Dzieki Kociamko
ja wlasnie przespalam caly dzien, a teraz zyje sobie ...
generalnie za wesolo nie jest ale moze od wrzesnia bedzie lepiej
Koty stare w porzadku, Porteczek odzyl po wizycie u weta i zastrzykach,
co prawda przy tym przegryzl mi palec i chcial wetowi oczy wydrapac, ale jakos doszlismy z nim do ladu, a dzis nawet bez specjalnych protestow
wypil syropek, zjadl wit C i wchlonal ogromna miske jedzenia na kolacje.
Poza tym glownie spi. Pewnie odzyskuje forme, zeby jako tako wygladac jak Edit_f przyjdzie go odbierac w poniedzialek
dbrnc dla tych co spia teraz jak normalni ludzie
zo, + deszcz za oknem (uff, wreszcie, bo juz liscie z drzew zaczely opadac z tej suszy)