villemo5 pisze:taaa cos wiem
Acha. Ta butelka oleju wydała mi się znajoma...


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
villemo5 pisze:taaa cos wiem
villemo5 pisze:Ależ ten niebieski jest pracowity
Agn pisze:Może faktycznie, tak mu zasmakowała 'podgrzewana', że wypił za szybko? Robił jeszcze zwroty? Jak nie - to spoko.
My się powoluśku kulamy.
Grendel i Ogion, z oporami, ale jakoś się leczą. Dochodzę do coraz większej wprawy w pakowaniu kotom maści do nosa.
Tofu - b/z. Stopień upierdliwości tego kota przy wymuszaniu mięsa jest nie do przebicia. Ma być zaraznatychmiastodrazubezczekania. Na kroplówkach zrzędzi, przy podawaniu leków dziczy. Wygląd jak zwykle - coraz bardziej nieuczesany.
Rewo - zdecydowany opór przed założeniem wenflonu. Chudnie, choć biegunka już nie taka wodnista.
Pochorowała się też Gajina. Niegroźnie, ale wymaga podawania leków - a Gajina nie lubi podawania jakichkolwiek leków.
Onesz - słabnie.
Pociechą są maluchy. Jak nie śpią - broją.
Od kiedy zabrakło Grey na moich kolanach, gdy siedzę przy kompie, namolnie wpycha mi się na nie Biały. Zupełnie tego kota pokręciło. Może go oddam do adopcji?
taizu pisze:Jeżeli to jest woda z "ciepłego" kranu,tznz ciepłowni, to ona zawiera odkamieniacze, kot może być wrażliwy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 114 gości