Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 05, 2023 20:28 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

katarzyna1207 pisze:
mziel52 pisze:A czy wirus na wierzchu mięsa np. wołowego, które zetknęło się z tym samym niemytym nożem, co np. filet z indyka czy kurczaka, przenika w głąb tego kawałka? Teoretycznie nie powinien, bo to nie bakteria, ale nie mam.


Warto chyba poszukać jakiejś lokalnej ubojni z firmowymi sklepami, która nie zajmuje się drobiem. Ja mam u siebie Dobrosławów, ubój tylko krów i świń, mają swoje firmowe sklepiki i zero drobiu ... Co prawda ceny wyższe niż gdzie indziej, ale nie będę ryzykować , że dziunia na mięsnym stoisku nie zmieni rękawiczek. Przedwczoraj bylam świadkiem, jak w tych samych rekawiczkach brała z lady wieprzowinę, a potem łapami wątróbki kurze. Na zwróconą uwagę tylko oczami przewróciła .. :evil:

Ja mam Wierzejki, drób też jest, tylko w oddzielnej ladzie. Jedynie przez nóż i rękawiczkę sprzedawczyni może coś się przenieść. Wołowinę dziś sparzyłam i jadły.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lip 05, 2023 20:34 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Jarka pisze:
mziel52 pisze:
megan72 pisze:https://twitter.com/k_pyrc/status/1675777629822017538

Tweet z 3 lipca: wszystkie sekwencje wirusa prawie identyczne - co sugeruje jedno źródło zakażenia.

Hmm... Obrotny ten bocian. Siedząc na jajkach koty w całej Polsce pozarażał.

To samo twierdzili na Twitterze amerykańscy wirusolodzy, dziwiąc się zarazem rozrzutowi miejsc pochodzenia kotów do stu kilometrów.
https://twitter.com/BrianRWasik/status/ ... 0865076225
https://twitter.com/BrianRWasik/status/ ... 9688108045


Wasik pomylił Lublin z Lubinem, a Lublin leży o wieeeeeeeele dalej od Poznania.

Może to edytor tekstu, u mnie nawet proponuje kolejny wyraz w zdaniu.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lip 05, 2023 20:47 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

mziel52 pisze:Trudno powiedzieć, co zadziała. Te podlinkowane przeze mnie dostały Tamivil. Myślę, że one wszystkie działają, byleby podać przed upływem 48 godzin, i we właściwej dawce.

Tam z 8 kotow zachorowaly 2. Niestety, ten pierwszy nie przezyl. Z tego co zrozumialam to nie dostawal lekow przeciwwirusowych, chyba nawet wtedy jeszcze nie bylo wiadomo, ze kot choruje na ptasią grypę. 3 dni po smierci kocurka zachorowala kotka, u ktorej testami potwierdzona zostala ptasia grypa. Opiekunka podawala jej leki przeciwwirusowe i najprawdopodobniej dzieki temu koteczka przezyla. Kotka dostawala 2 leki - Amantadynę i Ebilfumin (odpowiednik Tamiflu i Tamivilu). Pozostale koty nie mialy objawow i nie zachorowaly, co potwierdzily testy na ptasią grypę (wyniki ujemne).
Ja sie martwie, ze nie uda mi sie dostac recepty :(

Kate23

 
Posty: 838
Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lip 05, 2023 21:18 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

mziel52 pisze:
Jarka pisze:
mziel52 pisze:
megan72 pisze:https://twitter.com/k_pyrc/status/1675777629822017538

Tweet z 3 lipca: wszystkie sekwencje wirusa prawie identyczne - co sugeruje jedno źródło zakażenia.

Hmm... Obrotny ten bocian. Siedząc na jajkach koty w całej Polsce pozarażał.

To samo twierdzili na Twitterze amerykańscy wirusolodzy, dziwiąc się zarazem rozrzutowi miejsc pochodzenia kotów do stu kilometrów.
https://twitter.com/BrianRWasik/status/ ... 0865076225
https://twitter.com/BrianRWasik/status/ ... 9688108045


Wasik pomylił Lublin z Lubinem, a Lublin leży o wieeeeeeeele dalej od Poznania.

Może to edytor tekstu, u mnie nawet proponuje kolejny wyraz w zdaniu.


"Thats a huge number and a wide geography! Lubin and Poznań are 150km apart." To jest odległość z Lubina do Poznania.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11902
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 05, 2023 21:20 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Kate23 pisze:
mziel52 pisze:Trudno powiedzieć, co zadziała. Te podlinkowane przeze mnie dostały Tamivil. Myślę, że one wszystkie działają, byleby podać przed upływem 48 godzin, i we właściwej dawce.

Tam z 8 kotow zachorowaly 2. Niestety, ten pierwszy nie przezyl. Z tego co zrozumialam to nie dostawal lekow przeciwwirusowych, chyba nawet wtedy jeszcze nie bylo wiadomo, ze kot choruje na ptasią grypę. 3 dni po smierci kocurka zachorowala kotka, u ktorej testami potwierdzona zostala ptasia grypa. Opiekunka podawala jej leki przeciwwirusowe i najprawdopodobniej dzieki temu koteczka przezyla. Kotka dostawala 2 leki - Amantadynę i Ebilfumin (odpowiednik Tamiflu i Tamivilu). Pozostale koty nie mialy objawow i nie zachorowaly, co potwierdzily testy na ptasią grypę (wyniki ujemne).
Ja sie martwie, ze nie uda mi sie dostac recepty :(


Masz pw
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lip 05, 2023 21:28 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

A wiadomo w jakich dawkach?

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 711
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

Post » Śro lip 05, 2023 21:30 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Pytanie co się stanie, jeśli kot będzie się źle czuł, podamy lek antywirusowy, a kotu będzie coś innego niż ptasia grypa lub inny wirus? Ktoś z Was wie czy to może zaszkodzić?
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lip 05, 2023 21:38 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

zapietanaguzik pisze:Pytanie co się stanie, jeśli kot będzie się źle czuł, podamy lek antywirusowy, a kotu będzie coś innego niż ptasia grypa lub inny wirus? Ktoś z Was wie czy to może zaszkodzić?

Amantadyna raczej nie zaszkodzi, bo koty dostają ja przeciwbólowo w innych schorzeniach i dobrze znoszą. Lepiej dać od razu, a potem potwierdzać testem, tu nie ma czasu. Zresztą wskazówką jest wysoka gorączka i osowiałość. Temperaturę bym mierzyła na wstępie, kiedy kot niewyraźny.
Tu do lektury
https://vetedu.com.pl/aktualnosci/gabap ... klego-bolu
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lip 05, 2023 21:59 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

mziel52 pisze:
zapietanaguzik pisze:Pytanie co się stanie, jeśli kot będzie się źle czuł, podamy lek antywirusowy, a kotu będzie coś innego niż ptasia grypa lub inny wirus? Ktoś z Was wie czy to może zaszkodzić?

Amantadyna raczej nie zaszkodzi, bo koty dostają ja przeciwbólowo w innych schorzeniach i dobrze znoszą. Lepiej dać od razu, a potem potwierdzać testem, tu nie ma czasu. Zresztą wskazówką jest wysoka gorączka i osowiałość. Temperaturę bym mierzyła na wstępie, kiedy kot niewyraźny.
Tu do lektury
https://vetedu.com.pl/aktualnosci/gabap ... klego-bolu

Dziękuję!

Macie pomysł, jak ogarnąć taką receptę...?
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lip 05, 2023 22:21 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

usia83

 
Posty: 115
Od: Sob cze 17, 2017 22:15

Post » Śro lip 05, 2023 23:00 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

usia83 pisze:Nagonka na prof. Pyrcia

https://twitter.com/normanpie/status/16 ... 5599713281

W dobrej wierze ta nagonka, żeby się na kotach nie skupiły ataki, ale osobnik jest kompletnym ignorantem, myśli, że Pyrć badał żywe koty 8O
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw lip 06, 2023 6:54 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Tymczasem na Facebooku ;)

Bocian od rana czuł się źle. Dreszcze, katar i bolały go nogi. No i ta uporczywa biegunka. A tu tyle roboty. Trzeba poroznosić ludziom dzieci. Najgorzej z tymi wrzeszczącymi. Uszy puchną. Dawniej można było zostawić je w kapuście. I komu to przeszkadzało? Teraz dostawa osobista pod adres. Bocian tęsknie zerkał na paczkomaty. To nie kapusta, ale może czas na postęp? Westchnął ciężko, chwycił w dziób wrzeszczący tobołek i wystartował. Kiedy zbliżał się do wyznaczonego domu, dostrzegł na oknie wygrzewającego się kota. Rudy, spasiony, leżał i mrużył nieprzyjaźnie zielone ślepia . Bocian zatoczył koło wypatrując bezpiecznego miejsca na lądowanie. Kot znacząco wystawił pazury i miauknął wrogo. – Zawsze to samo. Koty muszą nie lubić ptaków. Nawet tych pracujących - pomyślał Bocian. Ostrożnie położył wrzeszczący pakunek na progu i już miał odlecieć, kiedy kot rzucił się do ataku. Bocian ze strachu kichnął i zrobił rzadką kupę wprost na kota. I odfrunął. Oburzony kot zaczął się wylizywać i myć, bo koty lubią być czyste.
Następnego dnia od rana Kot czuł się źle…
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11902
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 06, 2023 8:19 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

:ryk:
Obrazek

darianna1

Avatar użytkownika
 
Posty: 522
Od: Pt gru 25, 2015 13:16

Post » Czw lip 06, 2023 8:28 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Oświadczenie prof. Pyrcia po wczorajszej konferencji Ministerstwa Rolnictwa
https://twitter.com/k_pyrc/status/1676533265153286144
I dzisiejszy artykuł wyborczej (część jest płatna)
https://wyborcza.pl/7,75398,29942961,mi ... iesie.html

usia83

 
Posty: 115
Od: Sob cze 17, 2017 22:15

Post » Czw lip 06, 2023 9:38 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Znalezione na fejsie..
Obrazek
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 87 gości