Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 03, 2014 20:20 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Właśnie przeczytałam, że dziś umarł Kurczak. Kotek trójłapek z Poznania. Kibicowali sobie wzajemnie z Bodziem. Trafił do cudnego domu.
Strasznie smutno
[']
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 03, 2014 20:27 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lis 04, 2014 10:22 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

[*] Kurczak
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lis 04, 2014 13:57 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Kurczak[*] przynajmniej zaznał szczęścia i domowego życia.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 07, 2014 11:10 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Beasiu... Nie mam pojęcia, kiedy jest okres ochronny na byki, ale skoro już strzeliłaś, trzeba się było podzielić, a nie wszystko sobie zabierać :mrgreen:

A mnie się szkielet popsuł. Kręgosłup i stawy tak dokuczją, że tylko płakać się chce. Rano wstaję z wyrka ruchem robaczkowym...
Przykucnąć - zapomnij! Nawet, gdyby życie od tego zależało. Przyklęknąć - jeszcze, ale tylko na wyprostowanych nogach. Przysiąść już nie da rady. A potem jeszcze się pozbierać... cyrk :(
Jeszcze mi się rwa kulszowa przyplątała. Każdy schodek to jak zdobycie korony świata. Zdobycie wnętrza autobusu... wydobycie się zeń... Drugą połowę października najchętniej wykreśliłabym z życiorysu.
Nie mogę sobie bezbolesnego miejsca w łóżku znaleźć, a jak już się jakoś tam uda i zdrzemnę się trochę, to się poruszę. I po ptakach.
Myślałam, że już przechodzi, ale nie jest jeszcze skłonne odpuścić.
No co! Pozwoliłyście pomarudzić... :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 07, 2014 12:14 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Wyslij mi na fb swoj adres razem z kodem pocztowym itp. Podziele sie swoim medykamentem na stawy. To ziolowy olej do wcierania, kupilam na Sri Lance, pomaga na kazdy bol, stawy, migrena, uzywa sie odrobine, mi zostalo ponad pol butelki, a obdzielilam nim juz 3 dodatkowe osoby. Za rok konczy sie na nim waznosc, wiec szkoda zmarnowac, jak sie moze komus przydac.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11561
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt lis 07, 2014 12:40 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Już <3
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 07, 2014 12:58 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

A tak wogole, to wiesz ze tydzien temu minelo 2 lata odkad Tinka jest z nami?
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11561
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt lis 07, 2014 13:06 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Pamiętałam :D
No to :piwa:
Piękna to była adopcja <3
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 07, 2014 13:20 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Byk ustrzelony, ale pozostanie moją haniebną tajemnicą :mrgreen:

Hanelko, życzę Ci żeby dolegliwości szybko poszły precz :ok: Wiem, jak cierpisz, bo mój Tż ma problemy z kręgosłupem, więc się napatrzyłam :?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob lis 08, 2014 1:44 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Soser. Moje szczęście-i-nieszczęście. Wdrażamy nową insulinę. Jest rozpacz. Cukier lata w górnej strefie głównie. Albo i poza strefą.
Gamoń stoi rozkraczony na środku mieszkania na sztywnych nogach z miną idioty.
Zdaje się mówić: O, krowa... niebieska... uśmiecha się do mnie... W oczach obłęd.
Robię mu dobową krzywą cukrową. Pomiar glukozy co godzinę. Rano wysyłam do wetki i dostaję zwrotną wiadomość co dalej.
Czwartą dobę

Tydzień temu, w piątek, Wiewiór miał czyszczony pyś. Poszło sześć ząbów, w tym jeden kieł. Dotarło do mnie, że moja maleńka królewna ma dziewięć lat.

We wtorek Mauryś był na kontroli. Brzuszek ok. Wszystko ok. Miał być zakwalifikowany do kastracji. Wetka zaproponowała, żebym go zostawiła, bo wyjątkowo w środę są zabiegi, to się go ciachnie. Po co mam go targać w takim razie w tę i z powrotem. Następnego dnia zadzwoniła, że już się wybudził, wszystko jest w porządku i żebym zabrała go najszybciej jak mogę, bo jest potwornie zestresowany, siedzi w kąciku, do nikogo się nie odzywa. Siusiu zrobił prawie po dobie, dopiero jak mu podano głupiego jasia przed zabiegiem.
To popędziłam.
Na mój widok rozpromieniał, wykrzyknął mama! Całą drogę powrotną ćwierkał w transporterze jak wróbelek, łapki wyciągał przez kraty, w oczy zaglądał, zagadywał. Cały szczęśliwy.
Jak ja go wyadoptuję?...

Tak „w międzyczasie” Chajka popsuła się, jak co trzy miesiące. Pojechałyśmy na zastrzyk. Jak co trzy miesiące.

W przyszłym tygodniu Barbarka i Kardamonik jadą na przegląd.

A w grudniu... W grudniu powinnam zaszczepić Diabełka...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 08, 2014 8:08 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

No, czyli normalnie :wink:
TWOI zrobią wszystko, żebyś wiedziała, że są, żeś im potrzebna :D
Mauryś.. tak, może być problem. A chce go w ogóle ktoś?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25719
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 08, 2014 9:30 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Haniu, zdrówka życzę. Ja tylko z przeziębieniem i migrenami uporać się nie mogę. Straszny taki ból.

Mimo bólu serca oddajemy kociska a potem tygodniami ryczymy.
Soserek mimo wszystkiego jest twardym facetem.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lis 08, 2014 15:38 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

ASK@ pisze:Mimo bólu serca oddajemy kociska a potem tygodniami ryczymy.
To, że my ryczymy, pal licho.
Jak ON to ogarnie, skoro tak zareagował? :strach:
Jeszcze tak się nie zdarzyło, żeby się kot w TEJ lecznicy nie rozkokosił. Wszystkie wracały zadowolone, roześmiane, wytulone i w świetnych humorach...

morelowa pisze:Mauryś.. tak, może być problem. A chce go w ogóle ktoś?
Założenie jest takie, że ktoś ma go w końcu zechcieć. ON JEST DO ADOPCJI. I tego zamierzam się trzymać.
Właśnie odbywam z nim pogawędki, że duży już z niego chłopczyk, musi się rozejrzeć po świecie, znależć swoje miejsce na ziemi. Nie mogę przecież do końca życia gaci mu prać. No!
Ale przestraszyłam się
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 08, 2014 15:56 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Maurycy lubi pieczoną dynię. Właśnie pożarł pół podstawowego składnika na dziesiejszą zupę :twisted:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: florka, puszatek i 471 gości