Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AnielkaG pisze:Chryste, co za ludzie, tak chorej kotce zostawić kociaki i pozwoilic jej karmić, w głowie mi się nie mieści. To ma być takie chrześcjańskie miłosierdzie i mocherowa niezgoda na zabijanie nienarodzonych kociąt??
anna_s pisze:AnielkaG pisze:Chryste, co za ludzie, tak chorej kotce zostawić kociaki i pozwoilic jej karmić, w głowie mi się nie mieści. To ma być takie chrześcjańskie miłosierdzie i mocherowa niezgoda na zabijanie nienarodzonych kociąt??
Agnes już wcześniej napisała, ja powtórzę: kotka jest w schronisku, my nie mamy żadnego wpływu na podejmowane decyzje.W schronisku jesteśmy raz w tygodniu, podkarmiamy smakołykami, wygłaszczemy, wyczeszemy i staramy się znaleźć im domy.
Ten wątek jest po to, aby Ofelia znalazła dobry dom
seja pisze:Jak ona żyje z innymi kotami?
Jest szansa na badania w kierunku FIV, FelV? Morfologię z profilem nerkowym , wątrobowym?
seja pisze:...nikt nie zagląda...
Theodora pisze:seja pisze:...nikt nie zagląda...
Mnie już od wczorajszego Twojego postu serce pikać mocniej zaczęło![]()
Na pewno dziś któraś z dziewczyn- wolontariuszek z KUNDELKA tu zajrzy
seja pisze:Jak ją wypatrzyłam na naszej-klasie u alessandry to coś w środku krzyknęło : "to ta!" , bo myślę o dokoceniu...
I waruję i co chwila sprawdzam wątek i zaglądam na nk i wysłałam pw... i siedzę jak na szpilkach...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 111 gości