wątek wsparcia dla zasikanych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 30, 2010 11:01 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

U nas od jakiegoś czasu też spokój. Wydaje mi się, że nie przez leczenie, a przez to, że wstawiłam drugą kuwetę z ... papierem toaletowym. Czoko bez namawiania się w niej systematycznie załatwia. Od czasu leczenie dużo więcej pije i dużo więcej siucha. Po każdym sioo muszę niestety wyczyścić kuwetę, bo jest bajorko, rozważam zakup kuwety z podwójnym dnem. Niestety siuśki nadal brzydko pachną, fakt, dopiero 2tyg. jesteśmy na dietce urinary, ale miałam nadzieje, że po antybiotykach smrodek zniknie.

Edit: Ciekawostka, qpala robi do kuwety z piaskiem, tylko na sioo włazi do kuwety z papierem. Nie rozumiem jej :roll:

adrianna-

 
Posty: 110
Od: Śro sty 28, 2009 16:05
Lokalizacja: toruń

Post » Sob paź 30, 2010 18:16 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

U nas od dwóch dni również spokojniej, ale raz, że odstraszaczem śmierdzi wszędzie, a dwa, że Figa jest bardzo pilnowana....Co dziwne, i denerwujące - Ronin czasem sika do doniczki z draceną... :evil: :evil: :evil: a to wyjątkowo piękny okaz jest i boję się, że mi ją zniszczy tym sikaniem....Wyjątkowo nie lubi tego kwiatka...wiem, że kotom może zaszkodzić, ale poza jednym incydentem nie ruszają jej.....

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Pon lis 01, 2010 10:38 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

adrianna- pisze:Edit: Ciekawostka, qpala robi do kuwety z piaskiem, tylko na sioo włazi do kuwety z papierem. Nie rozumiem jej :roll:


Moja kotka podobnie, kupa do normalnego żwirku, a na siku ma osobistą kuwetę z gazetą. Mimo ze moczy sobie w niej łapki, bo przecież mocz nie wsiąka od razu w gazetę, tylko się rozlewa. Ale ona tak chce, i już :twisted:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 01, 2010 12:13 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Murziłka nasikała na legowisko psa.
A od śmierci Prezesa był spokój.

Podejrzewam, że nasikała, bo kuweta jest w innym miejscu, bo w łazienkę wchodzą nowe meble.
Oj
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 01, 2010 12:16 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

u mnie co chwile zasikana kanapa - nie wiem ktory kot sika - pewnie znowu kryształkowa pannica - łyka teraz codziennie saszetki płuczące kryształy, ale widac nie przeszkadza jej to w sikaniu poza kuwetę (srednio raz na 1,5 tygodnia)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lis 01, 2010 12:26 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

A czy ktoś z Was próbował prześcieradeł dla ludzi chorych? Jak to się sprawdza? My mieliśmy kupić, ale zanim zdążyliśmy Figa przestała lać na kanapę. Wiem, że to nie rozwiązuje problemu, ale przynajmniej uratuje mebel...

Nasza Figa ostatnio przestała lać na kanapę, teraz zdarza się jej nalać pod drzwi do spiżarki :evil: , a Ronin obraził sie na dracenę i leje w nią :evil: :evil: :evil: Figa ma się lepiej, antybiotyki wybrane i chyba pomogły, choć mocz musimy ponownie oddać do badania. Tylko pomysłów nam już brakuje, co zrobić by przestała lać pod te drzwi. Nie możemy tam nic postawić, bo częściowo przesłania je lodówka. Nie wiem też jak zabezpieczyć dracenę przed zalaniem :evil:

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Pon lis 01, 2010 12:29 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Używamy takich prześcieradeł, sporo jest o tym w tym wątku (gdzie i jakie kupować etc.).

Już sobie nie wyobrażam życia bez tych prześcieradeł-ochraniaczy. W ciągłym użyciu są cztery.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lis 01, 2010 12:32 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Jana pisze:Używamy takich prześcieradeł, sporo jest o tym w tym wątku (gdzie i jakie kupować etc.).

Już sobie nie wyobrażam życia bez tych prześcieradeł-ochraniaczy. W ciągłym użyciu są cztery.


Przepraszam, umknęło mi.

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Pon lis 01, 2010 12:52 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

chyba tez musze pomyslec nad takim przescieradlem :roll:

wygodnie to sie pierze??

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lis 01, 2010 12:55 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Zupełnie normalnie się pierze, w pralce (ponoć nawet na 90 stopni, ale ja piorę na 60 maks). Tylko po wirowaniu mokre wyłazi i przy suszeniu trzeba odpowiednio rozłożyć tudzież przełożyć po jakimś czasie - bo schnie tylko od tej strony, która jest na wierzchu :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lis 01, 2010 12:57 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Jana pisze:Zupełnie normalnie się pierze, w pralce (ponoć nawet na 90 stopni, ale ja piorę na 60 maks). Tylko po wirowaniu mokre wyłazi i przy suszeniu trzeba odpowiednio rozłożyć tudzież przełożyć po jakimś czasie - bo schnie tylko od tej strony, która jest na wierzchu :wink:

i to jest takie podgumowane?? z jednej strony frotka, a z drugiej nieprzemakalna guma? (dlatego tez zastanawialam sie jak to wlozyc do pralki, choc moja jest na 6 kg, wiec malutka nie jest)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lis 01, 2010 13:02 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Hmmm czy gumowe..z tego co pamiętam to to raczej taka folia jest, czy coś podobnego, ale mogę się mylić. Podobne "podkładki" są do przebierania małych dzieci.

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Pon lis 01, 2010 13:04 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Moje są podgumowane frotte. Polecam kupić rozmiar większe (ja mam materac 140x200 i takie kupiłam i żałuję, wolałabym 160x200).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lis 01, 2010 15:00 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Jana pisze:Moje są podgumowane frotte. Polecam kupić rozmiar większe (ja mam materac 140x200 i takie kupiłam i żałuję, wolałabym 160x200).

jakiej firmy?
hurtownia Cezal?
ja potrzebuje to na kanape, na siedzisko, ktore jest non-stop oblewane :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lis 01, 2010 18:32 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

sisay pisze:
adrianna- pisze:Edit: Ciekawostka, qpala robi do kuwety z piaskiem, tylko na sioo włazi do kuwety z papierem. Nie rozumiem jej :roll:


Moja kotka podobnie, kupa do normalnego żwirku, a na siku ma osobistą kuwetę z gazetą. Mimo ze moczy sobie w niej łapki, bo przecież mocz nie wsiąka od razu w gazetę, tylko się rozlewa. Ale ona tak chce, i już :twisted:


Moja oczywiście też ma mokre łapy, ostatnio wkładam dwa kawałki ręcznika papierowego.
Co do prześcieradła nieprzemakalnego, to czekamy, bo teść ma nam załatwić takie. Narazie mamy grubą folię ogrodniczą, nie wygląda to ładnie, ale wole, żeby wyglądało jak w muzeum :roll: niż wyro było osiuchane. Od teściowej dostałam jakieś flizelinowe podfoliowane podkłady, w razie jakbyśmy gościa mieli na noc, żeby na folii nie spał, bo szeleści.

Od czasu leczenia Czoko przytyła, takie mam wrażenie, z resztą nie tylko ja. Będziemy za 2tyg. u weta to ją zważę, ostatnio było 3kg. No i jakoś do TŻ bardziej lgnie, kiedyś go raczej unikała.. Ciekawe czy to ma związek z chorobą.

adrianna-

 
Posty: 110
Od: Śro sty 28, 2009 16:05
Lokalizacja: toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd, raiya, Zeeni i 49 gości