MalgWroclaw pisze:Kociamo, uważaj na siebie, z Twoich słów wieje smutkiem zimowym. Człowiek w zimie nie reaguje normalnie, tylko się denerwuje bardziej. Dziś się wnerwiłam na jednego z ulubionych kumpli, do którego zadzwoniłam, rozmawiamy i mówię "mam zajętą łazienkę, kocurek w niej mieszka i szuka domu". Jak usłyszałam "jak zwykle", to powiedziałam, co myślę o "jak zwykle".
To prawda wieje chłodem az sie boję żeby mi kiedys serca nie zamroziło

ale mam nadzieję że jak już sie ma ciepłe to nie zamarznie chocby nie wiem co sie działo
jestem zmęczona,ciągle czuje że musze być nadzwyczaj silna
a mam ochotę wołac by ktos mnie przytulił bo sie zaraz rozlecę