Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarmić!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 07, 2015 16:04 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

kocka pisze:ostatni bazarek byl bardzo owocny ,sporo sie zebralo , dzis wplacilam ,dziekuje kupujacym :201494 i zapraszam

Dziękujemy!!! :201494 :201494 :201494
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 08, 2015 23:42 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Jola złapała na działce dr Kasi 2 kociaki, 2 inne nie przeżyły :( Ale mama kociaków nie podchodzi do nich, widocznie jeszcze jeden kociak został i kocica go pilnuje. Jola będzie dalej łapać.
Kociaki na razie są u Joli, jeszcze nie jedzą same, jak się złapie matka i ten ostatni kociak, pojadą wszystkie do lecznicy i tam będą do wyadoptowania kociaków.
Poza tym na działce złapała się jeszcze starsza kotka i młody kocurek, dr Kasia ma się nimi zająć.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 09, 2015 13:01 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

jolabuk5 pisze:Jola złapała na działce dr Kasi 2 kociaki, 2 inne nie przeżyły :( Ale mama kociaków nie podchodzi do nich, widocznie jeszcze jeden kociak został i kocica go pilnuje. Jola będzie dalej łapać.
Kociaki na razie są u Joli, jeszcze nie jedzą same, jak się złapie matka i ten ostatni kociak, pojadą wszystkie do lecznicy i tam będą do wyadoptowania kociaków.
Poza tym na działce złapała się jeszcze starsza kotka i młody kocurek, dr Kasia ma się nimi zająć.

opowieści i foty później - małolaty przytupują
a teraz na szybko - nowy mieszkaniec Jolinego kocińca
mieszka tu:
Obrazek
a wygląda tak:
Obrazek
Obrazek
i jest to gołąb pocztowy ze złamanym skrzydłem
i nie jest to pierwszy gołąb pocztowy lądujący u Joli
musi gdzieś w Jolinych okolicach być trasa ich przelotu
gołąb ma obrączkę z numerem
za każdym razem Jola dzwoniła do hodowców, ale nie byłi zainteredowani odbiorem ptaka...
---
:smokin:[/quote]
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 09, 2015 19:26 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

no więc pojechałam wczoraj wieczorem do Joli co by tajemniczą paczkę zobaczyć
ale najpierw była zupa dyniowa z imbirem
miała być zblendowana, ale maszyna się popsuła
więc była jak była - czyli pyszna!
po zupie zabrałyśmy się do tajemniczej paczki
oto ona po rozłożeniu
Obrazek
bez strachu i natychmiast została zaanektowana przez Dużego Czarnego (imienia nie zapamiętałam)
Obrazek
potem zrobiłyśmy próbę łapania
Jola do środka wstawiła duży talerz z Feliksem
zainteresowanie było spore
Obrazek
potem pociągnęłam za sznurek...
Obrazek
klatka opadła - koty nadal jadły
teraz trzeba jeszcze wprowadzić jedną poprawkę i dociąć zamykanie (PanKonstruktor zapomniał dołączyć)
przypomnę jeszcze link do filmu z łapania kotów na taką właśnie pułapkę, który wstawiła wcześniej jolabuk5
jolabuk5 pisze:[...]A my pewnie jutro dostaniemy klatkę pułapkę taką jak ta w filmiku (też składaną):

https://www.youtube.com/watch?v=-oU52GSyo3o
Klatkę zrobił dla Joli opiekun Haksia:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/201 ... tkowy.html

---
a teraz Ramzesowa i Ramzes (OjciecKocur ma na imię Ramzes) - dwa ok. 3 tyg. dwa kociaki z działek na ul. Telefonicznej
jolabuk5 pisze:Jola złapała na działce dr Kasi 2 kociaki, 2 inne nie przeżyły :( Ale mama kociaków nie podchodzi do nich, widocznie jeszcze jeden kociak został i kocica go pilnuje. Jola będzie dalej łapać.
Kociaki na razie są u Joli, jeszcze nie jedzą same, jak się złapie matka i ten ostatni kociak, pojadą wszystkie do lecznicy i tam będą do wyadoptowania kociaków.[...]

karmienie:
Obrazek
spacer:
Obrazek
z CierpliwymWójkiemMackiem
Obrazek
Obrazek
w kuwecie:
Obrazek
i z CiociąSonią:
Obrazek
---
potrzebne jest mleko dla kociąt (MilVet) i pierwsza karma mokra (np Royal Canin Babycat Instinctive Mousse)
więc jeśli ktoś coś, to Jola będzie bardzo wdzięczna
Fundacja For Animals-Łódź
40-384 Katowice, 11go Listopada 4
nr konta 71 1020 2313 0000 3802 0442 4040
z dopiskiem: koty Joli

---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 09, 2015 23:59 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Byłam dziś u Joli po karmę dla dworcowych kotów gdzie wyręczam Jolę w karmieniu
Przy okazji wymiętoliłam maluśkie Ramzeski, poprzytulałam i pobawiłam się z cudownymi Karolinkami, córeczkami Soni .Wyrosły już bardzo, super wyglądają ,są piękne, szaleją w zabawie niemożliwie, dziwne że nie ma chętnych na ich adopcję :(
W tym samym czasie przyjechały matka z dorosłą córką po czarną, miziastą koteczkę dla córki , fajne kobitki, zachwycały się wszystkimi kotami Joli i ogromnie ją podziwiały za jej niewyobrażalne poświęcenie dla kotów. Kotka będzie miała fajny domek :D

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Wto lis 10, 2015 12:19 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

gisha pisze:Byłam dziś u Joli po karmę dla dworcowych kotów gdzie wyręczam Jolę w karmieniu
Przy okazji wymiętoliłam maluśkie Ramzeski, poprzytulałam i pobawiłam się z cudownymi Karolinkami, córeczkami Soni .Wyrosły już bardzo, super wyglądają ,są piękne, szaleją w zabawie niemożliwie, dziwne że nie ma chętnych na ich adopcję :(
W tym samym czasie przyjechały matka z dorosłą córką po czarną, miziastą koteczkę dla córki , fajne kobitki, zachwycały się wszystkimi kotami Joli i ogromnie ją podziwiały za jej niewyobrażalne poświęcenie dla kotów. Kotka będzie miała fajny domek :D

Nie po kotkę, tylko po kocurka, Mruczka-Felusia właśnie. :D
A na Karolinki jest sporo chętnych, ale z domów wychodzących, a Jola chce je dać razem i do domu niewychodzącego, oczywiście dobrego (siatka!). Już miały Panie wczoraj przyjechać z takiego domu, ale nie przyjechały. Poprzednio też tak było (z innym osobami) parę razy, poza tym Karolinki trochę chorowały, dlatego jeszcze siedzą. Wyróżniłam im ogłoszenie na OLX, więc mam nadzieję, że pójdą w ten weekend.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 10, 2015 19:28 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Pieniądze z bazarku wpłynęły, dzięki kocka! :201494 :201494 :201494 :201494 :201494
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 11, 2015 16:48 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Nie wiem czemu ale myślałam że to czarna koteczka , może dlatego że drobny albo młodziak, nie dopytywałam :wink:
Choć miałam go na kolanach i pięknie mruczał , pod ogon nie zaglądałam ale pewnikiem wykastrowany. Mam nadzieję że dobrze mu będzie w nowym domku.
Mnie tez marzy się super domek dla Karolinek , one naprawdę są fantastyczne :D
Ale przeraża mnie ilość futerek u Joli, toż to prawie jak schronisko a ona tylko jedna do obsługi kociarstwa. Gdzie te odpowiednie domki????????????????

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw lis 12, 2015 1:05 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

gisha pisze:Nie wiem czemu ale myślałam że to czarna koteczka , może dlatego że drobny albo młodziak, nie dopytywałam :wink:
Choć miałam go na kolanach i pięknie mruczał , pod ogon nie zaglądałam ale pewnikiem wykastrowany. Mam nadzieję że dobrze mu będzie w nowym domku.
Mnie tez marzy się super domek dla Karolinek , one naprawdę są fantastyczne :D
Ale przeraża mnie ilość futerek u Joli, toż to prawie jak schronisko a ona tylko jedna do obsługi kociarstwa. Gdzie te odpowiednie domki????????????????

O domki trudno bo tyle kotów niemiziastych. A na takie trzeba amatora :wink: Poza tym Jola stara się wyadoptowywać do domów dających jakąś gwarancję, że potrafią się kotem zaopiekować, a takich jest mało.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 13, 2015 19:12 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

cytuję z wątku:
viewtopic.php?f=1&t=167978&p=11290005#p11290005
ruru pisze:Możemy już chyba officjalnie ogłosić
że tradycyjna, doroczna,
BOMBKA dla Kota =`.`=
odbędzie się
13.12.2015
rezerwujcie termin w kalendarzach!

---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 15, 2015 21:45 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

zapraszam do cukierenki na ciacha :ok: viewtopic.php?f=20&t=171688

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4816
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 15, 2015 21:52 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

kocka pisze:zapraszam do cukierenki na ciacha :ok: viewtopic.php?f=20&t=171688

dziękujemy w imieniu!
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 22, 2015 16:49 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Jola od tygodnia chora, więc mało się dzieje. Najpierw było zapalenie oskrzeli, teraz już płuc, zmieniony antybiotyk, dziś dr Kasia ma przywieźć do Joli specjalistkę, żeby ją porządnie osłuchała. Dzięki dr Kasi Jola ma leki, a dzięki koleżankom - siedzi w domu (koleżanki chodzą karmić zewnętrzne koty). Ja kupuję karmę.
Zapalenie płuc Jola zawdzięcza temu (między innymi), że podczas leczenia zapalenia oskrzeli piła ciepły barszcz i nie zauważyła listka, który wpadł jej do tchawicy. Myślała, że nie przeżyje! Dusiła się, wybiegła w piżamie z domu (chciała dobiec do przychodni), wezwała przez tel. dr Kasię (zdołała wycharczeć "duszę się"), ale na podwórzu (mówiła, że już widziała całe swoje życie od maleńkości) jakoś się przewiesiła przez trzepak, włożyła rękę BARDZO głęboko do gardła, dotknęła czubek tego liścia, a w końcu zdołała go jakoś usunąć... Zatrzymała dr Kasię, która już jechała do niej karetką, ale do dziś "pluje krwią" po tym wypadku. I chyba "przy okazji" nabawiła się tego zapalenia płuc.
Ostatnio edytowano Pon lis 23, 2015 7:57 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 22, 2015 17:07 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

jolabuk5 pisze:Jola od tygodnia chora, więc mało się dzieje. Najpierw było zapalenie oskrzeli, teraz już płuc, zmieniony antybiotyk, dziś dr Kasia ma przywieźć do Joli specjalistkę, żeby ją porządnie osłuchała. Dzięki dr Kasi Jola ma leki, a dzięki koleżankom - siedzi w domu (koleżanki chodzą karmić zewnętrzne koty). Ja kupuję karmę.
Zapalenie płuc Jola zawdzięcza temu (między innymi), że podczas leczenia zapalenia oskrzeli piła ciepły barszcz i nie zauważyła listka, który wpadł jej do tchawicy. Myślała, że nie przeżyje! Dusiła się, wybiegła w piżamie z domu (chciała dobiec do przychodni), wezwała przez tel. dr Kasię, ale na podwórzu (mówiła, że już widziała całe swoje życie od maleńkości) jakoś się przewiesiła przez trzepak, włożyła rękę BARDZO głęboko do gardła, dotknęła czubek tego liścia, a w końcu zdołała go jakoś usunąć... Zatrzymała dr Jasię, która już jechała do niej karetką, ale do dziś "pluje krwią" po tym wypadku. I chyba "przy okazji" nabawiła się tego zapalenia płuc.

to horror jakiś :(
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 23, 2015 22:15 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

wplacilam z ostatnich bazarkow dzis :D

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4816
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: banka, Google [Bot], Hana i 71 gości