Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji JEST DOMEK :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 15, 2010 23:40 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

u mnie miałaby kwarantannę w wolierze tak,żeby się przyzwycziła do miejsca a potem woliera otwarta,i hulaj dusza.
oczywiście micha i pawilon ocieplany byłby do dyspozycji.
dookoła działki leśne,kociarze w domkach z ogródkami wystawiający michy z których korzysta kto chce i tak jak ja posiadający kocie pawilony styropianowe.
no i ja mam jej 3 dzieci na tymczasie(te ze zdjęć)

to chyba 100% lepsze niż miejska ulca ale musiałaby ułożyć sobie stosunki z miejscowymi kotami-ale tu raczej luzik i symbioza.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie sie 15, 2010 23:48 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

smarti pisze:u mnie miałaby kwarantannę w wolierze tak,żeby się przyzwycziła do miejsca a potem woliera otwarta,i hulaj dusza.
oczywiście micha i pawilon ocieplany byłby do dyspozycji.
dookoła działki leśne,kociarze w domkach z ogródkami wystawiający michy z których korzysta kto chce i tak jak ja posiadający kocie pawilony styropianowe.
no i ja mam jej 3 dzieci na tymczasie(te ze zdjęć)

to chyba 100% lepsze niż miejska ulca ale musiałaby ułożyć sobie stosunki z miejscowymi kotami-ale tu raczej luzik i symbioza.


To może jakoś by to wyglądało-ja nie wiem co doradzić niech sie zastanowi dziewczyna :) (może to przeznaczenie- najpierw małe teraz matka :roll: :mrgreen: )

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie sie 15, 2010 23:56 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

smarti, Ty tak na serio??? 8O 8O 8O :1luvu:

Jeśli tak, to jesteś WIELKA!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Kotka jest, jak pisałam, zdrowa, bezproblemowa (przynajmniej takie sprawia wrażenie 8) ), dla dzieci po osiedlu latała i żarcia po śmietnikach szukała, więc chyba zadbać o siebie umie (z tym, że wiadomo - w miejskich śmietnikach mało co pożywnego znajdzie :roll: , dlatego też apel o godne schronienie dla kotki).

Mogę odebrać ją najpóźniej we wtorek o 19:00 z Koterii (zabieg miała we wtorek, nie w poniedziałek, jak myślałam).

Jakoś sobie poradzimy, co nie? :wink:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2010 0:07 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

Według mnie jeśli to Smarti nie sprawi problemów (i jest za tym ) to można by to wypróbować :ok:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 16, 2010 11:37 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

"anika",jasne że poważnie,przemyśleliśmy to. zresztą takich żartów bym sobie przecież nie robiła!
dziewczyny,myślę,że problemów nie będzie chociaż..kto wie jak zareagują moje stałe koty?
ale jeśli ona latała po śmietnikach,to u mnie na pewno micha będzie luksusowa i do oporu,to po 1-sze,
poza tym będzie o 100% bezpieczniejsza-zagrażać będa jej tylko przechodzące ulicą psy,zazwyczaj na smyczach z ludzmi,ok 1 do 3 dziennie,no i przejeżdżające auta,kilka do kilkunastu dziennie,ale ulica nieutwardzona,więc nawet jak po takiej ulicy auto jedzie,jak nam się wydaje szybko to i ślamazarny kot zdąży uciec.
Ludzie ok,-okolica kociarzy,tak ok.w co 2-gim domu koty w co 4-tym koty i psy.W co którymś domu wystawiana na stałe micha z żarciem i z wodą-korzysta kto chce-w mojej często suche niewyjedzone przez dwa dni bo nie ma komu a kotów tłumy(u mnie przychodzi 11). Prawdę mówiąc to tu jest taki trochę koci raj..


jedyne co, to muszę mieć czas osiatkować drobną siatką były psi domek(zadaszony,z dwóch stron ma mur,z pozostałych dwóch drewniane sztachetki które właśnie trzeba osiatkować,w środku stoi dwa lata nie używana buda po moich św.p. psiakach kochanych i niezapomnianych staruszkach,też ocieplana).Ale na to wystarczy mi spokojnie dzisiejszy wieczór.
Ja bym ją tam zamknęła na 10-14dni,bo tak przyzwyczajałam do miejsca wszystkie moje koty(tyle że oczyw.to było w domu),a potem bym jej otworzyła i myślę że nie powinna już wtedy uciec.
Jedyne,czego nie zrobię to nie wpuszczę jej do domu-tego nie mogę,ale i nie sądzę,żeby jej na tym zależało-w razie czego to na ogrodzie stoi jeszcze taka specjalna dla kotów budka na 6 miejsc-musi być ciepła bo w największe mrozy miałam tam lokatora i sobie wyrażnie chwalił-wiosną odszedł-mam nadzieję,że jesienią wróci.(zdjęcie budki wyślę Ci wieczorem.
Trochę tylko się boję,że moje koty będą miały przez ten czas sensację i będa tam pod tą siatką przesiadywać całymi dniami,ale to też pozwoli im się do niej przyzwyczaić i jej do nich. Jak dotąd moje koty traktują przychodzące b.gościnnie.
Chyba powinno byc dobrze
(no gdyby coś było nie tak, to będę oczywiście liczyła na Waszą pomoc ze znalezieniem innego domu dla czarnulki)
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon sie 16, 2010 13:11 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

"anika",miałabym tylko dwie prośby ;
prosze aby wet.porządnie kotkę zbadał czy jest zdrowa no i czy nie ma żadnych chorób zakażnych(calici/chlamydioze musiała mieć skoro są nosicielami po matce-czy to nie jest zarażliwe dla moich dorosłych?)
niech się wypowie kiedy ona może mieć szczepienia i niech ja odrobaczy,no i da książeczkę..proszę o to aby już jej nie stresować wożeniem u mnie do weta na przegląd.

druga prośba jest w zamian bo wiesz,że "w życiu nie ma nic za darmo" :) zajrzy,proszę na wątek p.t. "Proszę o DT/DS dla pogryzionego? maluszka.(pabianice)" i zmobilizuj dziewczyny (masz tu większe dośw.niż ja) bo ja mogłabym go wyleczyć w izolatce ale tylko na czas leczenia,więc musiałby mieć pewny DT.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon sie 16, 2010 13:38 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

no i mała poprawka-psi pawilon będzie mógł być osiatkowany dopiero jutro,bo właśnie padło mi autko i zanim się naładuje to minie do jutra(od soboty zostawiłam go w garażu na światłach więc nawet nie wiedziałam)więc dopiero jutro mogę jechać po siatkę.ale chyba do 19-tej zdążymy.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon sie 16, 2010 13:57 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

Dziękuję Ci raz jeszcze za dobre serce! :)

Kotka oczywiście już została odrobaczona i odpchlona przy okazji kastracji, także o to nie trzeba się na razie martwić. Szczepienie na choroby wirusowe - minimum miesiąc od kastracji (czyli za min. 3 tygodnie). U dorosłego kota nie trzeba powtarzać po kilku tygodniach (wystarczy za rok, dwa - ale i to nie konieczne ;) ). O książeczkę się postaram. Co do dokładnego zbadania kotki przez weterynarza - nie wiem na ile będzie to wykonalne w przypadku dzikiej dziczy, ale dopytam się jeszcze dziś lub jutro. Może się uda zrobić test na białaczkę bo do tego, o ile pamiętam, wystarczy kropelka krwi nawet z ucha.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2010 15:14 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

wykluczenie białaczki byłoby dobre (mogę troszkę pomóc w kosztach)no bo może jej potrzebne leczenie..
no i chodzi mi o choroby zakażne wypytaj,proszę bo ja się nie znam.

czy ona jest bardzo dzika,tzn czy jak będę ją karmić(będę musiała wejść do tego jej pawiloniku) to może się na mnie rzucić?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon sie 16, 2010 16:24 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

myślałam czy by w tym bloku nie sprawdzić czy oni na prawdę jej nie chcą-tak dla pewności że wszystkie możliwości są wyczerpane.bo może oni to okienko zamknęli przed inymi kotami a jak się dowiedzą że maluchy poszły do domu a ona jest wykastrowana to może ją zechcą?
nie zawadzi sprawdzić chyba..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon sie 16, 2010 17:08 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

smarti, pomysł super, ja tak już kilka kotów u siebie w Śródborowie "importowałam". Stan równowagi zachowany, bo i moje lokalne miziaki wyadoptowałam. :ok:
A kilka takich dziczek też mi się oswoiło i potem im domów szukałam. 8)

Jeśli możesz, przetrzymaj ją w zamknięciu 3-4 tygodni, wtedy już na pewno przyzwyczai się do miejsca. Anika pisała, że kotka nie jest agresywna.
:)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon sie 16, 2010 17:49 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

mogę ile będzie trzeba,tylko pewnie żal mi jej będzie takiej więżniarki..
ale to przecież dla jej dobra...powinna zrozumieć chyba..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon sie 16, 2010 18:43 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

Ja trzymalam w klatce na tarasie, po 4 tygodniach otwieralam szerzej przy karmieniu czy sprzataniu kuwety. Koty najpierw niesmialo rozgladaly sie dookola, wychodzily na troche i wracaly na jedzenie do klatki, traktowaly jak swoj azyl.
Lepiej dluzej w zamknieciu potrzymac niz ryzykowac, ze jeszcze nieprzyzwyczajone do miejsca moga czmychnac w panice.

Nawet jak kicia nie zrozumie od razu ;-) to potem bedzie szczesliwa. :-)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon sie 16, 2010 19:31 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

smarti pisze:wykluczenie białaczki byłoby dobre (mogę troszkę pomóc w kosztach)no bo może jej potrzebne leczenie..
no i chodzi mi o choroby zakażne wypytaj,proszę bo ja się nie znam.

czy ona jest bardzo dzika,tzn czy jak będę ją karmić(będę musiała wejść do tego jej pawiloniku) to może się na mnie rzucić?

Jak będę jutro, to zapytam się czy mają testy u siebie czy będę musiała się wybrać do swojej lecznicy. Jeśli możesz, prosiłabym oczywiście o wsparcie finansowe, bo u mnie kiepsko (dwa chorujące do niedawna tymczasy :twisted: + ich ostatnie szczepienia i takie tam... dużo tego było).
Choroby zakaźne - także się dopytam, ale z tego co wiem, większość przenosi się np. przez ugryzienia/skaleczenia (czyli np. w walkach lub przy okazji "zapładniania" - co u kotów kastrowanych raczej nie powinno się dziać), niektóre przez tzw. "wspólną miskę i kuwetę" (czyli przez wydzieliny ciała - da się raczej dopilnować żeby Twoje koty domowe nie jadły z miski dzikiej kotki i na odwrót?), i chyba rzadko coś się przenosi tak łatwo, że istnieje duża szansa zarażenia (prócz panleukopeni oczywiście, bo tą b. łatwo złapać). Dopytam oczywiście jutro dokładnie o wszystkie choroby.
Zakupiłam już książeczkę zdrowia, jutro poproszę panią weterynarz, żeby wpisała kiedy i czym była odrobaczana/odpchlona oraz wynik ew. testów na białaczkę i fip (?).
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2010 19:49 Re: Stajnia/wieś dla 1 zdrowej dziczy po kastracji MA 1 DZIEŃ!!!

jeśli kicia ma być kotem wolnobytującym (nie lubię tego określenia :roll: ), to robienie testów mija się z celem. koty na wolności mogą w każdej chwili zostać zarażone wirusem białaczki lub FIV, więc testy będą jedynie świadczyć o wyniku na dany dzień.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 272 gości