Osesek zostaje już na stałe!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 11, 2010 20:57 Re: Koci cyc potrzebny do odkarmienia oseska(Poznań)

Małemu cyc niepotrzebny. Rośnie z niego mały zbój. Ale , ale zęby mu urosły i gryzie. :ryk:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon lip 12, 2010 16:21 Re: Koci cyc potrzebny do odkarmienia oseska(Poznań)

:ok: :ok: :ok:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 12, 2010 17:32 Re: Koci cyc potrzebny do odkarmienia oseska(Poznań)

grazyna mizera pisze:Małemu cyc niepotrzebny. Rośnie z niego mały zbój. Ale , ale zęby mu urosły i gryzie. :ryk:


Czyli wszystko w normie :D :ok:
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 14, 2010 14:08 Re: Koci cyc potrzebny do odkarmienia oseska(Poznań)

A to rosnacy koci glut :lol:
Obrazek

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro lip 14, 2010 14:31 Re: Koci cyc potrzebny do odkarmienia oseska(Poznań)

Do zjedzenia od razu!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 14, 2010 15:08 Re: Koci cyc potrzebny do odkarmienia oseska(Poznań)

Prześliczny glucior :1luvu:
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 20, 2010 15:49 Re: Koci cyc potrzebny do odkarmienia oseska(Poznań)

Maluszek dziś musiał odwiedzić weta. Zaczęły mu ropieć oczka. Okazało się , że ma bardzo czerwone gardło, stąd ropiejące oczka. Apetyt mu dopisuje, wrzeszczy głośno, gryzie, taki temperamentny chłopak. Dostał "kuj" w dupcię i leki. W piątek kontrola. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Obecnie ma około 4 tygodni.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Wto lip 20, 2010 16:14 Re: Koci cyc potrzebny do odkarmienia oseska(Poznań)

Zdrówka!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 22:52 Re: Koci cyc potrzebny do odkarmienia oseska(Poznań)

Maluszkowi apetyt dopisuje pomimo chorego gardziołka. Tak drapał wetkę , że mu manicure zrobiła. :lol: Zresztą zabierał się za drapanie swędzących oczek.Maluszek nie jest u mnie (mam kwarantannę po pp), ale nadzoruję i pilotuję dt.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob lip 24, 2010 7:45 Re: Koci cyc potrzebny do odkarmienia oseska(Poznań)

A wiesz że ja się zastanawiałam właśnie,bo wiem ze była u ciebie pp,czy kociak u ciebie .
Jeszcze wczoraj z kimś na ten temat rozmawiałam.Oczywiście nie obgadywałam,tyle że wśród multum tematów poruszanych przez nas ,jakoś mi się przypomniałaś :P
No i zawsze miałam się tobie zapytać ale jakoś wylatywało mi to z głowy :oops:
Ot wiek robi swoje :wink:
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 24, 2010 9:58 Re: Koci cyc potrzebny do odkarmienia oseska(Poznań)

Małgosiu, nigdy bym nie naraziła takiego bobaska.Na całe szczęście jeszcze rozum mi dobrze funkcjonuje.Mały jest u koleżanki mojej córki.Wkrótce dziewczyny wyjeżdżają i muszą malucha zabrać ze sobą na wakacje.Będą cztery "mamuśki". :lol: Da im popalić już w drodze, strasznie głośny jest.Były z nim w galerii Malta, w drodze od weta, wrzeszczał im , że aż miło. :ryk: Potem zasnął .

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon lip 26, 2010 12:05 Re: Koci cyc potrzebny do odkarmienia oseska(Poznań)

Poszukiwany ds dla maluszka. Z nowości , mały zrobił samodzielnie kupala. :lol:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon lip 26, 2010 20:58 Re: Maluch rośnie, rozglądamy się za ds (Poznań)

Się chłopak postarał :D
Grażynka to kiedy oblewanko :twisted:
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 26, 2010 23:19 Re: Maluch rośnie, rozglądamy się za ds (Poznań)

Trzeba je zrobić koniecznie. :piwa: Dziś maluch był u wetki. Nadal niestety antybiotyk , bo gardło czerwone. Oczka poprawiły się. Mały zjada też trochę ugotowanego mięska , zmiksowanego i rozcieńczonego wodą , w której się gotowało. Niestety preferuje podawanie strzykawką.Chciałabym , by dziewczyny nie "wlokły"go ze sobą , ale niestety nie mam gdzie go umieścić na te 4 dni. U mnie odpada, pomimo wielokrotnego już mycia podłóg, wirus pp może się gdzieś czaić. :evil:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon lip 26, 2010 23:33 Re: Maluch rośnie, rozglądamy się za ds (Poznań)

mały rośnij i nie choruj :ok:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości