Rysiek - przegrał walkę :( już za TM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 10, 2016 20:04 Re: Rysiek - mój cudowny z podejrzenie chłoniaka :(

Jutro bede sie pytac. Niestety w domu nie mam nic. Może dzisiaj nie będzie, zobaczymy
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Wto kwi 12, 2016 12:27 Re: Rysiek - mój cudowny z podejrzenie chłoniaka :(

Wetka dzisiaj dzwoniła, przyszły wyniki i chyba będziemy świętować!! Komórek nowotworowych brak :dance: :dance2: :dance: Z rozmowy telefonicznej wywnioskowałam że idziemy pod kontem zapalenia jelit, też będzie ciężko ale wyrok odwołany. Rysiu wykorzystał chyba jedno swoje życie z dziewięciu :) Moje szczęście dzisiaj nie zna granic. Kazała mi zebrać kupę do badania, pod kontem lamblii, i innych robali. I z kupą przyjechać. Sterydy dalej ma dostawać. Bardzo Wam dziękuję za kciuki i cenne rady!! :1luvu: Jak zobaczę wynik badania to dokładnie napiszę, co tam wyszło.
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Wto kwi 12, 2016 13:05 Re: Rysiek -mój cudowny. Chłoniak wykluczony, leczymy dalej

Bardzo sie ciesze :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87677
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto kwi 12, 2016 19:29 Re: Rysiek -mój cudowny. Chłoniak wykluczony, leczymy dalej

Lubię takie wiadomości :)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35292
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto kwi 12, 2016 19:53 Re: Rysiek -mój cudowny. Chłoniak wykluczony, leczymy dalej

My też :) Jutro do weta, chyba bo na razie kuweta pusta
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Śro kwi 13, 2016 11:09 Re: Rysiek -mój cudowny. Chłoniak wykluczony, leczymy dalej

Wetki mojej nie było dzisiaj, zaniemogła. Ten lek co był, mówił że nie będzie tutaj się za bardzo wtrącał i dał dzisiaj tylko p. wymiotny lek.
Rysiu dalej apatyczny, reszta chyba bez zmian. Chudy taki, że anatomii można się uczyć :roll: Z kota 6kg zrobiła się 4 kg nitka i tylko brzuch dynda na dole :( Jutro wizyta znowu, może wetka będzie. Na razie przekopuję internet, co by mogło dawać takie objawy. Byłam u naszego drugiego weta z opisami Rysia. Znamy się, to jest pacjent mojego Tż. Myślałam że pomoże w "burzy mózgów" oczywiście za opłatą. Jednak niestety okazał się materialistą i jak u niego nie leczę to on nie wie. :evil:
Feliwey w kontakcie, zobaczymy jak zadziała na niego.
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Śro kwi 13, 2016 18:57 Re: Rysiek -mój cudowny. Chłoniak wykluczony, leczymy dalej

Kurcze właśnie zauważyłam, że kicia zaczęła się dziwnie ślinić. Nie wiem przy tych wszystkich objawach co to by mogło być. Jutro wet znowu :( Brak mi już pomysłów, choć wspominałam wetce że Rysiek jakby miał problemy z jedzenie. To jego dziwne łykanie, jakby mu w pyszczku coś przeszkadzało. Obejrzała pysk i nie zauważyła niczego niepokojącego. ALe to było kilka dni temu. A dzisiaj lekko się ślini. Nie zauważyłam, żeby z oczu czy nosa coś kapało. Po tym encortonie pewnie mu odporność siadła i jeszcze stres. Daje mu ten Immunaactiv ale sama już nie wiem :roll:
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Czw kwi 14, 2016 19:19 Re: Rysiek -Chłoniak wykluczony, leczymy dalej, znowu kryzys

Znowu mamy kryzys od wczoraj :( Od popołudnia wczoraj kryzys. To ślinienie, apatia znowu większa niż normalnie. Znowu nie je, dostaje strzykawką. Dzisiaj byłam u weta i się załamałam. Wróciliśmy do punktu z którego zaczeliśm. Chyba Encorton się źle wchłania, bo na USG znowu węzeł rzy trzustce urusł do ponad 4cm, płyn znowu w jamie brzusznej. :placz: Załamka totalna. A już było tak fajnie. Mam te badanie histo. Nic z tego nie kumam.
Jedyne co zrozumiałąm to rozpoznanie: reaktywne powiększone węzły chłonne z eozynofili/ eozynofilie zapalenie i że trzeba wziąć pod uwagę syndrom hijereonzofilny, alergii pokarmowej lub inwazji pasożytniczej.

Wetka mówi że rokowania nie są najlepsze. Dieta teraz dla alergików, dostał na robale. Zmieniła steryd na Rapidexon i dodała catosal. Jutro znowu kontrola rano.
Dlatego tak mu się humor i apetyt zmienił, bo cierpi. Już sama nie wiem, patrzę na niego i jestem załamana. Anatomia kota pięknie widoczna, tak chudy jest :placz:
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Czw kwi 14, 2016 20:17 Re: Rysiek -Chłoniak wykluczony, leczymy dalej, znowu kryzys

Kurcze :( Oby ten lek lepiej na niego dzialal.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87677
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt kwi 15, 2016 13:27 Re: Rysiek -Chłoniak wykluczony, leczymy dalej, znowu kryzys

Dzisiaj kryzys bardzo duży :placz: Więcej płynu, rozlany po całej jamie brzusznej. Dostał kroplówkę, bo jest bardzo osłabiony. Reakcja mięśniowa bardzo słaba. Ogólnie lek rozmawiała tak, że jak jego stan się nie poprawi do nie wiem środy to powinniśmy się z nim żegnać :placz: Sama to widzę dzisiaj. Nawet nie ma siły wstać. Dostałam jeszcze kroplówkę na jutro do domu, żeby już z nim tak nie jeździć.
Jesteśmy wszyscy załamani :( Nie mam siły na nic, modlę się o cud normalnie :(
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pt kwi 15, 2016 13:28 Re: Rysiek -Chłoniak wykluczony, leczymy dalej, znowu kryzys

Ja tez trzymam kciki za cud!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87677
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt kwi 15, 2016 14:55 Re: Rysiek -Chłoniak wykluczony, leczymy dalej, znowu kryzys

zuza pisze:Ja tez trzymam kciki za cud!

Dziękuję, bardzo Rysiowi są potrzebne!! :1luvu:
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pt kwi 15, 2016 15:16 Re: Rysiek -Chłoniak wykluczony, leczymy dalej, znowu kryzys

Ja też mocno trzymam kciuki. U mojej koty przy eozynofilowym zapaleniu akurat encorton się sprawdził, choć w bardzo widoczny i niekorzystny sposób wpłynął na kocie samopoczucie. No, ale wiadomo, że co pomaga jednemu, u innego się niekoniecznie sprawdza, nawet przy tym samym schorzeniu. Ale i objawy moja kotka miała inne, bo właściwie tylko wymiotowała i bardzo schudła. Oby jednak Rysiek dał radę i jeszcze zawalczył z pomocą tego drugiego sterydu. Kciuki!

Necz

 
Posty: 944
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 15, 2016 16:26 Re: Rysiek -Chłoniak wykluczony, leczymy dalej, znowu kryzys

Necz dziękujemy za kciuki, w każdej ilości będą potrzebne! No Rysiek zareagował na Encorton bardzo ładnie przez kilka dni. Apetyt troszkę był lepszy, płyn się prawie wchłonął, węzeł się zmniejszył. Ogólnie wszystko szło ku lepszemu do wczoraj niestety :( Teraz jak na niego patrzę, to tak jakby blasku w oczkach troszkę odzyskał. Liczę że zareaguje, bo wetka mówi, że jak nie to za bardzo nie wie już co.
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pt kwi 15, 2016 21:49 Re: Rysiek -Chłoniak wykluczony, leczymy dalej, znowu kryzys

Rysieńku :201461 :ok: :ok: :ok: :ok:

Może jest złe rozpoznanie? Trzustka jest zdrowa? Tarczyca? W zaawansowanej nadczynności tarczycy, dochodzi do poważnych zaburzeń w układzie trawiennym. Nawet może serce? Czasami objawy chorób są inne niż "książkowe". Jeszcze dochodzi FIP :( Czy Rysiek miał sciagany płyn z jamy brzusznej? Jakiego był koloru?

Nie masz możliwości skonsultować kotka u innego lekarza, skoro wetce kończą sie pomysły?

http://www.vetopedia.pl/article76-1-Nad ... kotow.html

http://swiatkotow.pl/strefa-wiedzy/arty ... nnosc.html

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Majestic-12 [Bot], muza_51, Tundra i 50 gości