Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :) - ma dom :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 05, 2010 8:47 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

Blue, a nie rozważysz wczesnej kastracji? Załatwiłoby to problem z pilnowaniem kastracji w przyszłości definitywnie.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lip 05, 2010 8:50 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

MariaD pisze:Blue, a nie rozważysz wczesnej kastracji? Załatwiłoby to problem z pilnowaniem kastracji w przyszłości definitywnie.


ale 2 miesiące to chyba jednak za mało
musiałaby ja potrzymać jeszcze ze 2
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon lip 05, 2010 9:13 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

Maryla pisze:
MariaD pisze:Blue, a nie rozważysz wczesnej kastracji? Załatwiłoby to problem z pilnowaniem kastracji w przyszłości definitywnie.


ale 2 miesiące to chyba jednak za mało
musiałaby ja potrzymać jeszcze ze 2

2 miesiace to oczywiście za mało, ale mała i tak pewnie będzie u Blue szczepiona, przejdzie kwarantannę.
A w wieku 12-14 tygodni mozna juz przeprowadzić zabieg.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lip 05, 2010 13:59 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

Na pewno nie będziemy na siłę przyspieszać, zobaczymy jak to będzie. Na razie czeka ją odrobaczenie i niedługo pewnie zapoznanie z towarzystwem, bo zamknięta w kuchni jest strasznie samotna...

Damork nieprzelogowany.

Blue

 
Posty: 23922
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon lip 05, 2010 16:57 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

MariaD pisze:Blue, a nie rozważysz wczesnej kastracji? Załatwiłoby to problem z pilnowaniem kastracji w przyszłości definitywnie.


Prawdę mówiąc - nie zastanawiałam sie nad tym.
Przede wszystkim zobaczę jak będzie wyglądała kwestia chętnych. Bardzo liczę na to że może zechce ją ktoś z osób ktore znam i ufam. Nie jestem tak do końca zwolenniczką aż tak wczesnej kastracji i wolałabym żeby to jednak przebiegło zwyczajowym torem - jeśli będzie taka możliwość.
No - zobaczymy.

Koteczka coraz lepiej je samodzielnie stały pokarm, ma jeszcze troszke problemów z samodzielnym piciem - za to ze strzykawki ciągnie jak smok, jednak staram się poić ją rzadko, żeby miała motywację do nauki samodzielności.

Pieknie korzysta z kuwety :)

Blue

 
Posty: 23922
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon lip 05, 2010 20:55 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

zdjęcia,zdjęcia :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 06, 2010 5:14 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

Zdjecia beda dzisiaj wieczorem, juz ich troche mamy tylko ja nie mialam kiedy przysiasc i ich przygotowac, a ten upal mnie wykancza i wieczorem po prostu padam na nos - wczoraj padlam spektakularnie ;)

Kocina szaleje, slodziak nie z tej ziemi, polaczenie wulkanu energii i delikatnosci ptasiego puchu - taka smieszna :)
Ma tez pewna ceche - nie wyszukuje sobie legowiska na czas spania, idzie, zatrzymuje sie, zwija w klebuszek i spi, tam gdzie stala.
Tak jakby nie byla przyzwyczajona spac na miekkich rzeczach, jakby ich nie znala :(

Blue

 
Posty: 23922
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lip 06, 2010 9:01 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

Blue pisze:Ma tez pewna ceche - nie wyszukuje sobie legowiska na czas spania, idzie, zatrzymuje sie, zwija w klebuszek i spi, tam gdzie stala.
Tak jakby nie byla przyzwyczajona spac na miekkich rzeczach, jakby ich nie znala :(

Niekoniecznie. :)
Tak samo zachowują się moje kociaki - śpi tam gdzie padnie. Możliwe, że mała ma dużo z MCO. Narkolepsja to spektakularna cecha kociąt tej rasy. ;)
Poza tym MCO nie lubia miękkich piernatów i ciepłych miejsc.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lip 06, 2010 9:38 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

MariaD pisze:Poza tym MCO nie lubia miękkich piernatów i ciepłych miejsc.


jakies dziwolągi :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto lip 06, 2010 9:48 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

bo ja wiem czy nie lubią/lubią i nie lubią
u mnie gaba lubi się wyciagnąć na dwóch poduszkach-to w dzien
ale na noc wybiera do spania deskę do prasowania
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 06, 2010 10:15 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

Maryla pisze:
MariaD pisze:Poza tym MCO nie lubia miękkich piernatów i ciepłych miejsc.


jakies dziwolągi :wink:

Mutanty. :mrgreen: :wink:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lip 06, 2010 10:24 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

Kiciunia przepiękna :1luvu: na pewno znajdzie wspaniały domek - to tylko kwestia czasu (krótkiego pewnie :lol: ) :ok:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Wto lip 06, 2010 11:54 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

8)

cudna jest, faktycznie maincoonowata :D
myślałam, że będzie miała na imię Okruszek :wink:
Obrazek
"We śnie nie śpiesz się, masz czas
Snom daj płynąć, a nie płonąć
Śnij, jak śni się tylko raz
Swą maleńką nieskończoność"

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 06, 2010 16:53 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

katon-starszy pisze:8)
myślałam, że będzie miała na imię Okruszek :wink:


Musiałam przewalczyć żeby nie miała :twisted:
Stwierdziłam że starczy już Okruszków w naszym domu i postawiłam na swoim :)
Dla niezorientowanych - Okruszek to imię ktore chce nadawać mój synek każdemu naszemu nowemu zwierzakowi :)
Mam już kota Okruszka, chomika Okruszka i synka - Okruszka ;)

Obrazek

Stokrotka ma się świetnie, jest z nią tak naprawdę tylko jeden problem - nie chce jeść.
Skubie odrobinę, ale o wiele za mało jak na takiego kociaka.
Nie wiem z czego to wynika - na razie ją dokarmiam trochę strzykawką - może zaskoczy.
Może po odrobaczaniu jej się poprawi.
Częściową winę zwalam też na nie nauczenie jej jedzenia stałych pokarmów o czasie.


Obrazek

MariaD - narkolepsja - to swietna nazwa na to co ona robi :)
Szaleje, szaleje i nagle wiotczeje i zasypia.
Wiele kociaków przewinęło sie przez nasz dom i żaden tak się nie zachowywał.


Obrazek

Zrobiłam nieco nierozważną rzecz.
Puściłam kocinę na mieszkanie luzem.
Tak darła dzioba w kuchni - a okna w te upały zamknąć się nie da - że moje podwórko - studnia się trzęsło, szczególnie w nocy. Oczyma wyobraźni widziałam ludzi przeszukujących piwnice w poszukiwaniu zagubionego kociaka :roll:
Każde wejście do kuchni to było obskoczenie przez szalejącego, wytęsknionego kociaka - kwarantanna żadna. Maluch wygląda zdrowo, nasze koty dorosłe, szczepione, zdrowe.
Niech się dzieje ;)

Po 5 minutach poza Bąblem ktory obecność nowego kota nienajlepiej znosi (ogólnie jest nieco autystyczny i nie lubi zmian) - wszystkie nasze koty uznały Stokrotkę za swoją dobrą koleżankę.
Najbardziej zafascynowała Malutką - MC.
Chyba się naszemu futru przypomniały jej własne kociaki które musiały tak samo wyglądać.

Blue

 
Posty: 23922
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lip 06, 2010 18:30 Re: Stokrotka - kotka bardzo podobna do MC :)

Blue pisze:Stokrotka ma się świetnie, jest z nią tak naprawdę tylko jeden problem - nie chce jeść.
Skubie odrobinę, ale o wiele za mało jak na takiego kociaka.
Nie wiem z czego to wynika - na razie ją dokarmiam trochę strzykawką - może zaskoczy.
Może po odrobaczaniu jej się poprawi.
Częściową winę zwalam też na nie nauczenie jej jedzenia stałych pokarmów o czasie.

Obawiam się, że została odebrana prosto od cycka matki. :? :evil:

Miksuj kuraka na papkę (gotowanego lub surowego) i dawaj strzykawką lub łyżeczką. Tak samo jak rozmoczone w rosołku lub kocim mleku kocie chrupki.
Karm ja nad miseczką z tym samym pokarmem, pokazując jej strzykawką/łyżeczką że to to samo. Karm z palca, nabierając z miseczki.

Nie była wychudzona jak ją wzięłaś? Może nie umie z miseczki a zje z czegoś płaskiego?
Kupka normalnie?

Miałam kiedyś tymczasa, kociaka, który bał się wody w miseczce, pił ze strzykawki a potem ze szklanki/kubka/dzbanka.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], kasiek1510 i 60 gości