Szalony Kot pisze:Nieeeee, Damesska... i już nigdy się nie zobaczymy?
Znaczy - dużo szczęścia na nowej drodze, ale kto mnie teraz będzie kochał jak przyjdę?
Szelma?

O ile przeżyje

Albo Tatuśka eksmituję z sypialni, niech się oswaja z ludźmi, bo mi to już na głowę włazi

To jest dopiero pieszczoch - Dameska wysiada
