Mój kocurek zaginął - Michalin / Józefów k. Otwocka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 10, 2009 20:45

Anuuusia pisze: Żeganj Maniuni !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Potrzebne są takie doświadczenia, żeby wiedzieć jak postępować ze zwierzakami. Moja kocica była stąd - zna całą okolicę, ale nigdy się nie oddala - to ona wybrała sobie podwórko. A kocur - domowy (zaadoptowany), chociaż wychodził parę miesięcy na smyczy tylko czekał, żeby czmychnąć. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam - wydawało mi się na przykład że pies zawsze wróci, a jak się okazuje więcej jest zagubionych psów niż kotów.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Śro mar 11, 2009 16:49

Być może są potrzebne, tylko że ja już miałam takowe - 1,5 roku temu zginęła rodzicom kociczka - ogłoszenia, szukanie, płacz nic nie pomogły ... Kotka nie wróciła :( Obecnej kocicy w ogóle nie wypuszczają - chodzi na smyczy, ja też Maniusia pilnowałam, szukałam go gdy nie wrcała o swojej porze i zawsze przychodził ... Nigdy więcej wypuszczania kotów samopas ... nigdy więcej ...

Anuuusia

 
Posty: 455
Od: Czw sty 29, 2009 20:33
Lokalizacja: Michalin / Józefów k. Otwocka

Post » Śro mar 11, 2009 21:47

Anuuusia pisze:Nigdy więcej wypuszczania kotów samopas ... nigdy więcej ...

Słuszna racja.

Daj zdjęcie Maniusia do podpisu, albo na początku tematu.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Czw mar 12, 2009 17:55

hops
:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 12, 2009 20:19

Męczyłam się z tymi podpisami, zrobiłam zgodnie z instrukcją, a tu znowu nie wyszło ... Nie wiem czemu ta fotka nie chce się dodać, wyskakuje mi tylko adres w podpisie .... O rany!!

Anuuusia

 
Posty: 455
Od: Czw sty 29, 2009 20:33
Lokalizacja: Michalin / Józefów k. Otwocka

Post » Czw mar 12, 2009 20:32

O rany nareszcie!!!! Wyszło jak wyszło, ale sprobuję to poprawić :)

Tylko co to da ... :((((((((((((((((

Anuuusia

 
Posty: 455
Od: Czw sty 29, 2009 20:33
Lokalizacja: Michalin / Józefów k. Otwocka

Post » Czw mar 12, 2009 21:02

udało się....
ja jeszcze tego nie opanowałam

Maniuś wracaj.....zobacz jak Pani się stara, żebyś do domku trafił
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 13, 2009 8:12

Zuch dziewczyna!
Mnie sie nie udało jeszcz!

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt mar 13, 2009 9:07

Oj nie urządzaj juz stypy!
Będzie ok-daj czas i maniusiowi i losowi!
Kciuki sa!

Matko jak ty to zrobiłaś(podpis ze zdjeciem)!Pilnie musze wyadoptowac "dziczke"po sterylce,bo w przyszłym tygodniu musze wypuścic na wolność. Okazała sie byc domowa i miziata nad miziakami. I tak szkoda.Jak nie spróbuje to będę miała żal do siebie.
Wiem Anuuusiu-nie na temat-ale w desperacji jestem!WIELKIEJ!!!


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Sa cały czs.I ciepłe mysli sa cały cas!

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt mar 13, 2009 18:53

:ok: :ok: :ok:
I rozchmurz się!Maniuś tyle ma ciepłych myśli przy sobie,że nie odstraszaj ich gradowymi chmurami. :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt mar 13, 2009 20:16

O udało Ci się również :)))

Dzisiaj kolega w pracy opowiedział mi (sytuację autentyczną) o kocie z Rosji. Otóż jego państwo wyprowadzali się na Syberię i go zostawili samopas, po 4 miesiącach znaleźli kocika pod drzwiami, przeszedł taki szmat drogi w poszukiwaniu swoich właścicieli.
Jakoś mnie to podbudowało :)))

Co do kociczki to wiem, że ciężko Ci będzie wypuścić ją na wolność - a czy w grę wchodzi schronisko?? Daj też ogłoszenie na Allegro, ludzie bardzo często tam zaglądają. Moi Rodzice tak właśnie przygarnęli kota :)

Anuuusia

 
Posty: 455
Od: Czw sty 29, 2009 20:33
Lokalizacja: Michalin / Józefów k. Otwocka

Post » Pt mar 13, 2009 20:33

a w której części Michalina mieszkasz? bo do moich rodziców przychodzą często rózne koty w odwiedziny. ostatnio jakis się chciał nawet do domu wprowadzać 8) to jest ul. Piaskowa przy Szerokiej

inna sprawa, jest sporo osób w Józefowie i Michalinie którzy hoduja gołębie i inne ptactwo a chronią je przez zakładanie wnyków i wykładanie mięsa z trucizną.....
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Pt mar 13, 2009 21:33

Anuuusiu, a czy ten kot u p. Wahl to nie Twój czasem?

http://www.dogomania.pl/forum/f486/moze ... sy-133193/

edit: już sobie porównałam - to nie on, ale - może rozszerz pole poszukiwań i o to przytulisko?

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Sob mar 14, 2009 10:13

Asia_K pisze:a w której części Michalina mieszkasz? bo do moich rodziców przychodzą często rózne koty w odwiedziny. ostatnio jakis się chciał nawet do domu wprowadzać 8) to jest ul. Piaskowa przy Szerokiej

inna sprawa, jest sporo osób w Józefowie i Michalinie którzy hoduja gołębie i inne ptactwo a chronią je przez zakładanie wnyków i wykładanie mięsa z trucizną.....


Ja mieszkam po drugiej stronie torow, przy Sobieskiego, po tej stronie nie ma praktycznie w ogóle takich osób, którzy hodują ptaki. Poza tym nigdzie nie znaleźliśmy ciałka ... i to dla mnie jest ogromne pocieszenie :)

Anuuusia

 
Posty: 455
Od: Czw sty 29, 2009 20:33
Lokalizacja: Michalin / Józefów k. Otwocka

Post » Sob mar 14, 2009 10:17

Motodrama pisze:Anuuusiu, a czy ten kot u p. Wahl to nie Twój czasem?

http://www.dogomania.pl/forum/f486/moze ... sy-133193/

edit: już sobie porównałam - to nie on, ale - może rozszerz pole poszukiwań i o to przytulisko?


Dziękuję, że szukasz razem ze mną. W pierwszej chwili serce mi mocniej zabiło - oczy, łobuzerskie spojrzenie, pyszczek - taki jak Maniusia, ale to nie jest on, poznałabym go z zamkniętymi oczami ... :crying: Poza tym tutaj jest napisane, że koty chorują na choroby zakaźne, a Maniuś był zaczszepiny na wszystko, miałam go jeszcze zaszczepić na wściekliznę (bo akurat w grudniu miałam termin), ale nie zdążyłam :(

Anuuusia

 
Posty: 455
Od: Czw sty 29, 2009 20:33
Lokalizacja: Michalin / Józefów k. Otwocka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], nfd, puszatek i 644 gości