Nasze białaczkowce - białaczka zakaźna to nie wyrok

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto kwi 28, 2009 9:28

A, to nie zrozumiałam. To dzięki jeszcze raz w takim razie.

A czerwone krwinki u Glusia na jakim poziomie?
U Psotusia w ostatnich badaniach białe były 5,3 a czerwone 3,65.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto kwi 28, 2009 9:38

Z czerwonymi nie ma żadnych problemów, jak dotąd, ostatnio były na poziomie 8,5-9 mln, nie pamiętam dokładnie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto kwi 28, 2009 10:06

milenap pisze:Z czerwonymi nie ma żadnych problemów, jak dotąd, ostatnio były na poziomie 8,5-9 mln, nie pamiętam dokładnie.


Aha, a białe na jakim poziomie?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto kwi 28, 2009 12:26

Nie pamiętam teraz ostatnich wyników, bo robiliśmy ich już chyba z 10 razem,no i zawsze są 2 koty na badaniu, ale u Gluśka akurat wahają się w granicach 4-8 tys w odkąd jest u mnie, a ostatnio były niższe, właśnie ok. 4-5 tys. stąd decyzja o Virbagenie. Czerwone cały czas blisko górnej granicy normy. Mela ma tak samo, ma nawet wyższe czerwone niz Gluś. Powyżej 9 mln. A białe: od 1,9 tys. w najgorszym okresie, do ok. 7 tys. w ostatnich wynikach (pomiędzy były różne wzrosty i spadki poziomu).
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto kwi 28, 2009 13:23

Słuchajcie, a co jest gorsze - mało czerwonych czy mało białych krwinek?
Czy porównywalnie?

I jeszcze kwestia bardziej techniczna: dla Psotusia potrzebne będą 2,5 fiolki na jedną serię. Czy te pół trzeciej fiolki może postać w lodówce do drugiej serii?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto kwi 28, 2009 15:23

Erin, jedno i drugie jest złe.

Niedobór czerwonych krwinek to niedotlenienie na poziomie komórkowym, apatia, męczenie się, brak sił, brak apetytu, słabe zaopatrzenie komórek w składniki odżywcze.

Niedobór białych to większa podatność na infekcje i zmniejszenie zdolności do obrony przed nimi, a czasem nawet uniemożliwienie jej. Niedobór białych może się zatem objawiać wszelkimi możliwymi grzybicami, stanami zapalnymi, kocim katarem, zapaleniem oskrzeli, płuc, FIPem itp., itd.

Nie wiem czy jest sens rozpatrywać, co jest gorsze, zwłaszcza że trzeba by tu wziąć jeszcze pod uwagę wielkość tego niedoboru. Jeśli białe są trochę poniżej normy, to na pewno jest to lepsze niż głęboka anemia. Ale jeśli białe są bardzo niskie, a czerwone trochę poniżej normy, to lepsza taka delikatna anemia.
A jeśli jedne są trochę poniżej normy i drugie są trochę poniżej normy, to zależy od stanu kota, co gorsze. A jeśli jedno i drugie jest bardzo niskie to w ogóle beznadzieja i nie ma znaczenia, które jest gorsze - oba niedobory są w takiej sytuacji tak samo kiepskie.
Takie porównanie nie ma sensu po prostu ;)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 28, 2009 16:52

Dzięki!

A możesz mi napisać jak to jest z fiolkami Virbagenu dzielonymi na pół?


EDIT: Zapomniałam napisać, że byłam dziś w jeszcze jednej lecznicy bardzo chwalonej w Białymstoku. Rozmawiałam z panią doktor, która pracuje w zawodzie prawie 30 lat i podniosła mnie na duchu. Sama nie stosowała Virbagenu, bo generalnie miała mało przypadków białaczki, ale powiedziała, że gdyby to był jej kot, na pewno by spróbowała. Po wywiadzie czym Psotuś jest leczony, poleciła mi TFX zamiast Lydium. Mileno, przypominam sobie, że Ty kiedyś coś pisałaś chyba na ten temat?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto kwi 28, 2009 21:04

Nie wiem, jak to jest z tymi dawkami dzielonymi na pół, trzeba zapytać dystrybutora albo weta.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 29, 2009 7:20

Z tego co wiem, otwarta fiolka może przeczekać w lodówce spokojnie 2 tygodnie, pytałam dystrybutora o to, bo u nas też czekała część po pierwszej serii.

TFX stosowałam, koty dostały całe opakowanie, białe podniosły się minimalnie, naprawde ten wzrost był praktycznie niezauważalny. Spodziewałam się lepszego efektu. Najlepiej do tej pory zadziałał Zylexis ze wszystkich leków, które mają podnieść białe.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro kwi 29, 2009 7:52

Dzięki Mileno!
O Zylexis też zapytam.

Gallu, a Ty stosowałaś Zylexis? Były efekty?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro kwi 29, 2009 7:55

Zylexis to jest szczepionka na odporność. Stosuje się 3 dawki w odpowiednich odstępach. Jeden zastrzyk niestety ok. 60 zł kosztuje :?

Mela miała już 2 serie po 3 zastrzyki i są najlepsze efekty, Gluś dostał 1 serie 3 zastrzyków.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro kwi 29, 2009 7:58

Dzięki jeszcze raz!
60 zł to faktycznie sporo, ale przy 250zł za Virbagen, jeszcze da się przeżyć. Zwłaszcza, że na Lydium jeździmy co drugi dzień i to też kosztuje.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro kwi 29, 2009 8:05

Ja też stosowałam Zylexis, nie tylko u białaczkowców, i chyba jest najlepszy z dostępnych leków.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40459
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro kwi 29, 2009 8:26

Bardzo Wam dziekuję za rady! :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro kwi 29, 2009 8:49

Nie stosowałam Zylexisu ani TFX.
U nas, na szczęście, jak na razie wystarczyło Scanomune u Noci, Lydium u Ochci i interferon u wszystkich białaczkowców.
Lucuś czasem, jak widzę że jest na granicy podziębienia, dostaje Rutinaceę, ale to się rzadko zdarza.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 46 gości