jasdor pisze:A szukasz Ty pracy po administracji ? Wszystkie urzędy maja obowiązek ogłaszać wolne stanowiska pracy w Biuletynie Służby Cywilnej (na necie znajdziesz) Przeglądaj, czasem się coś udaje. I nie słuchaj telewizji, że nie przyjmują nikogo, bo to brednie

takie same, jak to, że urzędnicy zarabiają przeciętnie
4.000 zł

Od razu mi TZ powiedział :
co ty robisz z resztą kasy co zarobisz ? Bo ja po dwudziestuparu latach zarabiam 1600 na rękę KU-MAĆ

... 1600????

Nie szukam, i nie będę szukać w administracji w takim razie

Nie stać mnie na to - ja nie mam pracującego tżeta, sama finansuję mieszkanie, dziecię, koty, siebie, wszystkie przyjemności i wszystkie potrzeby

A potrzeby mam...

okazałe...

Poza tym muszę inwestować w przyszłość dziecka - jestem wysoko ubezpieczona (co kosztuje miesięcznie niestety, ale muszę ją zabezpieczyć, gdyby ... tfu, tfu... bo nie ma na kogo liczyć za bardzo

) i mam zamiar w najbliższym czasie zacząć dla małej odkładać na studia, bo nie wiadomo jak dalej będzie, a młoda musi mieć jakiś start w dorosłość zapewniony, więc musi zdobyć najlepsze wykształcenie

Na razie tylko chodzi na dodatkowy angielski, ale... mamy plany
No a zmieniając temat - w sobotę za tą resztkę wypłaty wybieram się z kotami do weta - Cizia i Pompon mają świerzb chyba

Albo jakiś stan zapalny uszek, ale obstawiam świerzb.
