Whiskas, Kitekat - dlaczego nie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 04, 2006 21:47

Aaa no tak co 2 dni, a mój dostaje codziennie. Za suchym średnio przepada, narazie miał RC babycat. Wiem, że suche jest najekonomiczniejsze, ale nie wiem czy uda mi sie zastąpić nim mięso.

Evenstar

 
Posty: 53
Od: Nie wrz 03, 2006 12:34

Post » Śro paź 04, 2006 22:10

Hm, ale czy to jest wogóle logiczne? :)
Normalne mięso, zastąpione przez suche kolorowe kulki? :)
(załóżmy, że ma kształt kulek :wink: )
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 04, 2006 22:30

Zuza-Figa pisze:Hm, ale czy to jest wogóle logiczne? :)
Normalne mięso, zastąpione przez suche kolorowe kulki? :)
(załóżmy, że ma kształt kulek :wink: )


kolorowe kulki sa rownie zdrowe, co rozgrzany asfalt. I rownie duzo w nich substancji odzywczych.
Jesli juz, dobra sucha karma ma barwe jednolicie brunatna - w roznych odcieniach. Kotu kolorowanie chrupkow nie jest do niczego potrzebne. To tylko chwyt marketingowy skierowany w strone wlasciciela.

Dobra, jednolita w kolorze, sucha karma ma w okolicach 30% miesa, lub wiecej. Kot, mimo iz jest drapieznikiem, nie powinien jesc wylacznie miesa (i w naturze nie jada). Natomiast mieso powinno stanowic minimum 1/3 dziennej dawki zywieniowej.

Karmienie suchym plus mieso i dodatki (ryz, warzywa) jest zdrowsze niz marketowe suche i marketowe puchy (4% miesa plus odpady zbozowe, chemia, chemia i jeszcze do tego chemia) i, jakby nie bylo, koniec koncow, tansze.
Dawka dzienna w surowym miesie, to jakies 50-80 gram. Suchego dobrej jakosci 40-50 gram. (jesli jedno i drugie, to uzupelniajace dawki). To wychodzi w granicach 0,50-1,5 zlotego dziennie na lebka.

Ile kosztuje karmienie marketowka?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro paź 04, 2006 22:33

Hm, marketingowe drożej ;P
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 04, 2006 22:45

Dziś widziałam, inną saszetkę Kitekat.Taką szarą z napisem Kitekat.Czy jest ona lepsza od "koloroweo"KK?
KOChAm KoTy.
KiCiA pOzdRawia WSZystkie FoRuMoWe KoTy;)

KocI@K

 
Posty: 8
Od: Sob wrz 16, 2006 21:33

Post » Śro paź 04, 2006 22:57

KocI@K pisze:Dziś widziałam, inną saszetkę Kitekat.Taką szarą z napisem Kitekat.Czy jest ona lepsza od "koloroweo"KK?


prawdopodobnie nie, jednak nie jestem w 100% pewien, nigdy nie widziałem "dobrego" kk.
jeśli w składzie występuje 4% mięsa, nie jest to odpowiednie dla kota.
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro paź 04, 2006 23:15

KocI@K pisze:Dziś widziałam, inną saszetkę Kitekat.Taką szarą z napisem Kitekat.Czy jest ona lepsza od "koloroweo"KK?

Kitekat to zła karma, a to, że jest kilka rodzajów kitekata, czy whiskasa, kilka wzorów opakowań, to nic nie zbaczy- w srodku jest to samo- zresztą przeczytaj skład.
A szare saszetki to ma chyba whiskas :roll:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro paź 04, 2006 23:35

KocI@K pisze:Dziś widziałam, inną saszetkę Kitekat.Taką szarą z napisem Kitekat.Czy jest ona lepsza od "koloroweo"KK?


Piszac o kolorowych suchych karmach, bynajmniej nie mialam na mysli opakowania.
Poczytaj sklad i porownaj z "kolorowa" saszetka.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw paź 05, 2006 11:26

[quote="Myszka.xww
Dawka dzienna w surowym miesie, to jakies 50-80 gram. Suchego dobrej jakosci 40-50 gram. (jesli jedno i drugie, to uzupelniajace dawki). To wychodzi w granicach 0,50-1,5 zlotego dziennie na lebka.

Ile kosztuje karmienie marketowka?[/quote]

bardzo chcialabym zejść do kosztu 0,50 na kota dziennie :evil:
próbując karmić samym suchym-Acana- wychodziło mi 1,6 na kota, za dużo jadły??

KITA

 
Posty: 415
Od: Wto wrz 27, 2005 9:43

Post » Czw paź 05, 2006 11:46

KITA pisze:bardzo chcialabym zejść do kosztu 0,50 na kota dziennie :evil:
próbując karmić samym suchym-Acana- wychodziło mi 1,6 na kota, za dużo jadły??


Próbuj, aczkolwiek przypomina mi się dowcip o gospodarzu, który odzwyczajał kozę od jedzenia. Ktoś mu powiedział, że jak koza wytrzyma bez jedzenia 14 dni to się odzwyczai na stałe.
Przez 13 dni nie dawał jej jeść i już prawie, prawie.... ale niestety koza zdechła.... :roll:
Osobiście jestem zdania, że prawidłowe żywienie (najczęściej nie jest to tanie żywienie) pozwala zaoszczędzić np. na weterynarzu. A wolę mieć spokojne sumienie że robię dla kotów co trzeba przynajmniej w tym zakresie... :oops:
rokko + Luzak + Cicia + Baxter
Obrazek Obrazek Obrazek
My, koci Ojcowie, musimy się trzymać razem !

rokko

 
Posty: 706
Od: Wto gru 07, 2004 11:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 05, 2006 12:02

Hm, zakładam iż nowe opakowania, nowe smaki jakieś sosy kremowe, to kollejny chwyt marketingowy, a w środku jest to samo lub coś gorszego :roll:
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 05, 2006 12:12

obawiam się, że coś gorszego :? bo o ile whiskas w galaretce "pachnie" nawet dobrze, to ten w kremowym sosie śmierdzi niemiłosiernie :evil:

aga_tka

 
Posty: 650
Od: Śro cze 14, 2006 8:01
Lokalizacja: Jaworzyna Śląska

Post » Czw paź 05, 2006 12:16

Zuza-Figa pisze:Hm, zakładam iż nowe opakowania, nowe smaki jakieś sosy kremowe, to kollejny chwyt marketingowy, a w środku jest to samo lub coś gorszego :roll:

lol...kotu sos czy galaretka jest na gwizdek potrzebka- to chwyt marketingowy, skierowany do własciciela, który jest pewien, ż epotrzwka z dzika w sosoe szafranowym to jest to,czego jego kot pragnie. A kot ma chyba 500 kubków smakowych... :roll:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw paź 05, 2006 12:31

rokko pisze:
KITA pisze:bardzo chcialabym zejść do kosztu 0,50 na kota dziennie :evil:
próbując karmić samym suchym-Acana- wychodziło mi 1,6 na kota, za dużo jadły??


Próbuj, aczkolwiek przypomina mi się dowcip o gospodarzu, który odzwyczajał kozę od jedzenia. Ktoś mu powiedział, że jak koza wytrzyma bez jedzenia 14 dni to się odzwyczai na stałe.
Przez 13 dni nie dawał jej jeść i już prawie, prawie.... ale niestety koza zdechła.... :roll:
Osobiście jestem zdania, że prawidłowe żywienie (najczęściej nie jest to tanie żywienie) pozwala zaoszczędzić np. na weterynarzu. A wolę mieć spokojne sumienie że robię dla kotów co trzeba przynajmniej w tym zakresie... :oops:


Napisałam o tym 0,50 dziennie w odniesieniu do postu Myszka.xww, mi osobiscie się to nie udało więc jestem ciekawa czym dobrym karmić aby miec taki wynik, wg mnie 1,50 dziennie na kota to wynik jedyny możliwy

KITA

 
Posty: 415
Od: Wto wrz 27, 2005 9:43

Post » Czw paź 05, 2006 13:26

Ivette pisze:
Zuza-Figa pisze:Hm, zakładam iż nowe opakowania, nowe smaki jakieś sosy kremowe, to kollejny chwyt marketingowy, a w środku jest to samo lub coś gorszego :roll:

lol...kotu sos czy galaretka jest na gwizdek potrzebka- to chwyt marketingowy, skierowany do własciciela, który jest pewien, ż epotrzwka z dzika w sosoe szafranowym to jest to,czego jego kot pragnie. A kot ma chyba 500 kubków smakowych... :roll:


No fakt... Przecież co kota to obchodzi, że krem jest jeszcze bardziej "delikatniejszy" niż normalny sos czy galaretka (pewnie ma jeszcze więcej konserwantów i jakiś tam barwników :roll: a "śmietana" w kremie jest zastąpiona niewiadomo czym :roll: ) czy ludzi już kompletnie pogięło? Mówią, "daj swojemu kotu, to czego on pragnie!"
Czyli co? Skonserwowanego Whiskasa, który jest bóg wie z czego?!?
:roll:
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Marmotka, niafallaniaf, puszatek, quantumix i 123 gości