Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 09, 2014 19:41 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Maniuś w DS, Młody w DS :

Jakiś nerwowy dziś dzień, koty się pobiły :? . Czarne ze sobą i z Krokietem. Diabli wiedzą o co :roll:
Krokiet je, jakby szła zima nuklearna :? - oczywiście nie to, co powinien :?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro wrz 10, 2014 20:09 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Maniuś w DS, Młody w DS :

Wróciłam dziś dużo później niż planowałam, ehhhh :( . Koty niezbyt zachwycone ale i nie obrażone, zażądały kolacji. Luśki pełno wszędzie, po nogami, w miskach :roll: Krokiet domaga się pieszczot - wszystkie potrzebują więcej czasu niż im daję :?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro wrz 10, 2014 20:31 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Maniuś w DS, Młody w DS :

alix76 pisze:Wróciłam dziś dużo później niż planowałam, ehhhh :( . Koty niezbyt zachwycone ale i nie obrażone, zażądały kolacji. Luśki pełno wszędzie, po nogami, w miskach :roll: Krokiet domaga się pieszczot - wszystkie potrzebują więcej czasu niż im daję :?

Samo życie :|

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw wrz 11, 2014 10:39 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Maniuś w DS, Młody w DS :

Zainwestowałam pół litra krwi i poleżę dziś z nimi :wink: . Wygląda na to, ze krwiodawstwo jest w moim środowisku dobrze widziane i punktowane towarzysko :lol: co świadczy o tym, ze nie każda moda jest głupia :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob wrz 13, 2014 9:20 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

No i dobiliśmy do setki ... kotów, nie stron. O ile wykaz na pierwszej stronie jest ścisły, w łazience wrzeszczy mi setny kot. Niedługo też będziemy mieć piąta rocznicę DT, co daje średnio jakieś 20 kotów na rok.
Nie koniecznie oznacza to 20 adopcji w roku, bo czasem koty zmieniają DT a czasem odchodzą ... rozpiętość czasu tymczasowania waha się od 8 godzin do 14 miesięcy. Pomagam też w adopcjach kotów, które nigdy u mnie nie były ale jak ktoś lubi statystyki, to proszę :wink:
Bohaterowie wczorajszej nocy to te koty https://www.facebook.com/Fundacja.JOKOT ... =1&theater - nie wiem, czy widać, bo FB to dla mnie wynalazek szatana :? . W każdym razie wieczorem przyjechały, popłakują w łazience a w południe jedziemy do weta. Prosimy o :ok: za wynik testów, bo dodatnim kotom nie będę miała jak zapewnić opieki :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob wrz 13, 2014 9:23 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Wszystko widać :ok:

I dużo kciuków za wyniki wizyty! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 13, 2014 14:20 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Ujemne, ufff :ok: . Strasznie przerażone :( . Dostały obróżki feromonowe i rozdzieliłam je, ponieważ mam wrażenie, że się nakręcają. No i nieustająca obserwacja :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob wrz 13, 2014 14:29 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Uuuuuufffffff :201440

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 13, 2014 15:03 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Przesyłam kciuki i wyciszająco-równoważące ommm... :201468

ZuzCat

 
Posty: 1325
Od: Pon sie 23, 2010 11:15

Post » Sob wrz 13, 2014 19:18 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

ufff ze ujemne...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 13, 2014 19:40 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Z tym to duże uff dla wszystkich, z resztą dalej kiepsko. Nie jadły, nie piły, dostały kroplówkę i mokre na noc, może zjedzą. Przypomina mi się Łatka, która nie jadła 8 dni :201436 . Przebiega to tak, jak u kotów oddanych z domu czyli w tym ogródku czuły się pewnie i zaopiekowanie, to był ich "dom" a teraz są w warunkach, których nie rozumieją i niezbyt im odpowiadają.
Ehhh ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie wrz 14, 2014 7:17 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Łatek postanowił zamieszkać na parapecie, spędził tam noc. Zewnętrznym, czyli moja teza, że brak im przestrzeni może być słuszna. Nie jadł niestety, dostały oba po kilka mililitrów sosu z saszetki ze strzykawki do paszcz. Trisia na noc dostała budkę - dzięki Cioci :1luvu: mam zaopatrzenie w budki i legowiska różnych rozmiarów. Przeniosłam ją od pokoju, do klatki, niech ma światło dzienne i bodźce. Wygląda z ciekawością, jeszcze niech się zaciekawi michą i kuwetą :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie wrz 14, 2014 8:08 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Krecia przy mnie pochlipała sama sos z puszki :wink: a chrupki i mokre postawione przy Łatku zniknęły - mógł je ktoś inny zjeść, Łatek nie jest wojowniczy ale sądząc ze zmiany pozycji to on się złakomił :wink: . to teraz małymi kroczkami, kolejne porcyjki ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie wrz 14, 2014 8:38 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Będzie dobrze na pewno miały już dość podwórka i chłodu ,chętnie przypomną sobie
leżakowanie na kołderce i pełną michę :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie wrz 14, 2014 16:24 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - jubileuszowy dwupak

Jestem tak zaabsorbowana tymi biedakami, ze zapomniałam podziękować: Romi85 :1luvu: za dowóz wrzaskunów w piątek oraz Pitorwi568 za transport w sobotę i hart ducha.
Ogólnie nie jest tragicznie - na spółkę dają jednego, działającego kota. Rano oba trochę pojadły. Teraz Łatek na pewno chodzi na kuwetę, Krecia na pewno chlipie sos z saszetki.
Jakoś mi to nie wystarcza :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Szprocik i 63 gości