Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 26, 2009 9:42 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

Chciałabym zamieścić zdjęcie, ale nie potrafię tego zrobić.
Nie wiem jak się załącza zdjęcia na forum:(

psotakota

 
Posty: 14
Od: Pt lis 20, 2009 9:52

Post » Czw lis 26, 2009 10:13 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

Wejdź na tę stronę http://www.imagehost.org/
Kliknij 'Przeglądaj' i wybierz zdjęcie.
Kliknij 'Upload'.
Gdy zdjęcie się załaduje, skopiuj pierwszy z podanych kodów i wstaw do postu.
Powodzenia :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 10:18 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

Cztery lata temu miałam pieniądze 200zł na operację na Chopina.
Z pomoca TOZ, dokonana została operacja, oko zostało usunięte, śrut też i następnie wszystko zaszyte.
Gówne co zostało doradzone, to Stomorgyl i flegamina - owszem pomogło na 10 dni.
Ale z racji iż nie miałam być może wystarczających srodków pieniężnych, to widzę, że operacja nie przebiegła należycie.
Robiłam zastrzyki, podawałam specjalne tabletki na górne drogi oddechowe.
Moim zdaniem jest to silna infekcja, którą należało zlikwidować podczas operacji
No cóż, nie ma pieniędzy więc będziemy się męczyć w domu aż kotka odejdzie.
Opiekując się zwierzętami zmarnowałam sobie życie, ale to nie jest proste wycofać się z tego.
Póki żyją dookoła mnie będę im pomagać pożyczając co miesiąc 600zł.
Dla nich zostałam sprzątaczką a jestem wokalistką i mogłabym wyjeżdżając zarabiać dobre pieniądze a nie mogę zostawić ich bez opieki.

psotakota

 
Posty: 14
Od: Pt lis 20, 2009 9:52

Post » Czw lis 26, 2009 10:22 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

To Ślepka, takie jej nadałam więc imię.
Oko dobrze się zrosło - infekcja pozostała:/

Obrazek

psotakota

 
Posty: 14
Od: Pt lis 20, 2009 9:52

Post » Czw lis 26, 2009 13:45 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

Potwierdzam, że jeśli chodzi o okulistykę w Szczecinie - dr Cichocki z Chopina jest dobry. Leczę u niego swoje ślepaczki /z dobrymi efektami/.
Mam jednak wątpliwość, czy na pewno można łączyć wcześniejsze problemy z okiem i aktualny kłopot z ropnym kichaniem. Sama mam pod opieką dwa koty, które mają przewlekłe i nawracające infekcje górnych dróg oddechowych, słabo poddające się leczeniu.
Misio [*] 9.07.2021,Bąbel [*]1.03.2020, Weron [*] 31.12.2014,Tysia [*]13.11.13, Bazyl [*]06.07.13, Dasia (Dakota) [*]18.06.13, Leon [*]10.12, Gabriel [*]19.11.2011, Majki [*]01.06.2011

Tysiek

 
Posty: 720
Od: Czw lut 07, 2008 7:35
Lokalizacja: pod Warszawą

Post » Czw lis 26, 2009 14:53 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

alessandra pisze:zapraszam takze do zajrzenia na wątek naszego klubu ślepaczków, znajdziesz z pewnoscią wiele odpowiedzi, porad, pomoc nie tylko merytoryczną ale i finansową, pomoc w poszukiwaniu wirtualnego opiekuna, etc. link poniżej prowadzi na pierwsza strone naszego watku, pozwoliłam sobie umieścić Twoją prosbe o pomoc w ogłoszeniach:

viewtopic.php?f=1&t=97132

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26868
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lis 27, 2009 13:29 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

Psotakota napisz u jakiego weta była/jest leczona Ślepka. Może te tabletki, które pomagały, a których nie chce łykać kotka, mają swój zamiennik w zastrzykach.
Misio [*] 9.07.2021,Bąbel [*]1.03.2020, Weron [*] 31.12.2014,Tysia [*]13.11.13, Bazyl [*]06.07.13, Dasia (Dakota) [*]18.06.13, Leon [*]10.12, Gabriel [*]19.11.2011, Majki [*]01.06.2011

Tysiek

 
Posty: 720
Od: Czw lut 07, 2008 7:35
Lokalizacja: pod Warszawą

Post » Wto gru 01, 2009 10:32 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

psotakota, prosze , przeslij Twoje dane do przelewu na pw do AgiPap lub zgłos sie na watku klubu slepaczków- została pzryznana pomoc finansowa dla twojej koteczki na dalsze leczenie od naszego klubu, wmiesiacu listopadzie to ok. 100zł, zapraszam na stronę klubu ślepaczków- wystarczy kliknąc na bannerek w moim podpisie :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26868
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 10, 2009 11:41 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

Drodzy Państwo.

W Szczecinie przy ul. Lubeckiego są trzy 4-miesięczne kotki. Mieszkają na działce.
Zrobiłam im 2 domki. Podaję antybiotyk w jedzeniu. Ktoś z Polic miał je złapać, wysterilizować matkę.
Znacie już mnie, bo mam Ślepkę, której strzelono w oko śrutem, kiedy pojawiła się nie wiadomo skąd. Leżała 3 dni nieprzytomna. Wdała się silna infekcja. Kicha ropą.
Trudno, od smrodu nikt nie umarł.
Potrzebny jest młody człowiek, który dysponuje czasem i poda za pomocą specjalnych maleńskich kuleczek do rozkruszenia (2zł za sztukę u weterynarza) poda w jedzeniu (Kokra) 3 sztuki. Po zjedzeniu kot jest otumaniony i łatwy do złapania.
Należy je złapać i oddać do adopcji, bo tylko małe maja szanse na dom. Matka musi wrócić.

Mam w domu 9 kotów, bo Kajka (2 lata) znalazła przez internet dom.
Mam również psa, który został zabrany z ulicy. Zarabiam 640zł + emerytura matki (82 lata).
Od kiedy zaczęłam pomagać zwierzętom (14 lat) moja sytuacja finansowa zaczęła się pogarszać. Nie wiele jem, niewiele śpię, ale za to bardzo ciężko fizycznie pracuję sprzątając
codziennie 33 pokoje w Urzędzie Miejskim na umowę o dzieło (żadnych świadczeń).
Jestem mgr. AWF i wokalistką, przywiązaną do obowiązków psich i kocich.
Zaśpiewam na Sylwestra, bo to jedyna okazja do zarobku.
Nie ma gdzie śpiewać w Szczecinie, a żaden wyjazd nie wchodzi w rachubę, bo nikt nie zastąpi mojego miejsca.
Moje życie polega na niesieniu pomocy i ludziom i zwierzętom.
Człowiek da parę groszy za pomoc, oraz pożyczy na życie ale jak długo?

psotakota

 
Posty: 14
Od: Pt lis 20, 2009 9:52

Post » Czw gru 10, 2009 22:56 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

Koty łapie się na klatkę łapkę, nie używamy żadnych środków odurzających. Czy jest jakiś dom tymczasowy dla nich?

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 11, 2009 9:59 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

dominikanna1 pisze:Koty łapie się na klatkę łapkę, nie używamy żadnych środków odurzających. Czy jest jakiś dom tymczasowy dla nich?



Mam 9 kotów tak na prawdę w mieszkaniu, bo być może omyłkowo napisałam że w "domu" - a można inaczej skojarzyć. Te małe kotki na dworzu są dzikie.
Trzeba czasu i cierpliwości, żeby je pierw oswoić i złapać.

Ja akurat właśnie nie posiadam tego czasu:(

psotakota

 
Posty: 14
Od: Pt lis 20, 2009 9:52

Post » Pt gru 11, 2009 18:05 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

Bazyliszkowa pisze:Podrzucę! Halo Szczecin, kto doradzi dobrego weta?


dr. Norbert Trepczyński.
ul. Lenartowicza 20, tel. 0604080106

gość przynajmniej szczery, potrafi przyznać, że czegoś nie wie, a nie jak co niektórzy :evil: (przynajmniej te parę lat temu, kiedy miałam z nim styczność)

Capriccio

 
Posty: 76
Od: Sob lut 17, 2007 22:29
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 11, 2009 20:36 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

psotakota pisze:
dominikanna1 pisze:Koty łapie się na klatkę łapkę, nie używamy żadnych środków odurzających. Czy jest jakiś dom tymczasowy dla nich?



Mam 9 kotów tak na prawdę w mieszkaniu, bo być może omyłkowo napisałam że w "domu" - a można inaczej skojarzyć. Te małe kotki na dworzu są dzikie.
Trzeba czasu i cierpliwości, żeby je pierw oswoić i złapać.

Ja akurat właśnie nie posiadam tego czasu:(


Na klatkę łapkę jest to ułatwione gdyż wystarczy że w małym brzuszku jest pusto a łakomczuch wpakuje się sam do klatki, która się za nim zamknie, jednak po złapaniu trzeba mieć gdzie je przetrzymać aby wyleczyć i znależć dom. Z łapaniem nie ma problemu ale z dt dużo gorzej.

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 14, 2009 11:38 Re: Ślepka - strzał w oko ze śrutu - szukam sponsora

Dzisiaj Ślepka dostała u weterynarza zastrzyk.
Musiałam porzyczyć pieniądze, bo kosztował 80zł - nazywa się Convenil lub Convenir.
I podaje się go raz na 2 tyg. zobaczę jak bedzie reagować.
A co dalej to nie wiem:/

psotakota

 
Posty: 14
Od: Pt lis 20, 2009 9:52

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 85 gości