Niebieskooka Szarotka ma domek razem z Fizią!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 04, 2010 14:08 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

Magaaaa, zaskoczyłaś mnie.

Dlaczego??? 8O 8O

Czasem po 1 dniu kropli jest kolosalna różnica.

Ona w schronisku była leczona antybiotykami (bity miesiąc!), na szczęście na tę chwilę ma czyste płuca, z nosa nic nie leci, a paskudztwo trzyma się tylko oczu. Do oczu miała floxal.
Moja wetka mówi, że detreomycyna ładnie powinna ją wyleczyć. Do tego mam zakraplac gentę nawet i 5x dziennie. A kota po jednym razie siedziałą pod łóżkiem i nie chciała wyjść, biedna :(
Odrobaczacz też niepodany, bo nie wiem jak sie do niej zabrać. Wetka w schronie chciała jej podać, ale się nie udało, więc ja dostałam na drogę. Oczywiście mogę podać, zrobi się, ale cały czas rozmyslam jak to zrobić jak najmniej stresujac Miskę.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto maja 04, 2010 14:41 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

Mała Dzikuska pisze:Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/gqh1][img] http://tnij.org/gqh3[/img][/url]


A tu drugi, dla tych co nie lubią ruchomych banerków. :mrgreen:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/gqh1][img]http://tnij.org/gqju[/img][/url]
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Wto maja 04, 2010 14:53 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

Niemożliwa jesteś. Dzięki jeszcze raz!

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto maja 04, 2010 15:37 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

o rany!!! za rzadko wchodzę na forum - stanowczo! :P co wejdę, to nowy szok ze strony Madzi!!!!

kolejna tymczaska - i kolejne cudo!!! :1luvu: jak ją dopieścisz to będzie cudo nad cudami!!!!! zawsze twierdziłam, że na P przepiękne koty można znaleźć... :mrgreen:

:ok: :ok: :ok: :ok: za zdrowie syjameczkowatej i za dobry domek w przyszłości niedalekiej :piwa:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto maja 04, 2010 16:20 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

ja tez trzymam za zdrowko :ok: :kotek:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto maja 04, 2010 19:07 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

Jaka ta Misia biedulka; lezy spi sobie i ja przychodzę. Głaszczę ją, opowiadam, ona mruczy, wywala brzusio. I po tym wszystkim ja ją pakuję w ręcznik i oporządzam jej te biedne oczy...
A ona się strasznie boi, pomiaukuje...
Później ją jeszcze przytrzymuję, ugłaskuję, utulam.
Może nauczy się, że to nic strasznego; póki co martwię się, ze ten stres kóry jej funduję nie jest dla niej dobry... :|
Odrobaczacz cały czas niepodany. Spróbuję jutro wrzucić do żarcia.
Zamiana Aniprazolu na Milbamex to dobra zamiana??? :roll:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto maja 04, 2010 19:14 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

moja wetka stosuje i jeden i drugi - oba na pewno sa dobre :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto maja 04, 2010 19:17 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

No to chyba podam jej milbemax. Jest mniejszy i powlekany - moze nie zauważy. A aniprazol jest duży i gorzki. W schronie wczoraj strasznie walczyła, kiedy jej wetka usiłowała podać; nie chcę już jej stresować.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto maja 04, 2010 19:20 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

a co do zabiegow z oczami, to nasza Ruby tez dostawala kropelki - tak sie stresowala i bronila, ze we dwoje musielismy jej zakraplac - ja ją rozumiem, bo sama tez nienawidze wpuszczania czegokolwiek do oczu, to bardzo nieprzyjemne uczucie, a jeszcze jak srodek jest szczypiący, to w ogole ble... :(

a dlugo Misia musi dostawac te krople??

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto maja 04, 2010 19:25 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

Zobaczymy. Na razie ma naprawdę nieciekawe oczy. Choc mam wrażenie, jakby było troche lepiej... Na pewno do soboty, w sobote mamy sie pokazac.
Genta i detreomycyna nie są bolesne. Nieprzyjemne jak każde grzebanie przy oczach, ale nie powodują bólu po zakropleniu.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto maja 04, 2010 19:43 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

magaaaa pisze:No to chyba podam jej milbemax. Jest mniejszy i powlekany - moze nie zauważy. A aniprazol jest duży i gorzki. W schronie wczoraj strasznie walczyła, kiedy jej wetka usiłowała podać; nie chcę już jej stresować.


ja niezadobrze podaje kotom tabletki - nasza wetka idealnie - dla mnie to kot musi byc spokojny, musi dac mi sie polozyc na dzidziusia i wtedy ładnie tabsik wpada do pysia, ale jak kocina sie wyrywa, to ja tez bym nie umiala podac...

i a propos odrobaczania, to najlepiej podac na czczo (rano), minimalnie 2 h po posiłku.... a za jakis czas mozna dac jesc - moze udaloby sie obtoczyc tabletke pastą odkłaczającą (moje wcinają Gimpeta prosto z tubki 8) ) - sprobuj jak masz :)
Ostatnio edytowano Wto maja 04, 2010 19:45 przez tillibulek, łącznie edytowano 1 raz

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto maja 04, 2010 19:44 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

magaaaa pisze:Zobaczymy. Na razie ma naprawdę nieciekawe oczy. Choc mam wrażenie, jakby było troche lepiej... Na pewno do soboty, w sobote mamy sie pokazac.
Genta i detreomycyna nie są bolesne. Nieprzyjemne jak każde grzebanie przy oczach, ale nie powodują bólu po zakropleniu.


to dobrze, ze nie sa bolesne, moze sie bidulka przyzwyczai...

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto maja 04, 2010 19:48 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

Nie mam. Od czasu do czasu daje tylko karmę odkłaczającą.

A tu Misia; takie ma biedne oczka: zaciągnięte trzecie powieki, podrażnienie i obrzęk...
A te oczy są takie sliczne...
Obrazek

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto maja 04, 2010 23:02 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

Obrazek

Podrzucę na dobranoc! :)
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Śro maja 05, 2010 6:56 Re: Beżowa Misia - prawie Syjamka ;-)

a co mowi wet o oczkach? jak to jest z tymi trzecimi powiekami? to sie leczy rownoczesnie z kk? ma to szanse szybko ustapic?

hop :!:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 109 gości