Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marzenia11 pisze:Bardzo smutno.
Wyniki krwi Łapki dają jej kilka/nascie? dni zycia.
Odmawia jedzenia. Interesuje ją, ale albo jedynie trąca noskiem, albo wypuszcza z pyszczka.
Chudzinka. nawet widzę czasami jak niepewnie trzyma się na łapkach.
Wiele błędow, kłębowisko myśli i poczucie winy. Ogromne. Poczucie, ze ją zaniedbałam, nie dawałam lekow, nie poszłam ze 2 tygodnie wcześniej do wetki.
Mikunia ciągle jej towarzyszy. Nawet nie wychodzi na korytarz jak Łapusiek nie wychodzi tylko siedzi obok niej, bok w bok. Straszne rzeczy ją i mnie czekają.
A te moje czarne zołzy na nią syczą i walą łapą po grzbiecie. Więcej mogą, bo łaputek już tak nie ucieka jak jeszcze tydzień, dwa tygodnie temu.
anka1515 pisze:A może spróbuj kroplówkę podać strzykawką 5 czy 10 nawet male ilości to zawsze coś.wiem co to stres u kota.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 92 gości