Tweety pisze:lutra pisze:queen_ink, nie wiem, jutro powinnam coś wiedzieć na temat nowego ewentualnego DT.
Ines ma podejrzenie FIP, wysoki mocznik, spróbują ją płukać, ma czas i szanse do jutra.
Leon ma w sobie coś, co sprawia, że nawet Pan Pasztet chce mu wlać.
jeżeli Ines odejdzie, na co ma wielkie szanse, to najchętniej położyłabym jej ciałko pod drzwiami tych choler, które nie pozwalają złapać kotki, jej mamy, i wysterylizować
To się, k...a, nie mieści w niczym!!!
Najcudniej jest gdy kota rodzi chore dzieci, które później człowiek ratuje za wszelką cenę a które i tak odchodzą. Bo to tak fajnie popatrzeć z okna na podwórko gdzie siedzi sobie kotek a potem zamknąć okno i mieć wszystko w doopie. Co za naród pier.....nięty!
Robert wraca z Katowic z Mopikiem. Jak wszedł do mieszkania to okno otwarte na oścież, parapet nisko a okno na 4 piętrze w starym budownictwie więc wysoko jak cholera
Kur...!!!!!!!!!!! Zabiłabym!!!!!!!! Jakim cudem Mopik trafił do tych idiotów???? Ktoś sprawdzał dom????????????????
Przepraszam, ale nóż mi się w kieszeni otwiera.....
Co do FIP, pamiętacie kotki ode mnie z pracy? U nich sterylka obudziła właśnie FIP,odeszły obie, a co z resztą nie wiadomo
Wet mówił, że koty żyjące w jednej populacji często wszystkie mają FIP (jeśli występuje u jednego). Czy to więc jest zaraźliwe??





Amelki już nie ma...