Tymczasowe Niekochane III-czekają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 01, 2010 7:08 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

charm pisze:A ja w ramach spamu i poprawy humoru: mam nowe wieści z domu Maxa:
Obrazek
zdjęcie wystarczy chyba za komentarz....?

to zdjęcie jest lepsze niż komentarz :D :1luvu: :D
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 01, 2010 8:22 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Cudna fotka, Max znalazł ten własciwy dom. Mam nadzieję, że na Igorka tez gdzieś czeka taki domek. Zobaczcie jak kwitnie miłość Amberkowo-Igorkowa http://www.youtube.com/watch?v=oitVWV8mSxc
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 01, 2010 9:27 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Śliczny MAx na ślicznej fotce.
NA tym zdjęciu MAx jest bardzo podobny do tego kocurka, który się przybłąkał do mnie.

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 01, 2010 9:36 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Irma pisze:Cudna fotka, Max znalazł ten własciwy dom. Mam nadzieję, że na Igorka tez gdzieś czeka taki domek. Zobaczcie jak kwitnie miłość Amberkowo-Igorkowa http://www.youtube.com/watch?v=oitVWV8mSxc

Igorek jest cudnym kotem, i zasługuje na najwspanialszy dom!
ale nie wiem, czy ja bym go oddała... :oops: choć wiadomo, serce sobie, rozum sobie...

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon lut 01, 2010 9:38 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Jesteśmy po wizycie i było szczerze mówiąc ...tak sobie. Nie jesteśmy przekonane. Zobaczymy czy jeszcze się odezwie ten potencjalny dom, wątpię, ale nie jest mi szkoda. To chyba nie to :?
Dominik potrzebuje madrego człowieka, który będzie chciał trochę z nim popracować. To naprawdę jeszcze dzieciak- teraz dopiero to widać- kiedy szaleje z piłką, morduje myszki lub sznureczki. macie rację- wie, że jest rozbrajającym łobuzem i wykorzystuje to ile wlezie. Jak człowiek dostanie całusa ta słodką różową mordeczką to zapomina natychmiast o podrapanej ręce. Jeśli bedziecie miały jakis namiar na dom , który szuka kota w typie Dominika to proszę pamiętajcie o nas.

em.em.

 
Posty: 116
Od: Wto kwi 07, 2009 5:08

Post » Pon lut 01, 2010 9:42 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

moony pisze:Śliczny MAx na ślicznej fotce.
NA tym zdjęciu MAx jest bardzo podobny do tego kocurka, który się przybłąkał do mnie.

Na szczęście to nie Max... ostatnie ze zdjęć jest z wczoraj (dostałam ich więcej, ale nie wszystkie zamieszczam - zdjęcia Maxa to jedno, a zdjęcia jego nowych dużych to co innego...), poza tym Max wykastrowany ;-)


em.em. pisze:Jesteśmy po wizycie i było szczerze mówiąc ...tak sobie. Nie jesteśmy przekonane. Zobaczymy czy jeszcze się odezwie ten potencjalny dom, wątpię, ale nie jest mi szkoda. To chyba nie to :?

Jeśli czujesz, że to nie ten dom, to lepiej poczekać... trzymam kciuki za znalezienie tego właściwego :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon lut 01, 2010 10:24 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

em.em. pisze:Jesteśmy po wizycie i było szczerze mówiąc ...tak sobie. Nie jesteśmy przekonane. Zobaczymy czy jeszcze się odezwie ten potencjalny dom, wątpię, ale nie jest mi szkoda. To chyba nie to :?

Jeśli czujesz, że to nie ten dom, to lepiej poczekać... trzymam kciuki za znalezienie tego właściwego :ok:[/quote]
wiem :D tylko wiesz jak to jest z takimi paskudnymi typkami- robią człowiekowi coś takiego w serce, że zaczynasz czuć, że jest jeden właściwy dom- ten w którym są twoje osobiste koty :oops: Chciałabym szybko dom dla Dominika, bo on jest gotowy, bo tak dla niego najlepiej. I z uwagi na to, że jeszcze kilka dni i całkiem mi odbije na punkcie tej małej wredoty. A nie mogę, naprawdę nie mogę :( Dziś usiądę do ogłoszeń.

em.em.

 
Posty: 116
Od: Wto kwi 07, 2009 5:08

Post » Pon lut 01, 2010 10:35 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

em.em. pisze:
charm pisze:Jeśli czujesz, że to nie ten dom, to lepiej poczekać... trzymam kciuki za znalezienie tego właściwego :ok:

wiem :D tylko wiesz jak to jest z takimi paskudnymi typkami- robią człowiekowi coś takiego w serce, że zaczynasz czuć, że jest jeden właściwy dom- ten w którym są twoje osobiste koty :oops: Chciałabym szybko dom dla Dominika, bo on jest gotowy, bo tak dla niego najlepiej. I z uwagi na to, że jeszcze kilka dni i całkiem mi odbije na punkcie tej małej wredoty. A nie mogę, naprawdę nie mogę :( Dziś usiądę do ogłoszeń.

oj tak - ale z Maxem było łatwiej - gdyby się dogadał z resztą bandy (albo chociaż z Natalią) to mama by go zostawiła - ale że on MUSI być jedynakiem... ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon lut 01, 2010 19:39 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Cynamon po wizycie
i nadal w zasadzie nic nie wiadomo

no, oprocz tego,ze wyniki nerkowe sa w normie, a były złe-wiec tu dobrze, sie cieszę
poza tym watroba oki, morfologia tez
ciut podwyzszona amylaza.
na usg nic nie wyszło
miał zrobione testy FIV<FELW-ujemne-ufffff

na razie probujemy jeszcze sulfonamidów-tablety
i znów obserwacja

i znów w ewnetualnych planach wycinek jelit na histo......

Cynamonek był bardzo dzielny, troche furczał i sie wyrywał przy usg
Odkad jest w domu, cały czas za mna łazi i mi dziekuje ,ze go przywiozłam spowrotem

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 01, 2010 19:48 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

a tyeraz wiesci o ,,wrocławskich kotach,,
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
pojechały 6 12 do wrocławia na badania


kolejna czwórka po zmarłej osobie samotnej

:arrow: HERIM 586 / 09
kocurek dorosły, czasem wyrczacy
napewno miał w przodkach jakiegos brytka
wielki, zbity, gesta siersc

Obrazek Obrazek Obrazek



:arrow: HEBANEK - 583 /09
kocurek, bardzo przestraszony
ma wyłysienia za uszami, wygladaja alergicznie

Obrazek Obrazek Obrazek

:arrow: HADES- 585 / 09
bez jednego oka
najodwazniejszy, proludzki

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

xxxxx

nie sa dobre wszystkie niestety :(

Herim znalazł dom stały w Wrocławiu :D

Heban siedzi tu w Katowichach na tymczasie u ich wybawcy i szuka DS

Hadesik natomiast jest juz za TM :cry: :cry: :cry:
odszedł mimo naprawde walki o niego
okzało sie po sekcjii,ze miał zaawansowanego raka żoładka
Spij kocurku
[i]

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 01, 2010 21:14 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

uff ale mi ulżyło z powodu Cynamonka :roll:
ten kociak to choroba zagadka niby w badaniach nic mu nie ma a nie umie porządnie dojść do siebie :roll:

przykro Hadesik [*]śpij spokojnie :(

ann0106

 
Posty: 384
Od: Czw lis 05, 2009 9:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 01, 2010 21:28 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Zegnaj Hadesiku [']
:(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lut 01, 2010 21:35 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Biedny Hadesik :( [*]

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon lut 01, 2010 21:36 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

A ja sobie cichutko tylko zaznaczę wątek...

Hadesiku [*]

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Wto lut 02, 2010 9:26 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

No smutno... ja wiem... szkoda Hadesa... ale zobaczcie - piękny Herim znalazł dom, a Heban rozumiem, że też zdiagnozowany i wyleczony? Oczywiście nie będę tu uprawiać statystyki (bo statystycznie jak człowiek idzie z psem na spacer, to każdy z nich ma trzy nogi) ale nie skupiajmy się tylko na tych tragicznych sprawach. Dobrze, że chłopaki dostały szansę, zostały zabrane ze schroniska, leczone... Heban pewnie niedługo znajdzie dom, to piękny kotek przecież.

A na poprawę humoru, napiszę co u naszych wariatów.
Dzisiaj się chłopaki pokłociły 8O Mam wrażenie, że Kiciuś drażni Kajtka. Tą swoją upierdliwością. Ścieliłam rano łóżko (jak to ścielisz? przecież było tak miło... :cat3: :cat3: ) i łazili po nim tam i z powrotem. No i gdzie Kajtek, tam Kitek... nie widziałam tego momentu, ale podejrzewam, że do łapoczynów przeszedł pierwszy Kajtek. Nie trwało to długo, tylko takie małe ścięcie, za chwilę każdy po swojej stronie łóżka i niewinne oczy wpatrzone we mnie :kitty: :kitty: Faktem jest, że Kiciuś przegina. W nocy Kajtek położył się tak blisko, bliziutko mnie, tuż przy ciele (Kiciuś poszedł do kuwety)... zgadnijcie, co zrobił Kiciuś po powrocie... Wrąbał się na Kajtka tak, że go ciałkiem odsunął ode mnie, żeby sobie zrobić miejsce i uwalił się koło mnie... na Kajtku! Kajtek tak poleżał z obojętną miną, po czym przesunął się w okolicę mojej głowy. Na to Kiciuś podniósł głowę sprawdzając, czy aby nie powinien coś ze sobą zrobić, żeby jednak mieć lepszą pozycję... uff... masakra po prostu. Zachowują się jak stare małżeństwo - Kiciuś to upierdliwa żona, która musi postawić na swoim, ale bez męża się nie obejdzie (i strasznie dużo gada!), a Kajtek to zblazowany mąż, obojętny wobec żony, chociaż bardzo czuły... wie czego chce i spokojnie to realizuje. Ja tu robię za flamę dla Kajtka i sąsiadkę dla Kitka :D

Poza rywalizacją emocjonalną bracia zdrowieją, coraz mniej kichają i w ogóle mają się dobrze :)

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, kasiek1510 i 572 gości