Wariatkowo 12.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 15, 2012 22:16 Re: Wariatkowo 12.

Bry wieczór :mrgreen:
Jak tam Faksikowe śpiewy? Dzisiejsze już się rozpoczęły? :mrgreen:

Obrazek
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt mar 16, 2012 12:18 Re: Wariatkowo 12.

Caragh pisze:Bry wieczór :mrgreen:
Jak tam Faksikowe śpiewy? Dzisiejsze już się rozpoczęły? :mrgreen:

Wczoraj zaczął po 24 :evil:
Jak tak dalej pójdzie to mu normalnie sterylkę fundnę, może się zamknie choć na parę dni :roll:

Caragh pisze:Obrazek

Cześć Kiteczku :1luvu:

I cześć Wszystkim :lol:

U nas pomalutku, nic nowego się nie dzieje. Jutro kontrolnie się z Fosterem wybieram do weta, ale mam nadzieję, że się obejdzie bez kłucia kota.
Jedzeniowo mamy wzloty i upadki, chociaż na razie ustabilizował się na takim poziomie, że nawet jak je mało, to i tak wystarczająco, żebym się nie martwiła i nie zastanawiała nad dokarmianiem :roll: Z drugiej strony, wróciłam do podawania leków z convem mlecznym, a że zawsze robię ciut więcej, to sobie chłopak wylizuje miskę ;)
Z trzeciej strony to on wygląda tak, że jakby mi wszedł TOZ do chałupy, to by mnie oskarżyli o głodzenie :?
Ma koszmarnie chudy tył - zapadnięte boki, zapadnięte uda, sterczące gnaty :? Wygląda jak głodzony kot :(
W dodatku chyba z wątrobą jest znowu ciut lepiej, bo brzucho już ma całkiem chude :roll: Jeszcze niedawno ona była tak wzdęta, że aż rozdymała dolne żebra, ale przynajmniej kot wyglądał na nażartego chudzielca :roll: Teraz wygląda na głodzonego chudzielca :roll:

Reszta w normie.

Taćka z Szelmą chyba jakieś kolejne bariery przełamują, bo coraz częściej je widzę śpiące w bliskiej odległości. Choć jak się spotkają przypadkiem nos w nos, to jest godzina prychania, sterczenia w miejscu i wycofywania się ruchem robaczkowym, żeby tylko twarzy nie stracić ;) Ale na łóżku jak się obie tyłkami do siebie odwrócą, to niedługo już całkiem przytulone będą spały :lol: Stare a głupie :mrgreen:
No cóż zawiązuje się wspólny front przeciwko wszechogarniającemu gnojstwu :roll:
Choć Babcia ostatnio zaczęła się z tymże gnojstwem wieczorami ganiać.
Delicja to tak troszkę tu, a troszkę tam ;)

A poza tym to wybaczcie, że się rzadziej odzywam ostatnio - mam koszmarnie napiętą sytuację w robocie, a to się zdecydowanie odbija na moim nastroju i chęci do kontaktów z ludźmi. Weszłam w fazę aspołeczną i wszystko mnie drażni ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 16, 2012 12:54 Re: Wariatkowo 12.

Top szybciutko wyjdź z tej fazy aspołecznej. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Witanko i buzi dla Taciuni!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 16, 2012 18:39 Re: Wariatkowo 12.

Parę dni :ryk: :ryk:
Faksiku :1luvu: super kotecek jesteś, bo taki rozśpiewany :1luvu: :mrgreen:
Bry wieczór :D
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt mar 16, 2012 22:22 Re: Wariatkowo 12.

Bry

Fatalny dzień :(
Dowiedziałam się, że wczoraj odeszła białaczkowa Wiki [*] u Poker71, dziś kocurek Simba [*] u Ani w Poznaniu :(
Jest mi cholernie źle, mimo że nie znałam tych kotów osobiście, to ich losy szczególnie zapadły mi w serce.
Oba młode, powinny żyć jeszcze długie lata...

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 17, 2012 9:22 Re: Wariatkowo 12.

Dobry :)

To nie jest śmieszne - znowu na kolację poszedł kilogram serduch :? Na jeden posiłek :roll:
Foster dziś nie wygląda na głodzonego kotecka, jest raczej... spuchnięty :twisted:
I głodny, oczywiście, mimo opuchlizny :lol:
A tu lipa, śniadania nie ma - jedziemy się badać. Drrraamat! Głodzą koty!


Brzdąc dziś przeszedł samego siebie - zaatakował z furią swój pazur od kciuka :roll:
Bo się wbił w materac a reszta łapki się odsunęła w bok... Obcy taki sterczał...
Co to? Dziwne takie 8O Zabić trzeba! Pach-pach-pach! Grrrr! Wrrrr! A czemu mi druga łapka nie działa?! 8O To trzeba ugryźć! Auuuaaaa!!! 8O
:roll: :roll: :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 17, 2012 13:32 Re: Wariatkowo 12.

Co za żarłoczki!
Witanko!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 17, 2012 14:03 Re: Wariatkowo 12.

Wróciliśmy od weta. Stwierdził, że Fosteru w zdecydowanie lepszej formie :twisted:
Pobrał krew na AlAT (wyniki w poniedziałek) i wydusił jeszcze trochę ropy z kotka. Z czopem, więc może już się przestanie zbierać. Dziurka zeszłotygodniowa zadziałała, zresztą już chyba się wcześniej otworzyła, bo widać, że coś już było wycieknięte. Mam nadzieję, że sobie tego nie zainfekował jakimś g...
W nagrodę kotek ugryzł weta w paluszek :twisted: Na poparcie wniosku, że kotek w lepszej formie :mrgreen:
Wet obstawia AlAT koło 300-400 :roll: Zobaczymy... może wprowadzę jakąś nową formę zakładów :lol:

Teraz kotek żuje żołądki. I jako jedyny jest zachwycony, że ma mięcho - bo reszta uznała, że to mięcho twaaaarde jakieś :roll: No pewnie, po serduszkach to wszystko twarde :twisted: Poza Fosterem jeszcze Babcia żuje, choć wzrok pełen wyrzutu mnie nie ominął :lol:
Reszta siedzi nad michami i duma, czy są już wystarczająco głodne, czy może poczekać do kolacji? :roll: Dodam, że wszystkie na czczo, bo przecież się dziś badaliśmy :mrgreen:
Fosteru nic nie przeszkadza - mlaszcze, aż się echo niesie :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 18, 2012 20:36 Re: Wariatkowo 12.

A tutaj co tak cicho? Faksik arii nie zaczął jeszcze? 8O :twisted:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pon mar 19, 2012 14:05 Re: Wariatkowo 12.

Bry .
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 19, 2012 15:00 Re: Wariatkowo 12.

1.135 :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 15:04 Re: Wariatkowo 12.

sporo.... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 15:06 Re: Wariatkowo 12.

:? shit ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon mar 19, 2012 15:13 Re: Wariatkowo 12.

Jak na loterii... :?
Nawet mi się nie chce pisać... a mały znów sapie i furczy nochem :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2012 15:59 Re: Wariatkowo 12.

Kciuki potrzymamy.. :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 107 gości