tak ,Fibi już nie szuka domku ,już ma

tak strasznie się cieszę bo Serniczkowy dom to taki o jakim marzyłam dla mojej dziewczynki
nie ukrywam że chętnych było dużo i wszystkich bardzo przepraszam że Fibulec jest tylko jeden
bardzo malutką pokochałam
wróciłam z pracy z maniunim szczeniaczkiem ,brunatno szarym poskeljana sierść ,łapunie jak zapałki ,brzuszek przy kręgosłupie ,waga piórkowa
wytargowałam ,wyprosiłam od bezdomnych ,mówili że jej jest z nimi dobrze ,dzielą się z nią wszystkim .....nie widziałam tych ludzi nigdy ,a przecież niektórych już znam z widzenia .
Wykąpałam malutką ,jest strasznie krucha ,kolor ma biały i jest puszkiem okruszkiem waży może 60 dkg na moje kaprawe oko ma około2m.- 3m.(Gadzina mnie zabije

)
miejscami nie ma sierści tylko różową skórę
skojarzyłam od razu z moją Maltusią
dzieciątko bryka po mieszkaniu ,jak by zawsze tu było ,no może jest nadmiernie pobudzona po jedzonku ,bo brzuszek jak balonik.muszę odrobaczyć.oby tylko zdrowa była.
Maluszki kocie ,nie chcą jeść tz. chcą i nie chcą ,karmie strzykawką ,ale nawet się bawią .
coś się kluje ,lub efekt odrobaczania ,parafinę dałam ,kupy są w paszczy nic nie widać a jak by chwytanie czubka strzykawki sprawiał im ból.
Jeden rudziaszek więcej leży i na pewno wciąż ma gorączkę
Renty wyrównania też nie będzie ,bo wrzesień jest miesiącem kiedy Bartek się nie uczy ,więc mu się nie należy
po prostu koszmar jakiś .
w dodatku na informatykę było za mało chętnych i nie ma tego kierunku ,musi wybrac inny

administracja ? zarządzanie ?
Poncia zaczęła jeść ,jest na przeciw bólowym .