to mocne kciuki za domki dla nich, może komuś zwolni się miejsce i weźmie maluszka z plaży dzidzia, a moja Layla to matka tych puchatków co u Ciebie były czy innych?
podobno tak, podobno ona miala te puchate ale wiesz glowy nie dam sobie uciąć, bo tam trzy kotki i wszystkie razem wychowywaly te kociaki, wiem ze bialasce jeden kociak zostal bo taki pan pokazywal nm preguska dzikuska i mowil ze to jej dziecko
my wzielysmy 6 sztuk i mysle ze nie wszystkie byly dziecmi Layly, pewnie Bezik byl jej dzieckiem bo caly bialy jak ona