Troszkę mi smutno bo to Pitulinek największa słodzizna

i martwię się niego

wiecie co się we mnie odzywa ?że tylko ja dopatrzę ,dopilnuje

pcieszam się że chociaż mam tego świadomość ,świadomość że to absurdalne i chore
Basiu ,napisz jak mały obsraniec
Wstałam przed 4 ,położyłam się po 1 ...myślałam wpadnę do domu komarka przytnę ,a tu Bambo-szek ma całkiem zaklejone oczka

odmyłam ,dopijam kawkę i lecę.
Moi drodze Lumpek to już nie taki lumpek

z szacunkiem proszę

z taką kasą to on Pan Lumpek
Wydaje mi się że będzie dymny

porobiłam mu parę fot,potem wtawię .To już inny kot ,jak to pieniądze zmieniają ..nawet koty
Szeptał mi na uszko ,że nie będzie chitry i podzieli się z kumplami z tego bidula
