Moderator: Estraven

Kot. Nie dla idiotów!Greta_2006 pisze:Czy zatkanie uzasadnia gorączkę?
Jana pisze:Z mojego doświadczenia - dwa razy coś, co wydawało się zakłaczeniem, okazywało się zapaleniem trzustki. U dwóch różnych kotów. Gdyby nie szybka diagnoza i intensywne leczenie, koty by umarły.
No właśnie gorączka mi tu nie pasuje za bardzo...Greta_2006 pisze:Czy zatkanie uzasadnia gorączkę?
koconek pisze:
EDIT: chciałam jeszcze dodać, że jeśli są aż takie wymioty i gorączka, to nie ma co oszczędzać i koniecznie trzeba się skonsultować z innym wetem! Z usług takiego weta, który zbagatelizował sprawę i własciwie nic nie przebadał na pewno bym zrezygnowała.
Sunshinne pisze:Nie proszę, by ktokolwiek tu, bawił się w weterynarza.
Zapytałam, czy ktoś ma podobne doświadczenie - czy u czyjegoś kota występowały takie objawy ( na podstawie tego doświadczenia czy ktoś mógłby coś poradzić - powiedzieć jaką diagnozę postawiono kotu). Jeśli ktoś nie ma pojęcia, co mu może dolegać, niech się nie wypowiada.
Nie chcę "recepty na leki", bo je mam ( choć akurat ich skuteczność stoi pod znakiem zapytania ) - ale np czy ktoś ma może pomysł, jak podać je kotu ?
Do 77 renifer - nie było kupy od 2 dni ;/
Do Blue - Zielona Góra. byłam wczoraj u weterynarza, którego polecają w moich okolicach. A jednak uważam, że Pani doktor pokpiła sprawę.
Mówicie, że może być zatkany - czyli np zakłaczony ? Od pewnego czasu wypada mu dużo sierści ( tzn jak te upały takie były ) i chcąc nie chcąc, zlizuje je podczas mycia się. Czy te włoski mogą być przyczyną zatkania ?

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 88 gości