Najlepszą sytuację miałam kiedyś, jak łapałam mame balkonowców, nastawiłam łapke, wlazł kocur, kocura wypuściłam, znów czekam, a kocica patrzy z boku
Moderator: Estraven
milenap pisze:Wiem, Aga, wiemkocury dają się złapać na taki prosty chwyt jak waleriana bez problemu
![]()
Najlepszą sytuację miałam kiedyś, jak łapałam mame balkonowców, nastawiłam łapke, wlazł kocur, kocura wypuściłam, znów czekam, a kocica patrzy z bokuten matołek z 5 razy wchodził do łapki
i ja już dokładnie nie pamiętam kto to był, ale chyba któryś z czarnych



położyła się na kocyku, wcale nie ucieka, klatka odkryta, siedziałam z nią, a ona do mnie gadała 

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Daniel1988, Wix101, włóczka i 56 gości