Na początek "umowa adopcyjna", którą już cytowałam, ale wygląd tego szmatławca też nie jest bez znaczenia. Jaka fundacja, taka "umowa".

Zajmiemy się najpierw dziewczynką:
książeczka zdrowia:


I to jest koniec zapisów w książeczce.
teraz to, co znalazło się w karcie szpitalnej:



To tyle odnośnie do dziewczynki.