Nie wiem czy byłby to dla niej większy stres,ciężko stwierdzić tak naprawdę

Wydaje mi się,że klatka jednak jest lepszym sposobem przewiezienia futrzaka,wyścielona kocykami,ręcznikami, oczywiście klatka nie mega rozmiarów, taka dostosowana do rozmiarów psiaka w miarę możliwości

Myślę,że wtedy bezpieczniej się czuje mając ograniczoną przestrzeń jednak podczas podróży niż wtedy kiedy siedzi przypięty smyczką,ale to moje zdanie. Gdy jeździmy na dłuższe trasy, to nasza Luna jest w klatce, ma tam koce,ręczniki,zabawkę swoją, leży/śpi podczas podróży

Raz była przypięta specjalną smyczą do pasów na tylnym siedzeniu i piszczała, bo się 'bujała,kiwała'
Pewna jednak jestem tego,że krzywda się suni nie dzieje
