
Moderator: Estraven



Kalai pisze:8O Aaa, nie wiedziałam. Matko Dorotko ile Wy macie zwierzątek pod opieka









O matko jakie bidulki, bez ogrzewania i swiatła:( Dobrze ze sie wysterylizowac udało. Dorotko chciałam wymienić moim miśka legowiska, jak wreszcie mi się to oda chętnie wyśle dla kotów faceta. One są niezniszczone. Szkoda ze dxikusy w raxie czego trudno bedzie o domy. On tych kotow nie probował oswajac?
)dalej jeździmy codziennie ale ma juz odstawione kroplowki wczoraj dostała ostatnie zastrzyki na odporność i przeciwbólowy. Zostałyby antybiotyki, dzisiaj będzie doktor prowadząca ja i jeśli stwierdzi ze jest już dobrze z paszcza to ma dbać antybiotyk do podawania w domu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 49 gości