był kiedys taki plajkacik z tekstem -szukam adwokata-musze gdzies poszukac, mysle,ze byłby oki
...a w schronisku....
Dwa nowe nabytki dzis zaszczepione czyli Flawia i Tetris
Fiesta wczoraj znalzła dom-u jakiegos małzenstwa po 40tce-ponoc bardzo sympatyczni
Nikuszka ma nadal srake i maja ja tez dwa zezole-juz na maxa
to chyba jakis koronowirus-chyba trzebeby im podnosic odpornosc, bo antybioty na to pieronstwo cos nie działa.
Dzis przyszedł beta-glucan-kupiony przez femke-zaczne dawac.
bo chyba przy wirusach z,,oładkowych,,-tez sie podnosi nim odpornosc? musze spytac najpierw weta
Lukrecja tez jeszcze nienajlepiej z doopskiem
Zulus tez nadal bardzo zasmarkany, kiepsko sie leczy
Aurorka strasznie zakichana, a w zasadzie przede wszystkim oczka ma posklejane-strasznie mi jej zal, tuli sie teraz bardzo, nie mozna jej oderwac od siebie.
Dzis sterylke miała Józefianka i jaja stracił czarny podrostek-ten brytkowaty i Petroniusz.
więcej wet nie zdazł dzis, moze w piatek cos sie uda pociachac.
Dominik mnie martwi, chudy jak sznurówka, a jesc nie chce.to taki chyba depresyjny typ teskniacy bardzo za człowiekiem.ale nie wiem na pewno.Nawciskałam mu calopetu.Trzeba go pilnowac, bo normalnie niknie

I przy byle okazjii ucieka z kociarni na korytarz...szuka pewnie swoich duzych, ech
Bardzo duzo kotów w klatkach

, kloników burych dziewczynek, ciut płochliwych-kto je zechce
szczegolnie jedna mlodziutka, gdzies 4 miesieczna burcia jest niedna.Ciagle trafisa do innego kota do klatki i wszystkie na nia syczą.a ona taka przestraszona.
Dogadywała sie z czarnym brytkowatym.ale u niego odezwały sie hormony i chyba miał niecne juz zapedy do niej, gryzł ja ciagle w kark i tyłek
Teraz siedzi z Bezunia-i ta jej tez nie chce polubic
Fiodorek czeka na ciebie bettysolo-szkoda,ze nie mozez go wziac juz, klatka sie jakas pewnie znajdzie.Cały czas mam strach,ze źle trafi z domkiem/
Strasznie ich duzo, i strasznie niewypieszczone
