Dziunia (K220/13). Towarzyszka Bonifacego. Z jednego domu razem dzielili smutki i radości życia codziennego. Teraz dzielą się wyłącznie smutkiem. Razem w klatce. Obok siebie zapatrzeni w coś czego już nie ma i nie powróci. Łaknąca ludzi Dziunia. 9latka. Słodka igraszka, wesoły pierniczek, Alicja w krainie czarów. Domek, który był prawdziwym azylem, a opiekun prawdziwym przyjacielem - odeszły. Schronisko. Dziunia jest przygaszona. Nadal uwielbia Alicję w krainie czarów lecz już nie chichocze wesoło. Jej śmiech jest rzadki, wyrywkowy. Kotka radzi sobie lepiej od Bonifacego. Jest odważniejsza, bardziej żywiołowa, miziasta. Wychodzi do ludzia i wierzy, że wszystko będzie dobrze. Bonifacy to przepiękny pers, a Dziunia to ''zwykła'' czarna kotka. Może mieć ciężej ze znalezieniem domku.. Oboje lubią swoje towarzystwo i byłoby wspaniale gdyby razem znalazły domek, lecz nie można mieć wszystkiego.. Dziunia ma serce na dłoni. Jest rozmowna, kontaktowa, coraz bardziej ufa i domaga się uwagi człowieka. Dziunia cierpi po stracie opiekuna lecz ma pozytywne nastawienie. Ma nadzieję. Ta nadzieja tli się nie za mocno ale istnieje. W którą stronę przeważy się światło? Dziunia jest silna lecz jak długo starczy jej nadziei i wiary? Schronisko to stres, wyzwanie, walka z osamotnieniem i brakiem bezpieczeństwa. A poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji to jedno z najważniejszych rzeczy. Dziunia. 9letnia Dziunia - towarzyszka Boniego. Może zdarzy się cud i znajdą razem dom..?
Dziunia jest wysterylizowana, zaszczepiona. Ułożona i mrucząca przyjaciółka. W katowickim schronisku od 3ego lipca 2013 roku.
niestety tylko to zdjęcie, miałam jeszcze jedno no ale niezbyt się nadawało
Boni ma znacznie więcej zdjęć ale te które podałam jest najlepsze.
Mała dzięki za info dzisiejsze ''poakcjowe'' z Ikei - już notuję
