelko, ja się bardzo martwię o nią. Ludzie z tej ulicy traktują tę kotkę jako żebraczkę uliczną, dla nich ona jest obca , bo nie miała tu jednak właściciela, tylko przyszła wiosną od strony bloków już ciężarna. Dawali czasem jeść, ktoś przygarnął małe z I-miotu, ktoś przepędził, a teraz nie chcieli już pomóc, małe miały być odwiezione do schroniska jak tylko otworzyły oczy. Cudem przetrwały.........

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 190 gości